Niedziela dla BartkaChoroba, która kradnie życie |
12.06.2017. Radio Elka, Monika Kaczmarska-Banaszak | |||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Choroba odbiera Bartkowi sprawność i prowadzi do zaniku mięśni, nie tylko kończyn, lecz też narządów, bez których żyć nie można. Od pięciu lat nastolatek porusza się na wózku inwalidzkim. Rodzice szukali sposobów, aby ratować syna, ale bezskutecznie. Obiecali dziecku, że nie pozwolą mu tak po prostu zgasnąć.Nadzieje daje eksperymentalna metoda - terapia z użyciem komórek mezenchynalnych galarety Whartona, wykonywana w Częstochowie. Bartek miał już pięć podań. - W czerwcu jedziemy na badania kontrolne. Lekarze sprawdzą, jak te komórki się przyjęły. Na razie widzimy poprawę. Syn jest mocniejszy. W lipcu będzie miał kolejne pięć podań - mówiła mama, Ewa Lewandowska i przyznała, że jest zaskoczona rozmiarem festynu - Wszyscy się zaangażowali, i szkoła, i znajomi, i nauczyciele, rodzice, uczniowie. Wszyscy się tak starają. Nie wierzyliśmy, że tak to wszystko będzie. Terapia jest bardzo kosztowna, stąd zbiórka poprzez fundacje, ale też znajomi i mieszkańcy Czacza postanowili wesprzeć chłopca. W grudniu uczennice piekły ciastka i sprzedawały, teraz postanowiono zrobić większa akcję. Ilona Konieczna, wychowawczyni Bartka, przyznaje, że nastolatek jest coraz weselszy, pewnie dlatego, że widzi, ile osób jest mu przyjaznych: - Poza tym, Bartek uczy nas ogromnej tolerancji i przy nim moja klasa stała się lepsza. On nas nauczył cierpliwości, on nas nauczył niemarudzenia. Nasza szkoła nie jest zbytnio przygotowana dla osób niepełnosprawnych, ale mamy zrobiony podjazd, klasa Bartka ma zajęcia na parterze. Bartek ma wspaniałych kolegów. Muszę powiedzieć o Szymonie, który właściwie jest jego nogą, jego ręką i Bartek przy nim czuje się bezpiecznie. Bartek ma panią opiekunkę, która towarzyszy mu na lekcjach i na przerwach, ale woli kolegów. Od jakiegoś czasu Bartek zaczyna też uczestniczyć w życiu klasowym, nawet pozalekcyjnym. Impreza przerosła oczekiwania wszystkich. Park przy Zespole Szkół w Czaczu odwiedziło mnóstwo gości, ale to też ze względu na liczne atrakcje, m.in. przejazdy bryczką, motorami, autami, mnóstwo zabaw dla dzieci, wóz strażacki, pokazy taekwondo, żonglerki, występy czy koncert Choco Brothers. - Nie spodziewałem się, że przyjdzie tyle ludzi, że będzie tyle atrakcji - mówił podczas festynu Bartek. W niedzielę udało się zebrać ponad 10 tysięcy złotych.
reklama
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL
|
reklama
reklama