Bycze podium w PardubicachZłoto dla Lidseya, srebro dla Kubery |
02.10.2020. Radio Elka, Marcin Hałusek | ||||||||||||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Pandemia sprawiła, że w tym roku rywalizacja o tytuł najlepszego juniora świata została zredukowana do jednego turnieju. Po raz ostatni mistrz świata młodzieżowców wyłaniany był w taki sposób w 2009 roku w Gorican, a złoto zdobył wówczas Australijczyk Darcy Ward. Formuła jednodniowego turnieju nie wybacza błędów i wymusza maksymalną koncentrację. W tym roku zadanie było szczególnie trudne, bo nawierzchnia toru w Pardubicach pozostawiała wiele do życzenia. Zawodnicy mieli ogromne problemy z płynnym pokonywaniem okrążeń, często dochodziło do upadków, a turniej trwał blisko 3 godziny. Jednym z kilku żużlowców, dla których trudny tor nie stanowił żadnej przeszkody był Jaimon Lidsey. Australijczyk jeździł pewnie, płynnie i co najważniejsze skutecznie. Wygrał fazę zasadniczą tracąc w tej części zmagań tylko punkt. W szesnastej gonitwie przegrał z klubowym kolegą Dominikiem Kuberą. Mistrz Polski juniorów zaliczany był do faworytów imprezy, ale nie przepada za pardubickim owalem. Do pierwszego wyścigu wyjechał nie najlepiej dopasowany i zajął trzecie miejsce. Potem pewnie wygrał trzy gonitwy, a na koniec fazy zasadniczej, dość szczęśliwie wjechał na metę za Danielem Bewleyem. Brytyjczyk awansował do półfinału z dorobkiem 13 punktów, takim samym jak dobrze dysponowany Czech Jan Kvech. Kubera zgromadził punkt mniej, ale oczywiście również znalazł się w czołowej „ósemce”. Awans do półfinału wywalczył także drugi z reprezentantów Polski, rawiczanin Jakub Miśkowiak. W pierwszej półfinałowej potyczce w rolach głównych wystąpili żużlowcy leszczyńskiej Unii. Wygrał Lidsey przed Kuberą, a z turniejem pożegnali się Mads Hansen i Jakub Miśkowiak. W drugim półfinale najszybszy był Bewley, a o miejsce premiowane awansem do finału walczyli Oleg Michaiłow i Jan Kvech. Górą był Łotysz, a Czech zaliczył jeszcze upadek na ostatnich metrach wyścigu. W decydującej gonitwie najlepiej wystartował Lidsey, Kubera ambitnie atakował, był blisko, ale Australijczyk nie popełnił błędu. Wygrał, odebrał gratulacje od klubowego kolegi, a potem wpadł w ramiona prezesa Fogo Unii Leszno Piotra Rusieckiego. Dominik Kubera poprawił wynik sprzed roku i do brązowego medalu IMŚJ dorzucił srebrny. Dla obu żużlowców Fogo Unii Leszno był to ostatni start w tej imprezie, w tym roku kończą bowiem wiek juniora. Na trzecim stopniu podium w Pardubicach stanął Łotysz Oleg Michaiłow, a stawkę finału zamknął Brytyjczyk Daniel Bewley. Klasyfikacja IMŚJ: 1. Jaimon Lidsey (Australia) - 20 (3,3,3,2,3,3,3) 2. Dominik Kubera (Polska) - 16 (1,3,3,3,2,2,2) 3. Oleg Michaiłow (Łotwa) - 14 (2,3,2,2,2,2,1) 4. Daniel Bewley (Wielka Brytania) - 16 (2,2,3,3,3,3,0) 5. Mads Hansen (Dania) - 9 (2,1,3,1,1,1) 6. Petr Chlupac (Czechy) - 8 (3,w,0,2,2,1) 7. Jakub Miśkowiak (Polska) - 9 (1,1,2,2,3,0) 8. Jan Kvech (Czechy) - 13 (3,2,2,3,3,u) 9. Niklas Sayrio (Finlandia) - 6 (2,0,2,1,1) 10. Lukas Fienhage (Niemcy) - 5 (0,3,1,1,0) 11. Marko Lewiszyn (Ukraina) - 5 (u,w,1,3,1) 12. Mattia Lenarduzzi (Włochy) - 5 (1,2,d,0,2) 13. Luke Becker (USA) - 4 (t,2,1,1,1) 14. Alexander Woentin (Szwecja) - 3 (3,d,w,d,t) 15. Lukas Baumann (Niemcy) - 1 (0,1,0,0,w) 16. Steven Goret (Francja) - 0 (0,w,d,u,w) 17. Daniel Klima (Czechy) - 0 (d) 18. Pavel Kuchar (Czechy) - 0 (u)
reklama
reklama
reklama
reklama
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL
|
reklama
reklama