Damian SzymczakStarcie największych leszczyńskich polityków |
27.04.2015. Radio Elka | ||||||||
Dyżurny reporter: Naprzeciw siebie stanęli Józef Górecki oraz Bronisław Świderski. Pierwszy z nich urodził się w roku 1875, Świderski był o dwa lata starszy. To głównie oni kierowali Polakami w Lesznie przed pierwszą wojną światową. Osiągnięć i działalności obu panów wręcz nie sposób opisać w jednym artykule.![]() W największym skrócie, Józef Górecki był przedsiębiorcą, jednym z najbogatszych Polaków w Lesznie, sponsorem oraz głównym działaczem polskich klubów sportowych i organizacji. Bronisław Świderski to lekarz, doktor nauk medycznych. Obaj jesienią 1918 roku tworzyli i kierowali pięcioosobowym Tajnym Komitetem Narodowym, czyli polskimi władzami w Lesznie. 3 grudnia 1918 roku w Poznaniu odbył się polski Sejm Dzielnicowy. Wybrano na niego 1399 delegatów, w tym Józefa Góreckiego. Także Tomasza Malepszego z Przybyszewa (zbieżność imienia i nazwiska nie jest przypadkowa - to dziadek byłego prezydenta). Krótko potem, bo 12 grudnia Józef Górecki przemawiał na wiecu poparcia dla sprawy polskiej we Wschowie. Zorganizowali go tamtejsi Polacy, którzy w listopadzie tamtego roku powołali lokalną Radę Ludową - a więc polską władzę. Zawiązano ją na zebraniu u gospodarza Antoniego Borowiaka w Przyczynie Dolnej (zbieżność nazwisk nie jest przypadkowa - to prapradziadek obecnego prezydenta). Na początku roku 1919 Górecki i Świderski byli w grupie lokalnych działaczy, których Niemcy aresztowali i internowali w więzieniu w Głogowie oraz w dwóch obozach, najdłużej w obozie pod Żaganiem. Do Leszna wrócili w sierpniu 1919 roku i od razu przystąpili do kierowania tutejszymi Polakami. Józef Górecki był wtedy komendantem Straży Ludowej. Można powiedzieć, że to polskie wojsko i policja w jednym. To on 17 stycznia 1920 roku, oficjalnie powitał trzech pierwszych polskich ułanów, którzy wjechali do Leszna. Wkrótce do miasta dotarł pierwszy większy oddział. Ich z kolei witał doktor Świderski. Podczas uroczystości przejścia Leszna pod polską administrację to Józef Górecki ze swymi ludźmi strzegł w mieście porządku. Po włączeniu Leszna do Polski, obaj działali niezwykle energicznie, wciąż pozostając pierwszoplanowymi postaciami w mieście. Bronisław Świderski, oprócz niezwykle różnej i barwnej działalności społecznej, był dyrektorem miejscowego szpitala. Józef Górecki prezesem Związku Towarzystw, koordynującego pracę i działalność wszystkich stowarzyszeń i organizacji w mieście. Także jednym z największych przemysłowców, właścicielem między innymi octowni, dlatego mieszkańcy Leszna nazywali go „kwaśnym.” Wracając do pamiętnego stycznia 1920 roku, rozwiązano wtedy dotychczasową Radę Miejską, składającą się wyłącznie z Niemców. Miastem zarządzać miał czternastoosobowy Magistrat (Zarząd Miejski), złożony z siedmiu Niemców oraz siedmiu Polaków, wśród nich nie zabrakło Józefa Góreckiego. W tym pierwszym składzie pracowano do 13 lipca 1920 roku. Wtedy to minister byłej dzielnicy pruskiej rozwiązał dotychczasowe Magistraty (nie tylko w Lesznie, ale i w innych miastach regionu), mianując nowe osoby, które pełnić miały obowiązki do czasu przeprowadzenia wolnych wyborów. W tym Magistracie znalazło się pięciu Polaków, w tym Józef Górecki, oraz dwóch Niemców. Józef Górecki od 1920 roku zasiadał również w Wydziale Powiatowym, który przez dwa lata pełnił funkcję Sejmiku Powiatowego, czyli ciała ustawodawczego w powiecie leszczyńskim. Był tam jednym z dwóch mieszkańców Leszna i jedynym Polakiem, który zasiadali jednocześnie we władzach Leszna oraz powiatu. 6 stycznia 1922 roku odbyły się pierwsze demokratyczne wybory do Sejmiku Powiatowego. Nie kandydował w nich, skoncentrował się na działalności w Lesznie. Dla niego i Bronisława Świderskiego niezwykle ważnym okazał się dzień 27 kwietnia 1922 roku. Wyłoniono wtedy pierwszy, całkowicie pochodzący z wyboru Magistrat. I właśnie wtedy obaj stanęli naprzeciw siebie, ubiegając się o to samo miejsce w Magistracie. Jego członków wybierali radni miejscy, spośród zgłoszonych kandydatów. Było oczywiste, że wśród nich są Józef Górecki oraz doktor Bronisław Świderski. Wyboru jednego z nich, w tajnym głosowaniu, dokonać miało 22 radnych. Górecki otrzymał 11 głosów, Świderski 10, jeden głos był nieważny. Józef Górecki zasiadał w Magistracie przez 12 lat. I zapewne pozostałby w nim aż do wybuchu drugiej wojny światowej, lecz ówczesne przepisy jasno precyzowały, że tę funkcję można było pełnić tylko przez określony czas. Bronisław Świderski przez wiele lat był radnym miejskim. Damian Szymczak
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL![]()
|
reklama
reklama