Salus pionierem w krajuSalus pionierem w kraju |
16.03.2012. Radio Elka | ||
O przyszłości przedsiębiorstwa rozmawiali niedawno na pierwszym po wprowadzeniu zmian spotkaniu współwłaściciele firmy, czyli rolnicy oraz jej zarząd. Zakłady Mięsne Salus to pierwsze w Polsce przedsiębiorstwo, którego współwłaścicielami są rolnicy. Jest ich aż 793, a w ich rękach jest 75 % udziałów. - Jako pierwsi w Polsce wprowadziliśmy takie rozwiązanie - mówi prezes firmy, Andrzej Tułaza - wierzymy, ze to jedyne dobre rozwiązanie, bo pozwala na uczestniczenie producentów w całym procesie produkcji. Udało nam się dzięki temu uratować kawałek polskości i zapewnić zdrową żywność naszym klientom - dodaje prezes. Dokładnie od połowy września ubiegłego roku zakład z Golinki funkcjonuje w takim systemie. W ubiegłym tygodniu udziałowcy po raz pierwszy mieli okazje się spotkać i przedyskutować plany dalszego rozwoju firmy. - Chcemy przede wszystkim zapoznać udziałowców z naszą aktualną sytuacją, a także porozmawiać o naszych pomysłach i dowiedzieć się co o nich sądzą producenci - podkreślał Dyrektor Generalny, Janusz Wojtczak. Rolnicy mieli także okazję zapoznać się z wprowadzonym niedawno przez zakład unikatowym na skalę kraju systemem wyceny tucznika. - Pozwala on na premiowanie producentów, którzy mają najlepsze okazy bez tzw. "wad mięsnych" - tłumaczył Wojtczak - są one lepiej wyceniane - dodał dyrektor. Spotkanie udziałowców w sali bankietowej "Finezja" w Lesznie miało także wydźwięk edukacyjny. Podczas spotkania przewidziano bowiem czas na wykład prof. Zygmunta Pejsaka, który opowiedział m.in. o ekonomicznym chowie tucznika. Historia zakładów mięsnych Salus, choć prowadziła po wyboistych drogach, ma swoje dobre zakończenie. Problemy udało się bowiem rozwiązać, a zakład nadal prosperuje na polskim rynku i rozwija się. Na przykładzie firmy widać, że nowatorskie rozwiązania wcale nie muszą być złe, o czym przekonali się zarządzający przedsiębiorstwem, a także jego nowi współwłaściciele. - Dziękuję tym, którzy uwierzyli i tym, dzięki których pomocy i wiedzy mogłem doczekać wspaniałych czasów, w których zjednoczyliśmy tylu rolników - mówił Tułaza - mamy sporo pomysłów, takich jak własna przetwórnia czy własna sieć sklepów, ale póki co staramy się wyprowadzić firmę na prostą i pospłacać wszelkie zobowiązania, bo to właśnie teraz oczy całego kraju zwrócone są na nas i wszyscy chcą wiedzieć, jak poradzimy sobie po zmianach. W tak silnej grupie, jaka teraz kryje się pod marką "Salus" łatwiej wychodzić z tych problemów. Mam także nadzieję, że niedługo przyjdzie czas, gdy będziemy mogli wszyscy razem świętować i uda nam się przekonać kolejnych producentów, by dołączyli do tego grona - dodał Tułaza. (kas) ![]() ![]() ![]() |
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL![]()
|
reklama
reklama