Pokonują rowerami po kilkadziesiąt kilometrówAktywni na emeryturze |
19.05.2022. Radio Elka, Hania Ciesielska | ||||||||||||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Uczestnicy rowerowej wyprawy to członkowie działającego już blisko 40 lat Lubuskiego Klubu Turystycznego „Agroś”, mieszkańcy powiatów wolsztyńskiego i zielonogórskiego. - Wspólnie realizujemy swoje pasje - jeździmy na rajdy rowerowe i spływy kajakowe, niektórzy uprawiają turystykę górską - wymienia Jerzy Jaszczak - mamy na to czas, bo większość z nas jest już na emeryturze. Zwykle zaczynają sezon w drugie święto wielkanocne spływem kajakowym, a kończą w połowie października, tzw. Jesienną Odrą. Rowerami jeżdżą często, niektórzy nawet codziennie. - Nie mam prawa jazdy, rower jest dla mnie pojazdem całorocznym - mówi Andrzej Kowalski. W ubiegłym roku postanowili, że etapami, na rowerach przemierzą nasz kraj od Szczecina po Przemyśl. Z różnych powodów trasa uległa modyfikacji i w tym roku pokonują odcinek z Bogatyni do Gniezna, czyli ok. 380 kilometrów. Większość mają już za sobą, w środę nocowali w Rydzynie. Wyprawa jest dokładnie zaplanowana, program ustalony, noclegi wcześniej zarezerwowane. - Dzienną normę, czyli ok. 70-80 km musimy pokonać, ale nie spieszymy się aż tak bardzo - zwiedzamy atrakcje turystyczne, piękne krajobrazy, zatrzymujemy się w miejscach, które nam się podobają, np przy łące pełnej jaskrów - opisują Irena Jaszczak i Wioletta Radwańska. - Każdy uczestnik wyprawy ma też swoją rolę i zadania do wykonania, jeden ustala trasę, drugi odpowiada za logistykę, jest skarbnik, sekcja techniczna i medyczna. Oczywiście zdarzają się sytuacje nieprzewidywalne, nawet małe korekty trasy. - W ub. roku jeden z zarezerwowanych noclegów okazał się widmem, po prostu nie było takiej miejscówki. Już myśleliśmy, że przyjedzie nam nocować na policyjnym „dołku” - opowiada Elżbieta Szydłowska. - A zaledwie wczoraj trasa znacząco nam się wydłużyła, aż do 125 kilometrów, ponieważ o jedną literkę pomyliliśmy nazwę miejscowości, dotarliśmy do celu około północy - dodaje Andrzej Kowalski - ale ta nieprzewidywalność też nam się podoba, może nie w danym momencie, ale później jest co wspominać. Rano wsiadają na rower bez względu na pogodę. Wiatru nie lubią, ale deszcz - jeśli nie leje jak z cebra - może być co najwyżej bodźcem do racjonalizatorskich rozwiązań, przydatne okazują się na przykład sklepowe worki. Uczestnicy wyprawy jeszcze nie skończyli jednej, a w planach mają już kolejną, tym razem rowerowo-kajakową, rzeką Myślą na pograniczu województw zachodniopomorskiego i lubuskiego. Aktywnemu trybowi życia zawdzięczają swoją kondycję i radość życia. - Póki możemy, to jeździmy, szkoda nam czasu na siedzenie na kanapie. Poza tym podczas spotkań towarzyskich mamy o czym opowiadać i o czym rozmawiać, i nie jest to polityka...
reklama
reklama
reklama
reklama
|
reklama
W daleką podróż zabrał Cię Bóg,
Jedną nadzieję nam dając,
Że kiedyś przekroczą też Niebios próg
Ci, którzy tutaj w bólu zostali...
Z głębokiem smutkiem i żalem zawiadamiamy,
że w dniu 5 czerwca 2025 r. odszedł do domu Pana
nasz kochany Tata, Brat, Dziadek i Pradziadek
Jedną nadzieję nam dając,
Że kiedyś przekroczą też Niebios próg
Ci, którzy tutaj w bólu zostali...
Z głębokiem smutkiem i żalem zawiadamiamy,
że w dniu 5 czerwca 2025 r. odszedł do domu Pana
nasz kochany Tata, Brat, Dziadek i Pradziadek

ŚP
Kazimierz Urbaniak
Żył 91 lat
W smutku pogrążona Rodzina
Msza pogrzebowa odbędzie się we wtorek,
10 czerwca 2025 r. o godz. 12.00
w Kościele Parafialnym w Lesznie Gronowie
W celu zamieszczenia nekrologu na stronach portalu prosimy o kontakt z redakcją Radia Elka pod numerem telefonu 65 529 56 78 lub o kontakt osobisty w siedzibie Radia Elka przy ul. Sienkiewicza 30a w Lesznie.
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL![]()
|
reklama
reklama