Kulisy współpracy z DuńczykiemBiznes z Pedersenem, a może coś więcej? |
30.09.2015. Radio Elka | ||
Adam Kośmider nie przeczuwał jednak, że nastąpi to już niebawem. - Gdy wiązałem swoje życie zawodowe z Farm2Farm, wielu znajomych zadawało mi pytanie, czy to w porządku, że sprowadzam na polski rynek prosięta z Danii - mówi. - Nigdy nie miałem takich wątpliwości, ponieważ jeszcze w czasie studiów nasi profesorowie zwracali nam uwagę, iż każde nowoczesne państwo ma prawo promować na zewnątrz swój super produkt, a my zamiast z nim ślepo walczyć, powinniśmy umieć kooperować również z pożytkiem dla naszego kraju. Artur Florczak i Adam Kośmider - właściciele Farm2farm z Grzegorzem Zengotą Życie każdego dnia pisze nową historię... - Po ściągnięciu do Leszna Nickiego Pedersena przez obecnego prezesa Piotra Rusieckiego, dyskutowaliśmy ze wspólnikiem Arturem Florczakiem o sponsorowaniu tego zawodnika. Zdawaliśmy sobie sprawę, że być może kibice Unii nie od razu go uznają za swojaka. Pomyślałem wtedy, jeśli polscy hodowcy z czasem przekonali się do różowego produktu z Danii, to dlaczego leszczyńscy kibice mieliby nie pokochać „Dzika”? Tym bardziej, że z racjonalnego punktu widzenia lepiej go mieć po swojej stronie niż z nim walczyć. Zapytaliśmy Adama Kośmidra co dalej z karierą Nickiego Pedersena w Fogo Unii Leszno. - Ostateczne decyzje dotyczące składu podejmie zarząd klubu. Jednak już teraz możemy z Nickim powiedzieć, że trudno byłoby nam bez siebie żyć - przyznaje Kośmider, dyplomatycznie się uśmiechając. |
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL
|
reklama
reklama