Bez konsekwencji za wyciek oleju

Nikt nie poniósł konsekwencji lutowego wycieku oleju opałowego, który dostał się do miejskiej sieci kanalizacyjnej. Policja wie z jakiej posesji wyciekło paliwo, ale nie rozpoczęła śledztwa. Inspekcja środowiska też zamknęła już sprawę.

Sprawa miała miejsce na początku lutego. Do rawickiej oczyszczalni z kolektorów ściekowych dostała się maź. Trwało to kilka godzin. Substancję zbadano i okazało się, że to co dostało się do kanalizacji to olej opałowy. Wciąż nie wiadomo dokładnie ile litrów substancji wpłynęło do oczyszczalni.

- Olej wymieszał

się ze ściekami i choć został zabezpieczony to trudno dziś powiedzieć jaka była skala tego wycieku. Mamy nadzieję, że postępowanie wyjaśni, czy to zatrucie wyjaśni, czy coś groziło środowisku - przyznaje dyrektor Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Rawiczu, Grzegorz Matysiak

Sprawą zajmowały się dwie instytucje: policja i inspektorat ochrony środowiska. Ten drugi sprawę już zakończył.

- Z ustaleń kontroli wynika, że nie ma przesłanek, by wyciągać wobec kogokolwiek konsekwencje. Sprawa została zamknięta na etapie badań pokontrolnych - powiedział Jacek Matuszewski, kierownik delegatury WIOS w Lesznie. WIOŚ uznał, że wyciek nie wydostał się poza miejską sieć i nie spowodował zagrożenia dla środowiska.

Policyjne postępowanie też nie wróży konsekwencji wobec kogokolwiek. Do rawickiej prokuratury wpłynęło już pismo z odmową wszczęcia postępowania w tej sprawie. Jak ustaliliśmy, policjanci znają dokładny adres i nazwisko właściciela posesji, gdzie doszło do wycieku. Rawicka prokuratura na razie ostatecznej decyzji nie podjęła, choć skłania się ku akceptacji sugestii policji i umorzeniu sprawy. - Istotą sprawy jest brak skażenia środowiska. Nie ma więcj przesłanej spełniających znamiona czynu zabronionego - mówi prokator Waldemar Kozak, wiceszef rawickiej prokuratuty. (mich)

Komentarze (15)

1. Dodane przez sprawiedliwy, w dniu - 16-03-2011 14:21 0 0 Jak woda z desczowki do sieci sie dostanie to mandat... Ale jak olej opalowy to wlasciwie nic sie nie stalo i ni karamy. No normalnie paranoja jakas! Jakis kumpel policjanta pewnie.

2. Dodane przez Piotr, w dniu - 16-03-2011 14:28 0 0 CBA powinno się przyjrzeć praktykom WIOS w Lesznie bo pachnie mi tu niezłym przekrętem. Nie pierwszy i nie ostatni taki numer oni w WIOS wyprawiają.

3. Dodane przez Stefan, w dniu - 16-03-2011 14:37 0 0 ... BRAWO !!! Czyli można tak zanieczyszczać bez stresu dalej !!!  No chyba ,że nazywa się ktoś inaczrj niż znany wszystkim Pan (...)

4. Dodane przez Bogdan, w dniu - 16-03-2011 15:16 0 0 ciekawe u jakiej "figury" był ten wyciek, to znaczy ze do kanalizacji sanitarnej można przypadkowo wylewać zużyty olej po wymianie. Rawicz skorumpowane miasto.

5. Dodane przez Kamila, w dniu - 16-03-2011 22:22 0 0 We wschowie za deszczówkę do kanalizy 10 tyś. A w rawiczu za olej opałowy 0. PARANOJA.

6. Dodane przez R.J., w dniu - 17-03-2011 08:37 0 0 Skoro NIC się nie stało, to po co to zamieszanie.

7. Dodane przez Maciek, w dniu - 17-03-2011 08:42 0 0 Ale za to dzieciom w szkołach rawickich władza zabiera komputery przekazane przez EFS aby wykorzystać je do prowadzenia e-dzienników. W zamian oferuje szmelc pracujący na linuksie.

8. Dodane przez Dexter, w dniu - 17-03-2011 08:48 0 0 Oto polska Właśnie !!

9. Dodane przez Do kom. 2, w dniu - 17-03-2011 18:16 0 0 Piotrze z komentarza nr 2 - czy wiesz, że pomówienia są karalne? Jak masz podejrzenia czemu nie zgłosisz do prokuratury, tylko psioczysz w komentarzach?

10. Dodane przez Piotr do 9, w dniu - 18-03-2011 00:05 0 0 Być może są karalne ale z fakty zawarte w artykule są następujące: Policja i Delegatura WIOS z Leszna zna sprawcę wycieku oleju opałowego do urządzeń kanalizacyjnych a wprowadzanie oleju i innych substancji toksycznych do ścieków jest czynem karalnym i w tym wypadku osoba lub instytucja podejrzana o ten czyn powinna ponieść konsekwencję. Dlaczego Delegatura WIOS zaniechała dalszego postępowania w tej sprawie znając wszystkie ważniejsze fakty ? Na to pytanie na razie nie będzie odpowiedzi niestety, a więc moje podejrzenie ze doszło do nieprawidłowości w dochodzeniu jest jak najbardziej uzasadnione .     PS. Jak by wyglądała sytuacja w przypadku zwykłego Kowalskiego wlewającego na oczach Policji lub kogoś z WIOS beczkę oleju opałowego do ścieków ? Poniósł by nasz Kowalski karę czy nie?

