Akcja charytatywna Polska wszerzPrzepłynęli już 500 km, zbiórka na rehabilitację nadal trwa |
12.07.2024. Radio Elka, Emilia Wojciechowska | ||||||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Wczoraj (11.07) kajakarze rozbili biwak w Osieku nad Notecią. - Przepłynęliśmy już ponad 500 km, a całość trasy będzie wynosiła około 800 - opowiada Marek Śmigaj, jeden z kajakarzy z Leszna. - Bywają trudne chwile, odciski na dłoniach dają się we znaki, palące słońce, momentami porywisty wiatr i deszcz. Jesteśmy jednak bardzo zmotywowani, bo robimy to dla dziewczynek, których codzienność to męcząca rehabilitacja, lekarze i szpitale - dodaje. Przepłynęli już połowę trasy W wyprawie biorą udział: Adam Nawrot z Krzycka Małego (oficer policji), Andrzej Klimczak z Wielenia Zaobrzańskiego (przedsiębiorca - mistrz cateringu), Marek Śmigaj z Krzycka Wielkiego (radca prawny) i Jacek Gmerek z Leszna (Powiatowy Lekarz Weterynarii) oraz Wentyl, jamnik, który uwielbia spływy kajakowe. Pod koniec czerwca wyruszyli spod granicy Białoruskiej. - Nasz pierwszy obóz miał miejsce w miejscowości Gnojno. Zostaliśmy przetransportowani spod Leszna pod granicę, odbyliśmy 9-godzinną trasę. Pierwszy biwak był bardzo emocjonujący, choć nie obyło się bez trudnych sytuacji - ktoś krążył wokół namiotów i czuliśmy zagrożenie - opowiada Adam Nawrot. Kajakarze płynęli już Bugiem i Narwią do Zalewu Zegrzyńskiego, Kanałem Żerańskim do Warszawy, następnie Wisłą do ujścia Brdy; obecnie Kanałem Bydgoskim do Noteci - większe miasta natomiast, które odwiedzili, to między innymi Warszawa, Toruń, Włocławek, Bydgoszcz, Płock. Przed nimi jeszcze kilkaset kilometrów. Meta przewidywana jest w Kostrzynie nad Odrą. Zbiórka na leczenie i rehabilitację Akcja “Polska wszerz” została zorganizowana, by przede wszystkim wesprzeć finansowo Ninę Kozanecką i Maję Kujawę - to dwie dziewczynki, które walczą o sprawność swoich nóżek, a leczenie i rehabilitacja są bardzo kosztowne. Wraz z początkiem wyprawy kajakowej została uruchomiona zbiórka na portalu Pomagam.pl, gdzie można wesprzeć finansowo dziewczynki. - Jest to bardzo duże wsparcie i jesteśmy bardzo wdzięczni, że to właśnie dla nas kajakarze zdecydowali się przepłynąć Polskę wszerz i zbierać pieniądze - mówi mama Niny, Natalia Kozanecka. - Jesteśmy pełni podziwu, obserwując postępy w kajakowej wyprawie, panowie są bardzo zdeterminowani. Mamy nadzieję, że nie tylko meta wyprawy zostanie osiągnięta, ale również cel zbiórki, jakim jest 40 tysięcy złotych dla dwóch dziewczynek - dodaje mama Mai, Danuta Kujawa. Każda złotówka w zbiórce jest wsparciem nie tylko dla Niny i Mai, ale również motywacją dla kajakarzy, którzy codziennie pokonują kolejne granice, by dotrzeć do mety. Całą wyprawę można śledzić dzięki relacjom w mediach społecznościowych. Zachęcamy do obserwowania fanapage’a: Polska wszerz - kajakiem dla Niny i Mai, dziewczynki można wesprzećTUTAJ
reklama
reklama
reklama
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL
|
reklama
reklama