O tym się mówiLeszczyniak na szczycie Varso Tower |
17.03.2021. Radio Elka, Jarek Adamek | |||||||||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Varso Tower, biurowiec w Warszawie ma 310 metrów wysokości. Obecnie jest to najwyższy budynek w Unii Europejskiej. -Nie w Europie, bo wyższe gmachy stoją w rosyjskim Sankt Petersburgu - zastrzegł Artur Olichwer. Pracę przy warszawskiej budowie zlecono mu ze względu na doświadczenie w budownictwie oraz uprawnienia alpinistyczne: montaż iglicy prowadzony był właśnie z użyciem technik linowych. -Trzeba było kilkanaście razy dziennie wspinać się na wysokość 40 metrów, co odpowiada około 160 podciągnięciom na drążku - mówił nasz gość - moi pracownicy, bardzo doświadczeni wspinacze z ciekawością patrzyli, czy sobie poradzę, ale potem czapkowali. Dodatkowym wyzwaniem była pora roku: montaż odbywał się w lutym, przy ataku zimy. -Warunki atmosferyczne trochę zaskoczyły, na tej wysokości odczuwalna temperatura spadała do minus 30 stopni - opowiadał - pokrzepiały nas świeże wtedy wiadomości o zdobyciu K2 przez Szerpów. W odróżnieniu jednak od himalaistów pracujący na Varso Tower nosili dość cienkie rękawiczki, dzięki czemu mogli operować narzędziami. -Jeden z kolegów stracił czucie w dłoniach, musieliśmy ewakuować go na dół - mówił Artur Olichwer - ja miałem kłopot z czuciem w stopach, ale wszystko się dobrze skończyło. Największym problemem było jednak pilnowanie sprzętu, żeby nie spadł na dół. -Gdyby nam coś poleciało, wylądowałoby na Dworcu Centralnym, na co oczywiście nie mogliśmy sobie pozwolić - wyjaśniał. Artur Olichwer przyznał, że zakończenie budowy biurowca dało mu ogromną satysfakcję, choć zabrakło „selfie” na szczycie. -„Atak szczytowy” zakończył się około 20.00, było już ciemno, zresztą montaż ostatniego elementu była bardzo emocjonująca, trzeba było dopilnować, żeby w odpowiednim momencie dźwig zdążył uciec - opowiadał - dopiero po zejściu, kiedy okazało się, że jesteśmy bezpieczni, mogliśmy sobie z kolegami pogratulować.
reklama
reklama
reklama
reklama
|
reklama
Można odejść na zawsze, by stale być blisko.
Z głębokim żalem przyjęliśmy wiadomość o śmierci naszej Kochanej Przyjaciółki
Z głębokim żalem przyjęliśmy wiadomość o śmierci naszej Kochanej Przyjaciółki

ŚP
doktor JOASI PODFIGURNEJ
Choć nie ma Jej wśród nas,
zawsze będzie w naszych sercach i wspomnieniach.
Łączymy się w bólu i pamięci z Michałem, Moniką
i Agnieszką oraz z ich Bliskimi
Renia i Michał
wraz z Rodzinami Fryderyka i Bartka
zawsze będzie w naszych sercach i wspomnieniach.
Łączymy się w bólu i pamięci z Michałem, Moniką
i Agnieszką oraz z ich Bliskimi
Renia i Michał
wraz z Rodzinami Fryderyka i Bartka
W celu zamieszczenia nekrologu na stronach portalu prosimy o kontakt z redakcją Radia Elka pod numerem telefonu 65 529 56 78 lub o kontakt osobisty w siedzibie Radia Elka przy ul. Sienkiewicza 30a w Lesznie.
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL![]()
|
reklama
reklama