Miał zakaz prowadzenia pojazdów18-latek potrącił pieszego |
14.09.2016. Radio Elka, Aldona Brycka-Jaskierska | ||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Jest coraz więcej informacji w sprawie potrącenia 21-latka, do którego doszło w nocy z 10 na 11 września w Gostyniu na ulicy Powstańców Wlkp. Jak ustalono mężczyznę potrącił 18-letni chłopak, który kierował vw golfem. Razem z nim jechali 19 i 21-letni pasażerowie. Po potrąceniu odjechali, ale na miejscu została tablica rejestracyjna. Uszkodzony samochód porzucili kilka ulic dalej. Szybko ustalono właściciela pojazdu, którym okazał się ojczym 18-latka. Chłopak następnego dnia sam zgłosił się na policję. Zatrzymano też dwóch pasażerów. Cała trójka usłyszała zarzut nieudzielenia pomocy ofierze wypadku. 18-latek dodatkowo odpowie za prowadzenie pojazdu wbrew zakazowi sądowemu, który otrzymał za jazdę po narkotykach. W chwili wypadku najprawdopodobniej również był odurzony i pijany. - Tester narkotykowy zastosowany przy badaniu moczu sprawcy wykazał wynik pozytywny - mówi Jacek Masztalerz z-ca prokuratora rejonowego w Gostyniu. - Z wyjaśnień podejrzanych wynika, że alkohol był spożywany w takich ilościach i czasie, że jest prawdopodobieństwo stanu nietrzeźwości kierowcy - dodaje. Jak podkreśla prokurator, jeśli te informacje się potwierdzą, liczba zarzutów wobec podejrzanych może się zwiększyć. Nie ustalono jeszcze szczegółów dotyczących przebiegu wypadku. Zeznania świadków nie są jednoznaczne. Podawane są wersje, że pieszy wtargnął na jezdnię, przechodził a nawet, że zatrzymał się na drodze. - Jeżeli okaże się, że, pomimo iż pokrzywdzony przekraczał jezdnię w miejscu niedozwolonym, można sprawcy przypisać niezachowanie należytej ostrożności wobec pojawiającej się nagłej przeszkody - twierdzi prokurator Masztalerz. - Wersje wskazują, że mogło być tak, iż 21-latek zatrzymał się na jezdni, podniósł rękę, a mimo tych zachowań kierujący ani nie podjął manewru wymijania ani hamowania, tylko doprowadził do potrącenia i zbiegł z miejsca zdarzenia - dodaje prokurator. Dodatkowe zarzuty mogą, więc dotyczyć ucieczki z miejsca zdarzenia, prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości i współprzyczynienia się do wypadku komunikacyjnego. Trzej podejrzani przyznali się do dotychczas postawionych im zarzutów, które zagrożone są karą do 3 lat pozbawienia wolności. Prokuratura zapowiada powołanie biegłych, aby szczegółowo wyjaśnić przebieg i przyczyny wypadku. Potrącony 21-latek nadal nie odzyskał przytomności. Przebywa w szpitalu w Poznaniu.
reklama
reklama
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL
|
reklama
reklama