Jak się nie przejeść

Święta to czas kiedy szczególną wagę przywiązujemy do, często przygotowywanych raz w roku, potraw. Warto jednak pamiętać o umiarze w jedzeniu, by święta zamiast magicznych chwil radości nie zamieniły się w smutne wspomnienia z lekarskich izb przyjęć.

Dzisiaj zasiądziemy do wigilijnego stołu, który w przeważającej większości domów, będzie uginał się pod naporem potraw. Nic dziwnego, tradycja nakazuje przygotowanie 12 dań. Potem nie będzie lepiej, kawki z ciastami i obiady u cioć, wujków i babć, którzy spędzając ostatnie dni w kuchni nie zniosą odmowy spróbowania sernika, makowca, karpia, pierogów i tak dalej.

Kiedy zapomnimy o umiarze i bez zastanowienia oddamy się jedzeniu wszystkiego co pojawi się na naszych talerzach w najbardziej optymistycznej wersji zakończymy święta obciążeni dodatkowymi kilogramami. Warto zatem usiąść do rodzinnych biesiad pamiętając o kilku ważnych zasadach.

- Najlepiej z góry założyć sobie, że jeżeli chce się spróbować wszystkich potraw, to będą to małe ilości - mówi Pamela Urbaniak, dietetyk. Ekspert radzi, by konkretnie zaplanować, że np. zjemy trzy lub cztery pierogi z kapustą i grzybami. Jeżeli ktoś dba o linię, powinien sięgać po ryby bez panierek. - Dobrym wyborem jest w takim wypadku ryba po grecku - mówi Pamela Urbaniak. Specjalista radzi też, by w Wigilię, po wystawnej kolacji nie jeść już ciasta, tylko zostawić sobie tą przyjemność na następny dzień.

- Nie należy bać się odmawiać babci czy cioci, które nalegają na kolejny kawałek ciasta - mówi dietetyk - Należy pomyśleć o swoim zdrowiu, kiedy siedzimy z rodziną a brzuch jest ściśnięty, boli nas, to już nie są miłe święta - dodaje. Dobrym sposobem na porodzenie sobie z trawieniem jest ruch. - Po obfitym świątecznym obiedzie możemy całą rodziną udać się na spacer, co na pewno pomoże w trawieniu, warto też zachować minimum trzygodzinną przerwę pomiędzy posiłkami - mówi Pamela Urbaniak.


Mimo, iż tradycja nakazuje zachować post w Wigilię, nie jest to zdrowe dla naszego organizmu. - Kiedy po całodziennej głodówce spożyjemy obfitą kolację, na pewno odbije się to na naszym żołądku - mówi ekspert. Pamela Urbaniak radzi, by zjeść lekkie i małe posiłki np. śniadanie, potem jakiś owoc a zamiast obiadu sałatkę.

Napisz komentarz zasady
Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji wypowiedzi, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy nie będą publikowane. Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane. Zabezpieczono reCAPTCHA i ma zastosowanie Polityka prywatności oraz Warunki korzystania z usług Google.
Imię:
Komentarz:

Dodaj zdjęcia do artykułu	zasady
Zdjęcia dodawane przez użytkownika muszą dotyczyć tematu artykułu, należy wpisać także do nich komentarz aby uzasadnić ich publikację. Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji zdjęć, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Zdjęcia z komentarzem zawierającym wulgaryzmy nie będą publikowane. Zdjęcia i ich komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.