11. Dodane przez Do Piotra, w dniu - 18-03-2011 18:13 0 0 Piotrze, przecież nie doszło do zanieczyszczenia środowiska. Olej udało się zebrać na oczyszczalni, więc jedynym poszkodowanym jest tu ZWiK, który powinien domagać się odszkodowania we własnym zakresie. Poza tym czyn wygląda na jednorazowy wyciek, a nie stałe wprowadzanie.

12. Dodane przez smok, w dniu - 19-03-2011 11:32 0 0 Tylko cywilnie! P.S. Regułą powinno być przeczytanie tekstu po jego napisaniu. Prokurator nazywa się K(...), choć może i jest z niego Kozak. Dodam jeszcze, że prokuratorowi trudno będzie umorzyć coś co nigdy nie było wszczęte...

13. Dodane przez Piotr do 11, w dniu - 19-03-2011 15:57 0 0 Czy sprawdzono posesję z której został wprowadzony olej? Czy sprawdzono zbiornik? Jeżeli tak to jakie sankcje zostały podjęte w stosunku do sprawcy ? Sprawca otrzymał mandat lub chociaż ostrzeżenie? Jeżeli nie sprawdzono miejsca z którego nastąpił wyciek oleju urzędnik delegatury WIOS nie dopełnił swoich obowiązków bo ponowny wyciek może się znowu powtórzyć lub sprawca może tym razem wylać olej wprost do rzeki/jeziora. Poprzez zaniechanie dalszego postępowania WIOS robi precedens który może spowodować całkowite lekceważenie ochrony środowiska . Sprawę umorzono także wynika z tego że żadnych sankcji nikt nie poniósł co jest dla mnie bardzo zastanawiające. Gdyby nie uwaga pracowników oczyszczalni, zanieczyszczona olejem opałowym woda trafiła by do ujęć wody pitnej tym samym oczywiście zanieczyszczając środowisko naturalne. Cytuje fragment reportażu z Panoramy Leszczyńskiej z dnia 09.02.201 Do zdarzenia doszło we wtorek wieczorem. Około godziny 20.00 pracownicy Zakładu Wodociągów i Kanalizacji zauważyli dziwne zjawisko. Przez ponad trzy godziny do oczyszczalni napływała mazista substancja. Tajemnicza maź nie wydostała się poza teren oczyszczalni. Przez całą noc była ona wypompowywana do odizolowanego zbiornika. Praca oczyszczalni jest monitorowana, co ma wyjaśnić, czy podczas awarii nic nie zostało uszkodzone. Koniec cytatu.. Jak brzmi prawo jeśli chodzi o wprowadzanie zanieczyszczeń do sieci kanalizacyjnej ? ZABRONIONE jest zgodnie z art. 9 ust 2 Ustawy - wprowadzanie do urządzeń kanalizacyjnych: substancji palnych i wybuchowych, których punkt zapłonu znajduje się w temperaturze poniżej 85°C, a szczególnie benzyn, nafty, oleju opałowego, karbidu, trójnitrotoluenu. Pisze Pan/Pani ze wyciek miał jednorazowy charakter, nie gra tu roli czy ktoś odprowadził olej raz czy 1000 razy, nawet jednorazowe wprowadzanie oleju opalowego do kanalizacji jest zakazane, trzeba literę prawa egzekwować wobec wszystkich i sprawę tak poprowadzić ażeby uniknąć takich sytuacji w przyszłości. Czy nie jest zastanawiająca godzina wprowadzania oleju opałowego do kanalizacji, godzina 20:00 kiedy to większość pracowników ZWiK w Rawiczu opuściło miejsce pracy ? Sprawca mógł mieć nadzieje iż nikt nie zauważy o tej porze wycieku ? na to pytanie i inne chciałbym mieć odpowiedz. Dlatego też z powodu iż Prokuratura ,WIOS i zdaje się Policja umorzyła dalsze postępowanie z powodów niezbyt dla mnie i dla wielu mieszkańców jasnych jestem zobowiązany jako mieszkaniec regionu do zainteresowania tą sprawą innych poważniejszych służb, jedną z nich będzie Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Poznaniu.

14. Dodane przez Do Piotra, w dniu - 19-03-2011 21:33 0 0 No i bardzo dobrze zrobiłeś. Są jeszcze ludzie, którzy troszczą się o środowisko. Teraz sprawa będzie musiała być wyjaśniona i dostaniesz odpowiedź na piśmie.

15. Dodane przez Potr, w dniu - 20-03-2011 12:37 0 0 Dziękuję, No widzi Pan/pani jeżeli służba odpowiedzialna za ochronę środowiska (WIOS Leszno) potraktowała tak błacho ta sprawę i w przypadku owego odprowadzenia oleju opalowego do kanalizacji co jest ZABRONIONE uszło komuś na sucho bez nawet mandatu lub ostrzeżenia i nie sprawdzono zbiornika oleju opalowego na posesji to mieszkańcy muszą interweniować bo jak widać ktoś niezbyt interesuje się ochroną środowiska a bardziej ochroną sprawcy.  PS. Fakty są takie iż po przeczytaniu trzech dość obszernych artykułów prasowych dowiedziałem się ze nikt nie sprawdzał ani posesji ani tez sprawca nie poniósł żadnych konsekwencji ..Jeżeli wie Pan więcej proszę o doinformowanie mnie.

Napisz komentarz zasady
Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji wypowiedzi, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy nie będą publikowane. Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane. Zabezpieczono reCAPTCHA i ma zastosowanie Polityka prywatności oraz Warunki korzystania z usług Google.
Imię:
Komentarz:

Dodaj zdjęcia do artykułu	zasady
Zdjęcia dodawane przez użytkownika muszą dotyczyć tematu artykułu, należy wpisać także do nich komentarz aby uzasadnić ich publikację. Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji zdjęć, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Zdjęcia z komentarzem zawierającym wulgaryzmy nie będą publikowane. Zdjęcia i ich komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.