Start Piłka nożna Piłkarki ze Starych Oborzysk z Pucharem Polski na szczeblu wojewódzkim
Juna-Trans Stare Oborzyska - Lech Poznań UAM 3:1Piłkarki ze Starych Oborzysk z Pucharem Polski na szczeblu wojewódzkim |
07.10.2021. Radio Elka, Piotr Pewiński | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Od samego początku bardzo dobrą grą popisywały się grające na własnym boisku zawodniczki ze Starych Oborzysk. Przez pierwsze 10 minut to ona stwarzały sobie ciekawe okazje do wyjścia na prowadzenie. Niestety strzały okazywały się albo niecelne, albo piłkę zatrzymywały zawodniczki grające w obronie. W końcu "obudziły" się też piłkarki z Poznania, które zaczęły dominować na boisku. Gra przeniosła się na jego środek i połowę gospodarzy. Świetnie w bramce spisywała się jednak Aleksandra Godlewska. W pierwszej połowie kibice nie doczekali się bramek i do szatni drużyny schodziły przy stanie 0:0. Początek drugiej połowy wyglądał podobnie jak w pierwszej części meczu. Juna-Trans rozpoczęła mocno, ale po chwili przewagę zaczęły zdobywać poznanianki. Dobra gra lechitek zaowocowała bramką strzeloną w 53 minucie. Martyna Lechna z Lecha Poznań wykorzystała błąd obrony gospodyń i znalazła się w ich polu karnym zmuszając Godlewską do wyjścia z bramki. Wydawało się, że tej uda się zatrzymać przeciwniczkę, ale piłka niestety odbiła się z powrotem pod nogi napastniczki, która pewnie umieściła ją w siatce. Widać było, że strata bramki zmotywowała zawodniczki ze Starych Oborzysk to wykrzesania z siebie dodatkowych sił. Rozpoczęły liczne ataki na bramkę gości, jednak w większości przypadków brakowało wykończenia. W końcu, w 73 minucie gry, Dobrosława Skorupska umieściła piłkę w bramce doprowadzając do remisu. Oborzynianki poszły za ciosem i 5 minut później podobnym wyczynem pochwalić się mogła Karolina Wlekła. Minęło kolejne 8 minut i po brutalnym faulu sędzina podyktowała rzut karny, wykorzystany przez Skorupską, która ustaliła wynik na 3:1. Puchar Polski na szczeblu WZPN trafił więc do zawodniczek z Juna-Trans Stare Oborzyska, które awansują do 1/32 finału centralnego PP. - Na pierwszą połowę dziewczyny wyszły wystraszone. Dużo kibiców, dodatkowa oprawa, to presja dla nich, ale w szatni porozmawialiśmy sobie i druga połowa już była przez nas zdominowana, piękne bramki i tylko bić brawo. Jestem bardzo zadowolony z dziewczyn i całego zespołu - mówi Marcin Adamczak, trener zwycięskiego zespołu. Jak podkreśla ważne dla nich było zwycięstwo właśnie na szczeblu wojewódzkim, a teraz należy się skupić na grze w 3 lidze, w której Juna-Trans aktualnie jest liderem i ewentualnym awansie. - Byłyśmy zespołem, który chciał grać w piłkę. Drużyna z Oborzysk grała tylko długim podaniem. W pierwszej połowie tak naprawdę nam nie zagroziły. W drugiej my strzeliłyśmy, ukłuło to drużynę z Oborzysk i chciały szybko strzelić bramkę. Pokazały doświadczenie - powiedziała Alicja Zając, pierwszy trener Lech Poznań UAM.
reklama
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL
|
reklama
reklama