Bryszak: mimo wielu zmian, działamy prężnie85-lecie OSP w Turwi |
16.07.2017. Radio Elka, Monika Kaczmarska-Banaszak | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 OSP w Turwi została założona w 1932 roku i od początku miała na wyposażeniu sikawkę konną, którą zakupił właściciel majątku ziemskiego Krzysztof Morawski. Na 50-lecie działalności jednostka została odznaczona Złotym Medalem za Zasługi dla Pożarnictwa, a mieszkańcy Turwi oraz kombinat PGR podarowali jednostce sztandar. W 75-lecie jednostki oddano do użytku nowo wybudowaną strażnicę. Turew to najdalej wysunięta wioska na wschodzie gminy, dlatego zabezpiecza nie tylko teren powiatu kościańskiego, ale też wzywana jest do zagrożeń miejscowych w powiecie śremskim. Podczas uroczystości podkreślano, że jest to służba społeczna, za którą nie ma wynagrodzenia, dlatego ważna jest też wyrozumiałość rodzin i pracodawców. - Z pracodawcami są największe problemy, dziś nie chroni nas żadna ustawa, dlatego są kłopoty. Staramy się w miarę możliwości. Muszę się pochwalić, że nie było jeszcze zdarzenia, do którego nasza jednostka by nie wyjechała. Zawsze wyjeżdża, więc na razie dajemy sobie radę, nieraz w okrojonym składzie, ale dajemy sobie radę - mówi Eugeniusz Bryszak, prezes OSP w Turwi i przyznaje, że jednostka, jak na swoje możliwości, jest w miarę dobrze wyposażona - Oczywiście każdy ma marzenia. Nam marzyłby się nowy samochód, bo mamy 39-letni, ale spełnia jeszcze swoje zadania. Jednak na razie widzimy politykę, że nie szybko nowy samochód do nas trafi. Ochotnicza Straż Pożarna w Turwi liczy czterdzieścioro czworo członków, w tym dziewięć kobiet, ma też Młodzieżową Drużynę Pożarniczą. Dodajmy, że w ubiegły weekend 90-lecie istnienia obchodziła jednostka OSP w Kobylnikach.
reklama
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL
|
reklama
reklama