Na warsztat wzięli klasykę"Chory z urojenia". Aktorzy dali z siebie wszystko |
06.11.2023. Radio Elka, Emilia Wojciechowska | ||||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Po ostatniej, współczesnej sztuce Doroty Masłowskiej pt:"Między nami dobrze jest" Ewa Halatyn postanowiła wziąć na warsztat klasykę. Wybierając Moliera i "Chorego z urojenia" nie wiedziała jak zareaguje młodzież. - Bałam się, że nie będzie miała ochoty na archaiczny język i dowcip, ale oni poradzili sobie świetnie. Praca w tej grupie jest fantastyczna. Wszyscy potrafią ze sobą współpracować, pomagają sobie, widzę radość z bycia razem, to jest coś wspaniałego. Popłynęli mocno i płyną dalej. Szkoda, że znowu kilka osób musimy pożegnać, bo w związku ze studiami i pracą przeprowadzają się do innych miast - powiedziała E. Halatyn. W głównej roli zobaczyliśmy Grzegorza Zycha, który u Ewy Halatyn występuje, z przerwami, od 20 lat. - To było kolejne wyzwanie dla mnie. Pracowaliśmy nad tym spektaklem prawie pół roku. Rola była wymagająca, ale jest to komedia i grało się to świetnie. W momencie kiedy uchwyciło się dowcip Moliera, to zaczęło się robić fajnie. Cieszę się też, że mamy stałe grono widzów. Przychodzą na wszystkie spektakle, które robimy - mówił G. Zych. Pokojówkę Antosię zagrała Alicja Pospiech, która na co dzień studiuje pedagogikę w Akademii Nauk Stosowanych. To właśnie z jej pomocą próbował uleczyć chorego Argana jego brat, czyli Leszek Szabłowski. Zarówno aktorzy jak i reżyserka podkreślali, że czują niesamowitą energię od widowni. - Feedback jest bardzo dobry - mówił Szabłowski. I bardzo ważny. - Bardzo dużo zawdzięczamy widowni, bo gdyby reakcje były inne lub żadne, to grałoby się trudniej. Jesteśmy wdzięczni widzom za życzliwość, czujemy emanowanie czegoś pięknego z widowni, że tylko grać - dodała E. Halatyn. Aktorzy mówili nam po spektaklu, że sporo się napracowali, ale jest to dla nich odskocznia od codzienności. - Kawał roboty i kawał serca włożyliśmy w ten spektakl. Na próbach wylaliśmy litry potu, ale to moja pasja, dużo mi to daje - mówił Maciej Wajs, który wcielił się w Tomasza Biegunkę i w doktora Czyściela. Publiczności spektakl się podobał. - Dawno tak dobrze sie nie bawiłam. Wrażenia niesamowite. Jestem pełen podziwu dla pani reżyser i dla wszystkich aktorów. Kibicuję im z całego serca, gra tam również mój syn, jestem z niego dumny. Polecam wszystkim tę sztukę. Gra aktorska na najwyższym poziomie - mówili nam widzowie. W Teatrze Miejskim w Lesznie spektakl "Chory z urojenia" wystawiono po raz trzeci. Za każdym razem był komplet widzów. Przed piątkowym przedstawieniem zainteresowanie było tak duże, że kilkudziesięciu osobom organizatorzy musieli odmówić, bo nie było już miejśc. Spektakl pt: "Chory z urojenia" Reżyseria Ewa Halatyn Obsada ARGAN- Grzegorz Zych PAN WIARA; BERALD-Leszek Szabłowski ANTOSIA- Alicja Pospiech BELINA- Aleksandra Czarnecka ANIELA- Natalia Pawelczyk CLEANT- Paweł Ganczarski TOMASZ BIEGUNKA;DOKTOR CZYŚCIEL-Maciej Wajs DOKTOR BIEGUNKA-Weronika Jaruga LUDWISIA-Julia Konopelska TRUPA WĘDROWNYCH AKTORÓW-Marcelina Furmaniak,Sara Majchrzak,Karolina Mikołajczak
reklama
reklama
reklama
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL
|
reklama
reklama