Drezynowe zmaganiaDrezynowe zmagania |
14.08.2006. Radio Elka, Marcin Hałusek | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: Mistrzostwa odbyły się na jutrosińskim dworcu po raz pierwszy i od razu spotkały się z dużym zainteresowaniem. Wczoraj na dwustumetrowym odcinku ścigały się drużyny z powiatu rawickiego. Dziś poprzeczka zostanie postawiona wyżej. - Trzeba będzie pokonać blisko pięc kilometrów na trasie z Dłoni do Oczkowic i z powrotem.![]() Zobaczymy jak poradzą sobie zawodnicy i czy wytrzymają taką odlegość - mówi Marian Poślednik, przewodniczący Międzygminnego Związku "Wielkopolska Gościnna". Wczoraj zawodnicy dwustumetrowy odcinek pokonywali bardzo sprawnie. Ci, którzy nie chcieli szarżować na drezynie, mogli skorzystać z przejazdów turystycznych. Jeden z pojazdów udostępniła bowiem Krzywińska Kolej Drezynowa. - Jedziemy po raz pierwszy na dopiero co odchwaszczonym odcinku Kobylin - Rawicz. Linia nie była od dłuższego czasu używana. Normalnie taka jazda odbywa się dużo szybciej i przyjemniej. Prócz tego ten odcinek wiedzie pod górkę - mówi Tomasz Węsierski z Krzywińskiej Kolei Drezynowej. Pomimo sporego wysiłku jaki trzeba włożyć w rozpędzenie drezyny wrażenia są niesamowite - Turystyczne przejazdy odbywają się z prędkością około dwudziestu kilometrów na godzinę, ale taki pojazd można rozpędzić nawet do siedemdziesięciu - dodaje Węsierski. Podczas wczorajszych zmagań dwustumetrowy odcinek najszybciej przejechała drużyna ze Szkaradowa. - Pokonaliśmy ten fragment w nieco poniżej trzydzieści sekund, a muszę dodać, że na drezynach jeździmy po raz pierwszy - mówi Ryszard Kantorski, kapitan szkaradowskiej drużyny. Jutro finał imprezy na dworcu w Kobylinie (tekst/fot. luk)
reklama
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL![]()
|
reklama
reklama