Przyznał się do kradzieżyZłodziej sam się ujawnił |
13.11.2015. Radio Elka, Aldona Brycka-Jaskierska | ||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Jak już informowaliśmy w Karolewie w krótkich odstępach czasu skradziono dwa auta. We wrześniu zniknął peugeot 308, a w październiku citroen c3 picasso. Policja ustaliła, że samochody trafiły do dziupli pod Wrześnią i tam pod koniec października zatrzymano pasera, który rozbierał auta na części. 35-letni paser przyznał się w do stawianych zarzutów. Sprawca kradzieży był nieuchwytny, rozważany był wniosek o list gończy i areszt poszukiwawczy, ale w ubiegłym tygodniu z prokuraturą skontaktował się jego adwokat. - Powiedział, że skontaktował się z nim nasz domniemany złodziej samochodów - mówi Bogdan Zygmunt, prokurator rejonowy w Gostyniu - ustaliliśmy, że zgłoszą się dobrowolnie - zaznacza Zygmunt. Wczoraj 43-letni sprawca kradzieży osobiście stawił się wraz z prawnikiem, najpierw w komendzie policji a następnie w prokuraturze. Mężczyźnie przedstawiono zarzut kradzieży dwóch pojazdów. - Początkowo, co było dziwne nie przyznał się do zarzucanych mu czynów, zaprzeczył, aby kiedykolwiek był w Karolewie, po jakimś czasie poprosił o konsultację ze swoim mecenasem i zmienił wersję wydarzeń przyznając się w całości i szczegółowo opowiadając swoje działania- relacjonuje prokurator. Z wyjaśnień złożonych przez podejrzanego wynikało, że peugeota 3008 ukradł, bo potrzebował części do angielskiej wersji takiego auta, które kupił uszkodzone. Za kolejny skradziony samochód zainkasował od pasera 4 tysiące złotych. Mężczyzna jest pod dozorem policji. Za kradzież z włamaniem grozi mu od roku do 10 lat pozbawienia wolności. Jak się okazuje, wcześniej karany za podobne przestępstwa. Prokuratura sprawdza, czy nie było recydywy.
reklama
reklama
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL
|
reklama
reklama