Padł ofiarą własnej życzliwościPadł ofiarą własnej życzliwości |
| 25.02.2010. Radio Elka, Jarek Adamek | |||||||||||||||||||
| Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Tych historii o wykorzystywaniu starszych ludzi i ich życzliwości, a właściwie naiwności opowiadamy stanowczo zbyt dużo. Kolejna pochodzi z Kościana. Wczoraj do 86-letniego mężczyzny, który szedł chodnikiem podjechało auto, w którym siedziało dwóch mężczyzn - relacjonuje Radosław Nowak z kościańskiej policji. Mężczyźni zaczęli niewinnie - zapytali o drogę do szpitala, do którego miał trafić kierowca z ich firmy, poszkodowany w wypadku samochodowym. Tłumaczenia staruszka były dość skomplikowane, więc mężczyźni zaproponowali, by ten pokazał im jak do szpitala dojechać. Ten wsiadł do samochodu i doprowadził na miejsce. Jeden z mężczyzn wszedł do budynku, po chwili zaś wyszedł i oświadczył, że na operację kolego potrzeba 5 tysięcy złotych. Kolejne dwa tysiące kosztować miało zaś holowanie rozbitego samochodu. Oczywiście okazało się, że mężczyźni nie mają pieniędzy. To znaczy złotówek - oświadczyli bowiem, że mają dolary, które trzeba będzie wymienić. Na ten czas poprosili kościaniaka o pożyczkę. Ten się na taki układ zgodził - cała trójka pojechała do jego mieszkania, gdzie wydał im oszczędności pod zastaw saszetki, rzekomo z dolarami. Jednak gdy po paru godzinach mężczyźni się nie zjawili, starszy pan zajrzał do torebki, która okazała się pusta. Właściwie powinniśmy powstrzymać się od komentarzy w tej sprawie; niewątpliwie policja będzie poszukiwać oszustów, jednak nie wiadomo z jakim skutkiem - poszkodowany nie był w stanie podać zbyt wielu szczegółów dotyczących wyglądu sprawców. (jad)
reklama
reklama
| |||||||||||||||||||
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL![]()
|
reklama
reklama














667 70 70 60










