Uczniowie ZSZ w konkursie Can SatBudują łazika do szukania wody |
13.01.2021. Radio Elka, Aldona Brycka-Jaskierska | ||||||||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Uczniowie Zespołu Szkół Zawodowych w Gostyniu Kacper Grobelny, Piotr Skoracki, Dawid Betka, Mikołaj Koralewski, Mikołaj Krzyżostaniak, z powodzeniem zaprezentowali się podczas ubiegłorocznej edycji konkursu Can Sat. Zbudowali mini satelitę wielkości puszki do napoju, i wadze 350 gramów, która opuszczona z wysokości prawie tysiąca metrów wykonywała badania zanieczyszczenia powietrza. Ich projekt badawczy znalazł się wśród dziesięciu najlepszych zakwalifikowanych do finału krajowego konkursu. Ze względu na pandemię, nie odbyły się finały europejskie. Młodzi konstruktorzy nie znaleźli się na podium, ale w ich ocenie misja się udała, bo sprzęt nie zawiódł. Pozostał niedosyt i w tym roku wykorzystując zdobyte doświadczenie, postanowili znów wystartować z nowatorskim pomysłem. - W tym roku planujemy zbudować autonomicznego łazika, który będzie mógł być wysłany na inną planetę, w celu poszukiwania wody. - mówi szef zespołu Kacper Grobelny. - Satelity poprzez spektometrię, czyli pomiary na odległość, są w stanie stwierdzić, czy na danym terenie jest woda. Zdaniem naszego łazika będzie wylądowanie w danym miejscu, jazda i szukanie wody na planecie - wyjaśnia. Mobilna sonda będzie znów wielkości puszki do napoju. Gostyniacy są zdania, że w tym roku ich prototyp jest dużo bardziej zaawansowany technicznie. -Będziemy mieć własnoręcznie wykonany czujnik wilgotności gleby - mówi Piotr Skoracki. - Łazik będzie wyposażony w panele słoneczne, przez co po rozładowaniu będzie się ładował od słońca i stając się samowystarczalny - podkreśla Kacper. - Mamy też zbudowane anteny do łączności z urządzeniem i wiele testów za sobą - zaznacza Mikołaj Koralewski. - Udało nam się uzyskać łączność na dwunastu kilometrach, a przy ziemi cztery kilometry - dodaje. Pracę nad konkursowym urządzeniem utrudniają warunki pandemiczne. Budowa łaziki wymaga współpracy i nie wszystko można wykonać zdalnie, dlatego od czasu do czasu spotykają się w garażu jednego z członków zespołu. Gostyński projekt już zakwalifikował się do dwudziestki najlepszych prac konkursowych. Jak zaznaczają młodzi konstruktorzy, mobilne sondy do tej pory nie pojawiały się na polskich edycjach konkursu Can Sat i mają nadzieję, że projektowany łazik otworzy im drogę do finału, w którym może znaleźć tylko pięć drużyn. W marcu okaże się, czy to się uda. Młodych konstruktorów wspiera m.in. ZSZ, powiat gostyński i lokalni przedsiębiorcy.
reklama
reklama
reklama
reklama
|
Najnowsze zdjęcia czytelników
Maseczki, nie chusty i przyłbice
Gdyby kazali wam nosić pieluchy to też byście się godzili?
Od: Daro
Lawinowy wzrost zakażeń
Kowal zawinił, a Cygana powiesili? Znacie to powiedzenie? Media podstawiają Wam pod nos winnych i chcą żebyście to sobie utrwalili i ...
Od: do kom. 1 , 2 , 10
Lawinowy wzrost zakażeń
Kowal zawinił, a Cygana powiesili? Znacie to powiedzenie? Media podstawiają Wam pod nos winnych i chcą żebyście to sobie utrwalili i ...
Od: do kom. 1 , 2 , 10
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL![]()
|
Najnowsze ogłoszenia MOTO.ELKA.PL![]()
|
reklama
reklama