Komu pomagamy?

Akcja Spichlerz dobroci ma w Lesznie konkurencję i to nie jedną. W ostatnich miesiącach w klatkach schodowych coraz częściej można znaleźć ulotki wzywające do przekazywania odzieży, sprzętów AGD, środków czystości, a nawet bibelotów. Komu to przekazujemy? Nie wiadomo, bo na ulotkach zwykle nie ma żadnych danych organizatorów.

Kilka dni temu w klatkach pojawiło się ogłoszenie o zbiórce, która przeprowadzona będzie 5 grudnia. Na ulotce z przewodnim hasłem „I Ty zostań św. Mikołajem”, czytamy, że przekazywać można odzież środki, czystości, art. szkolne, artykuły domowe, meble, sprawne urządzenia AGD oraz starocie i bibeloty. Zbiórka ma być prowadzona przez cały dzień. Na ulotce nie ma żadnych informacji, kto organizuje zbiórkę i do kogo trafią zebrane rzeczy.

Takich ogłoszeń w ostatnich miesiącach pojawiło się mnóstwo. Najwyraźniej organizatorzy bazują na ofiarności i bezinteresowności mieszkańców, którzy przez lata pomagają potrzebującym, przekazując odzież i różne artykuły Spichlerzowi dobroci. Spichlerz to największa i najbardziej rozpoznawalna tego typu akcja w regionie. Jego organizatorka, Grażyna Banasik jest zaniepokojona, nie tyle faktem pojawienia się konkurencji, co intencjami innych organizacji. Nie ukrywa też, że wyjątkowa aktywność organizatorów zbiórek sprawiła, iż sam Spichlerz odbywa się rzadziej. - Próbujemy się bronić. Niektórzy do tego stopnia wykorzystują popularność naszej akcji, że nazywają swoje przedsięwzięcia bardzo podobnie, np. Spichlerz nadziei. Poprosiliśmy strażników miejskich o skontrolowanie organizatorów konkurencyjnych zbiórek. Powinni oni dysponować pozwoleniami na prowadzenie akcji, podczas kontroli okazywało się jednak, że ich nie posiadają. Dopiero potem gdzieś takie pozwolenia były załatwiane. Uważamy, że mieszkańcy mają prawo wiedzieć komu pomagają i kto organizuje zbiórkę. Mamy sygnały, że darczyńcy oczekują tego, żeby pomoc trafiała do potrzebujących z naszego regionu, tymczasem trudno oczekiwać, że tak jest, jeśli akcje organizuje komercyjna firma z Katowic - mówi Grażyna Banasik.

Wątpliwości budzi to, do kogo pomoc trafia i czy w ogóle trafia. Organizatorka Spichlerza dobroci przyznaje, że sprawdziła kilka firm i okazało się, iż prowadzą akcje, by uzyskać środki na działalność statutową. - Dla mnie jest jasne, że po prostu handlują tym, co otrzymają. Pod hasłami charytatywności próbuje się znaleźć sposób na czerpanie korzyści materialnych. Niestety nie zawsze udział w zbiórce oznacza charytatywność i niestety nie zawsze oznacza pomoc potrzebującym - dodaje Grażyna Banasik.

Najbliższy Spichlerz dobroci w Lesznie zostanie zorganizowany wczesną wiosną 2013 roku. (mah)

Komentarze (10)

1. Dodane przez Beata, w dniu - 04-12-2012 12:44 0 0 Ehhh omijałam szerokim łukiem te wszystkie pseudo akcje, trzymam dwa wory rzeczy na Spichlerz, bo zawsze był przed świętami - muszę gdzieś to upchnąć w takim razie i przeczekać do wiosny.

2. Dodane przez kicia, w dniu - 04-12-2012 13:38 0 0 coś za łatwo przychodzi Banasik rzucać ciężkie oskarżenia nie mając na to dowodów. i po co wyręcza policję i prokuraturę. Jeśli to są przestępcy to powinno się ich ścigać, jeśli nie są, nie wolno ich pomawiać.

3. Dodane przez Myszon, w dniu - 04-12-2012 16:20 0 0 Pani Grażyno B.!  Będę omijał szerokim łukiem Pani podejrzane poczynania i będę namawiał znajomych do tego samego. Wyjątkowo podłym zachowaniem z Pani strony jest nasyłanie kontroli na innych wyłącznie dlatego, że ośmielili się zająć tym co Pani. Może warto byłoby skontrolować działalność pani Grażyny? Podejrzanie głośno woła Pani "łapać złodzieja".

4. Dodane przez do Myszona, w dniu - 04-12-2012 17:57 0 0 to rzeczywiście wielka obłuda. Banasikowa kreuje się na bezinteresowną społecznicę której los ludzi biednych leży na sercu. Powinna się cieszyć, że inni też pomagają, a ona tymczasem chce mieć monopol na tak zwane pomaganie i wyeliminować innych. Ja bym się cieszył, gdyby mój pomysł na nazwę przyjęli także inni filantropii. (...)

5. Dodane przez Hola do 2,3,4, w dniu - 04-12-2012 18:56 0 0 Rozumiem, że jesteście z tych firm, które organizują zbiórki, albo nie rozumiecie problemu. Tu chodzi o to, że te firmy wcale nie pomagają. Prowadzą działalność czysto komercyjną, wyciągają od ludzi ciuchy, które nigdy nie trafią do potrzebujących - lądują po prostu w lumpeksach.

6. Dodane przez Ola, w dniu - 04-12-2012 22:22 0 0 Pani Banasik podpisuje się pod swoją akcją i dlatego ludzie tak chętnie przyłączają się do niej i pomagają. Na ulotkach informujących o innych, rzekomo charytatywnych akcjach, nie ma ani organizatora, ani informacji do kogo te rzeczy trafiają. Dla mnie to podejrzane. Dlatego ja, podobnie jak Beata z komentarza 1, też poczekam na Spichlerz Dobroci.

7. Dodane przez bezstronny, w dniu - 04-12-2012 23:53 0 0 brawa dla komentarza 3i4

8. Dodane przez madmoher, w dniu - 05-12-2012 13:46 0 0 widze ze sa jeszcze ludzie rozumni 3 i 4 bardzo trafne komentarze

9. Dodane przez Mikołaj, w dniu - 05-12-2012 21:14 0 0 Łapać złodziei

10. Dodane przez viki, w dniu - 06-12-2012 17:05 0 0 Kto chce będzie zawsze pomagać-a kto nie temu zawsze będzie coś żle.Nikt nikogo grożbami nie zmusza do oddawania,a jeśli robi ten organizator to sam bez splendorów,sponsorów to chwała a nie zaraz potępienie.Spichlerz dobroci jak jest napisane zebrał ostatnio ok. 8 ton odzieży.Czyżby aż tyle trafiło do naszych potrzebujących?Jeśli tak-to ich szafy pękają o ile je mają.

Napisz komentarz zasady
Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji wypowiedzi, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy nie będą publikowane. Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane. Zabezpieczono reCAPTCHA i ma zastosowanie Polityka prywatności oraz Warunki korzystania z usług Google.
Imię:
Komentarz:

Dodaj zdjęcia do artykułu	zasady
Zdjęcia dodawane przez użytkownika muszą dotyczyć tematu artykułu, należy wpisać także do nich komentarz aby uzasadnić ich publikację. Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji zdjęć, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Zdjęcia z komentarzem zawierającym wulgaryzmy nie będą publikowane. Zdjęcia i ich komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.