Nowy serwis samochodowy |
04.11.2011. Radio Elka, Piotr Pazoła | ||
Historia firmy RECAR rozpoczęła się w 2007 roku, kiedy to Krzysztof Zygmunt i Rafał Reszczyński postanowili wykorzystać zawodowe doświadczenie zdobyte przez lata pracy w jednym z autoryzowanych serwisów samochodowych. Znajomość arkanów mechaniki szlifowana między innymi w Szkole Serwisowej Renault Polska oraz wrodzone talenty sprawiły, że RECAR zdobywał coraz większe uznania właścicieli aut - nie tylko francuskich. Wkrótce okazało się, że siedziba firmy przy ul. Pilotów na Strzyżewicach okazała się zbyt mała i właściciele zaczęli rozglądać się za nowym miejscem. Znaleźli je na wschodnich obrzeżach Leszna, przy ul Irlandzkiej. W październiku nowy serwis zaczął przyjmować klientów. Mimo że położony jest kilkaset metrów od głównej drogi nr 12, nie jest trudno go znaleźć, dzięki charakterystycznym żółtym reklamom z nazwą firmy i adnotacją „nieautoryzowany serwis samochodów”. Nieautoryzowany - potwierdza Krzysztof Zygmunt - szanujemy klientów i nie wprowadzamy ich w błąd. Czym się różni „autoryzowanych”? Przede wszystkim ceną - uśmiecha się pan Krzysztof. Chodzi zarówno o ceny obsługi, jak i części. Te drugie to tak zwane „zamienniki”, ale właściciel RECARu zapewniają, że nie ma powodu do jakichkolwiek wątpliwości co do ich najwyższej jakości. To najczęściej oryginalne części, z tym że nie są zapakowane w oryginalne kartony - mówią - to właśnie kartonik z logo koncernu motoryzacyjnego sprawia, że dana część jest nieraz o wiele droższa. Również mechanicy pracujący w serwisie nie ustępują umiejętnościami kolegom z „markowych” firm. Sercem serwisu przy Irlandzkiej jest oczywiście warsztat, a właściwie hala warsztatowa o powierzchni 600 metrów kwadratowych. Znajduje się w niej siedem stanowisk naprawczych, w tym jedno przystosowane do obsługi samochodów ciężarowych i dostawczych. Stanowiska to nie tylko miejsce - mówi Krzysztof Zygmunt - każde jest obsadzone mechanikami; zatrudniamy ich aż 11. Obsługa klientów odbywa się w części administracyjnej. Właściciele postawili na najwyższy standard już od samej recepcji. Partyzantki nie ma - zapewnia pan Krzysztof - sporządzamy kartę zlecenia, na której poza danymi auta wpisujemy uwagi klienta na temat objawów niesprawności. Na karcie przystawiana jest też pieczęć z ośmioma podpunktami: od pozycji „radio” poprzez „opony” aż po „osłony silnika”. To rzeczy, które sprawdzamy przy okazji, ale obowiązkowo - tłumaczy właściciel RECARu - oczywiście ekstra, bezpłatnie. Poza przeglądami i usuwaniem usterek firma zajmuje się także naprawą aut, które uległy wypadkom. Dzięki umowom z firmami ubezpieczeniowymi klienci nie muszą martwić się formalnościami, a rozliczenia są bezgotówkowe. W zależności od stopnia uszkodzeń naprawa zabiera maksymalnie do dwóch tygodni - mówi Krzysztof Zygmunt - na ten czas nasi klienci mają do dyspozycji auta zastępcze. Ciekawostką jest tu fakt, że serwis dysponuje nawet zastępczym samochodem nauki jazdy - ze zdublowanymi pedałami dla instruktora. Obsługa powypadkowa obejmuje też samochód pomocy drogowej do holowania rozbitych aut. Wysokiej jakości obsługi dopełnia ręczna myjnia oraz poczekalnia dla klientów, w której mogą oni wypić kawę lub herbatę. Jednak RECAR to nie tylko serwis - w kompleksie przy Irlandzkiej mieści się też sklep z częściami i akcesoriami samochodowymi, a nawet małymi modelami aut dla kolekcjonerów i najmłodszych pasjonatów motoryzacji. Firma wypożycza też boxy bagażowe i bezpłatnie je montuje i demontuje. Ostatnim, choć nie najmniej ważnym polem działalności jest sprzedaż samochodów używanych, których ofertę można obejrzeć na internetowej stronie firmy www.recar-leszno.pl ![]() ![]() ![]() ![]() |
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL![]()
|
reklama
reklama