W sobotę zaczynają zmagania o Puchar TymbarkuPiłkarze z SP7 wyruszyli do Warszawy |
07.06.2024. Radio Elka, Bartłomiej Klupś | |||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 - W tym roku startowało 11 tysięcy 200 drużyn, z czego w naszej kategorii było to około 3 tysięcy zespołów. To dla nas wielkie wyróżnienie, że znaleźliśmy się w najlepszej "szesnastce" zespołów w kraju. Podobnie jak przed rokiem, naszym celem minimum jest wejście do ósemki, ale oczywiście chłopacy marzą o grze na stadionie narodowym w wielkim finale, czyli o tym, czego dokonali ich starsi koledzy w zeszłej edycji. Wierzymy, że może się to udać, ale to jest tylko sport. Mamy w tym roku bardzo dobry zespół, ale w grupie eliminacyjnej spotkamy się z dwoma silnymi drużynami z Białegostoku i Zielonej Góry. Zagadką jest dla nas zespół z Bezrzecza - powiedział Robert Stańczyk ze Szkoły Podstawowej nr 7 w Lesznie. Jak podkreślali młodzi piłkarze, do Warszawy ruszają z dużym optymizmem. - Na pewno w naszej drużynie jest duży potencjał i oczywiście jedziemy po wygraną. Kluczem do sukcesu będzie na pewno zespołowa gra - przyznał jeden z nich. Mecze rozgrywane będą w systemie 2x10 minut. Najpierw spotkania odbędą się na obiekcie Hutnika Warszawa, a najlepsze dwie drużyny zmierzą się na Stadionie Narodowym w poniedziałek, przed towarzyskim meczem reprezentacji Polski z Turcją. Poczynaniom młodych piłkarzy przyglądać się będą ich rodzice. - Udowodnili w turnieju wojewódzkim, że grają fajnie w piłkę, rozumieją się i umieją ze sobą współpracować. To co mieli wygrać, to już wygrali. Jak będzie dobry wynik w Warszawie to fajnie, a jeśli nie, to nie ma co tego przeżywać. To jeszcze nie ten wiek, to nie są Mistrzostwa Świata. Jedziemy po fajną zabawę - zaznaczył tata jednego z uczniów "Siódemki". Dodajmy, że w ogólnopolskim finale turnieju wezmą udział też piłkarki ze Szkoły Podstawowej im. Franciszka Niewidziajły w Sławie.
reklama
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL
|
reklama
reklama