2. Dodane przez su, w dniu - 10-05-2013 16:29 0 0 Komu ma służyć tegoroczny Rawicki Festiwal Sportu, organizowany w maju 2013 roku. Nazwa sama w sobie sugeruje, iż festiwal to impreza otwarta dla mas, podobnie jak biegi w Nowym Jorku czy maratony w wielu miastach Polski. Nic bardziej mylnego, wchodząc na stronę informacyjną tej imprezy - Oficjalna strona Urzędu Miasta i Gminy Rawicz- dowiadujemy się, że jest to impreza o charakterze zamkniętym, dla wybranej, ściśle wyselekcjonowanej grupki osób, biorącej w niej czynny udział. Organizatorzy zawężają ilość zawodników do kilkudziesięciu osób. Szara masa, czyli społeczeństwo ma stanowić w założeniu organizatorów bierne tło dla mediów. Tło, czyli kilku kibiców ma być wykorzystane do pokazania w odpowiednim kadrze fotograficznym lub kamery w prasie drukowanej lub na antenie jakieś tam telewizji, oczywiście z głównym udziałem organizatorów w okienku telewizyjnym, czyli Burmistrza i dyrektora OSiR. Wiadomo wybory do rad gminy się zbliżają i trzeba zadbać o rozgłos w mediach aby zwiększyć swoje notowania przy wyborczych urnach. Parcie na szkło widoczne gołym okiem. Zadajemy pytanie, dla kogo jest organizowany Rawicki Festiwal Sportu ? Jakie korzyści z tej imprezy w sensie dosłownym ma mieć lokalna społeczność. Dlaczego nie organizuje się imprez o charakterze otwartym, skierowanym do szerokiej społecznej lokalnej grupy, mającej na celu krzewienie sportowego ducha w społeczeństwie, służącej zdrowiu, dlaczego chociażby wzorem Leszna, Wrocławia czy Poznania władze Rawicza nie organizują Rawickiego Festiwalu Sportu w wymiarze i charakterze masowym w którym udział w każdej dyscyplinie ma lokalne społeczeństwo, zarówno osoby legitymujące się większym profesjonalizmem jak i te zwykłe , na co dzień siedzące za biurkami w urzędach, stojąca za sklepową ladą, które przy okazji takiej imprezy mogła by poprawić swoje możliwości fizyczne i mieć z tego przyjemność biegnąc lub jadąc rowerem. Wyścig kolarski organizowany na tej imprezie zakłada udział tyko 10 drużyn które będą jeździć w kółko po bieżni stadionu na ulicy spokojnej w Rawiczu. Biegi w tej imprezie to również bieganie wokół plant określonej wyselekcjonowane grupy osób, w dużej mierze wyczynowców, brak w tym bieganiu jest miejsca dla szerokie grupy zwykłych ludzi.. Podobnie sprawa przedstawia się z pływaniem. Gdzie w tym wszystkim jest zwykły obywatel , mieszkaniec Rawicza czy gminy Rawicz. Jego miejsce przewidziane jest na trybunach lub na plantach stojąc bezczynnie z puszką piwa lub chipsów, mają brać udział w imprezie stojąc z boku, służąc jako tło. Kpina ze społeczeństwa, kpina ze zdrowego trybu życia. Niech organizatorzy już dziś wyjdą z za biurek i zobaczą na własne oczy ilu mieszkańców Rawicza, gminy Rawicz, czy powiatu rawickiego czynnie w sposób amatorski uprawia na co dzień sport. I w tych dyscyplinach sportowych w sposób masowy, zorganizowany z pewnością wzięli by udział. W tym co proponują organizatorzy i władze Rawicza, czyli w Rawickim Festiwalu Sportu czynnego uczestnictwa dla nich nie ma i nie będzie, i to jest smutne a nawet przykre, że lokalne władze nic dla chcących żyć zdrowo, chcących uprawiać sport nie robią. |