Każdy ma swój talent

Na placu przed Kościańskim Ośrodkiem Kultury trwa festyn z okazji Dnia Godności Osób Niepełnosprawnych. To już trzynasta edycja imprezy. Oprócz występów artystycznych, jest poczęstunek, a dla dzieci zabawy z clownem, dmuchańce i wata cukrowa. Mieszkańcy mogą też kupować rękodzieło, bowiem na placu Wolności trwa kiermasz.

W festynie biorą udział uczestnicy warsztatów terapeutycznych, podopieczni ośrodków wsparcia, domu samopomocy, a także uczniowie szkół z całego powiatu. Imprezę rozpoczęło ogłoszenie wyników konkursu plastycznego pod hasłem "Uwierz w nas".

W powiecie kościańskim nie trzeba specjalnie walczyć o godność osób niepełnosprawnych, bo działa tu sporo placówek, które wspierają swoich podopiecznych - mówi Grażyna Talarczyk, dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie: - Już trzynasty rok my propagujemy to, że

trzeba tym osobom pomagać i wspierać je. Dzięki temu są tworzone kolejne placówki, bo to nie było tak, że odkąd istnieje powiat, one istniały wszystkie. Nie, one były tworzone w trakcie. U nas osoba niepełnosprawna może otrzymać i pomoc w Ośrodku Pomocy Społecznej czy w Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie, gdzie są wszelkiego rodzaju dofinansowania, ale może też znaleźć się w którejś z placówek na pobyt dzienny.
Oprócz placówek, które proponują zajęcia dla osób niepełnosprawnych, PCPR dofinansowuje działalność stowarzyszeń, ale też różne potrzeby: turnusy rehabilitacyjne, podjazdy, dostosowanie mieszkań, likwidację barier architektonicznych. W ubiegłym roku aż 94 studentów niepełnosprawnych otrzymało dofinansowanie do studiów. W 2013 roku PCPR rozdysponował 1,5 mln zł na rzecz osób niepełnosprawnych.

Najważniejsze, że osoby z dysfunkcjami nie zamykają się w domu. Chętnie pokazują swoje talenty i umiejętności. Mieszkańcy Kościana mogą oglądać ich prace na kiermaszach czy na wystawach. Wśród gości spotkaliśmy Michała Adama Lutkowskiego, poznaniaka, który od ośmiu lat mieszka w Domu Pomocy Społecznej w Jarogniewicach. Wiele lat temu, w wyniku choroby Bürgera, stracił dłonie i nogi. Jest po prawie sześćdziesięciu zabiegach. To nie przeszkodziło mi w byciu aktywnym: rzeźbi, fotografuje, pisze bajki dla dzieci i wiersze, bez problemu obsługuje tablet i telefon komórkowy.
- Wszystko zależy od chęci i możliwości, a ja mam i jedno, i drugie - przyznaje M. A. Lutkowski - Nie było łatwo. Da się żyć. Wspaniale się żyje na wózku, tylko trzeba sobie to życie zorganizować. Przede wszystkim dzięki przyjaciołom. Pierwszą rzeźbę zrobiłem zupełnie przypadkowo. Byłem na wakacjach z dziećmi i żoną. Znalazłem kawałek kory i ona mi bardzo przypominała twarz Jezusa Miłosiernego. Wystarczyło ją oczyścić ze zbędnych kawałków, odpowiednio przygotować, pomalować i to wszystko.\Michał Adam Lutkowski prowadzi też blog, na którym prezentuje swoją twórczość (michuijegopasje.blogspot.com).

Napisz komentarz zasady
Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji wypowiedzi, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy nie będą publikowane. Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane. Zabezpieczono reCAPTCHA i ma zastosowanie Polityka prywatności oraz Warunki korzystania z usług Google.
Imię:
Komentarz:

Dodaj zdjęcia do artykułu	zasady
Zdjęcia dodawane przez użytkownika muszą dotyczyć tematu artykułu, należy wpisać także do nich komentarz aby uzasadnić ich publikację. Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji zdjęć, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Zdjęcia z komentarzem zawierającym wulgaryzmy nie będą publikowane. Zdjęcia i ich komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.