Ocalili Zofię przed spaleniem

Tajemnicę sprzed ponad trzystu lat mieli do rozwiązania uczestnicy II Gry Miejskiej w Krzywiniu. Trzynaście drużyn w ciągu dwóch godzin musiało znaleźć dowody niewinności młodej Zofii, którą sąd kapturowy oskarżał o czary i chciał spalić na stosie. Aby tego dokonać należało rozwiązać zagadki, do których wskazówki czekały na nich w różnych punktach miasta.

Młodzież, która znalazła się w finale gry miejskiej, została wybrana z 18 drużyn, które najpierw miały do pokonania etap internetowy. W tym roku fabuła zabawy przenosiła uczestników w czasy potopu szwedzkiego do roku 1656 roku. Drużyny miały za zadanie odnaleźć postaci ukryte w różnych punktach miasta, które miały dla nich wskazówki, mające pomóc w odkryciu tajemnicy, która dowiedzie niewinności dziewczyny oskarżanej o czary - Tym razem

w Krzywiniu stworzyliśmy serię opowiadań fikcyjnych, ale opartych na realiach XVII wiecznego Krzywinia - mówi Grzegorz Skorupski, pomysłodawca gry miejskiej - To nie jest Kraków czy Poznań, jest bardzo mało dokumentów mówiących o tym, jak tutaj się żyło, co się działo, dlatego stworzyliśmy pewną fabułę, jest to proces o czary - mówi Skorupski.

Młodzież miała do rozwiązania dziewięć zadań. - Pierwsze pytanie było bardzo podchwytliwe, chodziło o stary cmentarz, który już nie istnieje - mówi Iza Laszczyńska z zespołu Wirujące Betoniary. - Na razie dobrze nam idzie, zobaczymy, jaki będzie wynik końcowy - twierdzili zawodnicy Drużyny Pierścienia. Młodzież mimo zmęczenia, podkreślała, że gra miejska to świetna zabawa i okazja do poznania historii - Braliśmy udział w ubiegłorocznej grze miejskiej, w tym roku znów chcieliśmy się sprawdzić - mówiła młodzież.
W akcję zaangażowani byli też nauczyciele krzywińskiego Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych, współorganizatora gry miejskiej. Czekali na zawodników w kilku charakterystycznych punktach miasta, przy kościele, jeziorze czy przedszkolu miejskim. Przy dawnej strzelnicy ukrył się kat i jego więzień, szwedzki żołnierz. - Uczestnicy gry mogą usłyszeć ode mnie tylko jedno zdanie w języku szwedzkim. Ich zadaniem jest rozszyfrowanie jego znaczenia - zdradza Rafał Szłapka, grający szwedzkiego jeńca, na co dzień pedagog szkolny. Poprawna odpowiedź na kolejne zadania, umożliwiała zdobycie litery, niezbędnej do hasła, które otwierało drogę do rozwiązania tajemnicy. Najskuteczniejszą okazała się drużyna "Vertitas Splendor", która zdobyła nagrodę główną 2 tysiące złotych, ufundowaną przez burmistrza Krzywinia. Drugie miejsce zajęły "Malinowe Farfocle", a trzecie drużyna "Amarena".

(abj/tekst i foto)

Napisz komentarz zasady
Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji wypowiedzi, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy nie będą publikowane. Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane. Zabezpieczono reCAPTCHA i ma zastosowanie Polityka prywatności oraz Warunki korzystania z usług Google.
Imię:
Komentarz:

Dodaj zdjęcia do artykułu	zasady
Zdjęcia dodawane przez użytkownika muszą dotyczyć tematu artykułu, należy wpisać także do nich komentarz aby uzasadnić ich publikację. Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji zdjęć, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Zdjęcia z komentarzem zawierającym wulgaryzmy nie będą publikowane. Zdjęcia i ich komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.