Z żywiołem walczyło 12 zastępówOgień strawił stolarnię |
15.04.2016. Radio Elka, Bartłomiej Klupś | ||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Po pomoc przed godz. 22.00 zadzwoniła właścicielka, która zauważyła ogień w jednym z pomieszczeń magazynowych. - Budynki, które należały do właściciela tej stolarni, tworzyły w sumie jeden ciąg o powierzchni około 500 metrów kwadratowych. Dosłownie przez ścianę były zabudowania sąsiada. W pierwszej kolejności działania strażaków miały na celu ochronę sąsiednich budynków, a później dotarcie do źródła ognia. Spaleniu uległy maszyny stolarskie do obróbki drewna, frezarki, piły taśmowe, dużo elektronarzędzi do prac stolarskich, drewno zmagazynowane jako towar do pracy i same budynki - mówi Szymon Czachnowski, rzecznik prasowy straży pożarnej w Wolsztynie. Spaleniu uległ także samochód volkswagen t4. Straty oszacowano wstępnie na kilkaset tysięcy złotych. W akcji brało udział 12 zastępów straży pożarnej. Gaszenie utrudniały poważne problemy z wodą. - Gdy samochody pobierały wodę do celów gaśniczych miały tak duży pobór, że ciśnienie okazało się zbyt niskie. Trzeba było jechać aż do Sączkowa, co utrudniło naszą pracę - dodał Czachnowski. Widok trawionej przez ogień stolarni na pewno na długo zostanie w pamięci właścicieli oraz sąsiadów. - Gdy zorientowałem się, że warsztat się pali, straż była już na miejscu. Zobaczyłem języki ognia i był to naprawdę przerażający widok. Akcja trwała do około 4 w nocy - powiedział jeden z sąsiadów. Przyczyny powstania pożaru ma ustalić policyjne dochodzenie.
reklama
reklama
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL
|
reklama
reklama