Nowy wymiar WWWI co dalej po kropce? |
27.06.2018. Radio Elka | ||
Artykuł ten nie będzie jednak poświęcony nowoczesnym rozwiązaniom, jakie proponuje rozwijająca się technologia, ponieważ technologia mogłaby sobie nie poradzić z problemem, o którym chcemy napisać. W 2014 roku Jarosław Kaczyński i Prawo i Sprawiedliwość powołali do życia Ruch Kontroli Wyborów. Głównym postulatem RKW wygłaszanym przez Pawła Zduna, przewodniczącego Krajowej Rady Koordynatorów Ruchu Kontroli Wyborów, była potrzeba likwidacji reliktu PRL-u - czyli Państwowej Komisji Wyborczej. Ruch zakładał również, że członkami komisji liczącymi głosy powinni być tylko członkowie partii politycznych, którzy biorą udział w wyborach. Radziecki dyktator powiedział kiedyś "Nieważne kto głosuje, ważne kto liczy głosy". Prawo i Sprawiedliwość od 2014 roku głosi, że wybory w Polsce są fałszowane i należy to zmienić, należy temu zapobiegać. Tegoroczne wybory samorządowe będą pierwszymi, które zostaną przeprowadzone zgodnie z nowo obowiązującym prawem. Nowa ordynacja zawiera wiele zmian. Najistotniejszą, budzącą największe obawy, jest zmiana definicji znaku „X” wprowadzona przez ugrupowanie rządzące. Ci, którzy brali już udział w wyborach, wiedzą, że głos ważny to taki, gdzie w jednej kratce stawiało się krzyżyk. Na kartach do głosowania nie wolo było pisać, kreślić, poprawiać i rysować. Takie głosy były głosami nieważnymi. Nowa ordynacja pozwala nam do lokalu wyborczego zabrać kredki, flamastry, farby i naklejki do ozdabiania. Co więcej, na kartach do głosowania możemy pisać, malować, rysować, wykreślać, zakreślać, poprawiać, co nam w duszy gra. Komputer liczący głosy, z pewnością przy tak ozdobionej karcie zawiesiłby się. Nauczyciel, który poprawiałby test ucznia, gdzie zaznaczono by wszystkie odpowiedzi, taki test oceniłby na niedostateczny lub poprosił ucznia o poprawę. Wyborów politycznych nie da się poprawić i tylko członkowie komisji wyborczych będą mieli prawo zadecydować, który pokolorowany, zakreślony, zamazany kwadracik, przy którym nazwisku jest głosem oddanym. Jesteśmy dalecy od tego, by insynuować, że ktoś skreśli wybór obywatela i poprawi jego kartę do głosowania tak, by jego przekonania zdobyły większość, ale... ponownie kołacze gdzieś z tyłu głowy wypowiedź Józefa Stalina, którą zacytowaliśmy wcześniej. I tu pojawia się WWW - Akcja Obywatelska Wolontariuszy Wolnych Wyborów. Jest to akcja popierana przez największe autorytety demokratycznej Polski. Patronat nad nią objął prezydent Lech Wałęsa, który w wypowiedziach podkreśla, że waga tegorocznych wyborów samorządowych jest tak samo duża, jak waga pierwszych demokratycznych wyborów w 1989 roku. Organizacje społeczne, ruchy obywatelskie, opozycyjne partie polityczne zachęcają do przyłączenia się do komitetu Wolontariuszy Wolnych Wyborów - zostania członkami komisji wyborczych. Akcja ta ma również na celu pomoc dla PiS. Zmiany w ordynacji wprowadziły dwie komisje wyborcze w każdym lokalu. I wciąż brakuje ludzi, by wybory przeprowadzić. W każdy czwartek lipca na leszczyńskim rynku w godzinach popołudniowych zwolennicy WWW będą udzielali informacji na temat tego, jak zostać członkiem komisji wyborczej. Więcej o akcji TUTAJ |
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL
|
reklama
reklama