Minister Rozwoju w Radiu ElkaPaszyk: można było zrobić więcej, ale bilans jest dodatni |
17.10.2024. Radio Elka, Jarek Adamek | |||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Ostatni raz spotkaliśmy się na początku czerwca. Był pan tu wtedy, kampaniując na rzecz swojego poprzednika na stanowisku, obecnie europosła Krzysztofa Hetmana. Tak to się złożyło. Ważniejsze jest, panie redaktorze to, że co kilka miesięcy mam wielką przyjemność i zaszczyt gościć na ziemi leszczyńskiej, spotykać się też z mieszkańcami. Myślę, że to jest dla polityka najważniejsze, aby tego kontaktu nie tracić. A pamięta pan, o czym pan mówił wtedy w Lesznie, poza oczywiście zachwalaniem kandydata? Myślę, że wtedy sporo mówiliśmy o wyzwaniach, które są przed Polską w kontekście perspektyw, które otwierają się w Unii Europejskiej przed naszym krajem. To ja panu przypomnę, panie ministrze, mówił pan o tym, że pozbędziecie się "ostatniego reliktu pisowskiego Polskiego Ładu", czyli zmienicie składkę zdrowotną. Minęły cztery miesiące, składka zdrowotna ma się świetnie. Tak, ale też na pewno, bo to jestem na tysiąc procent pewien, że mówiłem, że uruchomimy środki z Krajowego Planu Odbudowy. Ja wiem, że pan chce mówić o tym, co się udało, ale ja chcę mówić o tym, co się nie udało, bo minął dokładnie rok od wyborów. Ostatni relikt pisowskiego Polskiego Ładu trwa i chyba będzie trwał. Tak i nic w mojej ocenie, panie redaktorze, się nie zmienia. Obiecaliśmy to przed wyborami polskim przedsiębiorcom, że skończymy z tym parapodatkiem, który został przez PiS nałożony na przedsiębiorców. Jesteśmy dzisiaj w bardzo intensywnym dialogu z panem ministrem Domańskim, z koalicjantami. Myślę, że jest szansa, że już niebawem skończymy z praktyką, która budzi szczególne obawy i złość, czyli ZUS od środków trwałych w firmach, to już znika. Kolejne etapy przed nami. To ja panu zacytuję: „w dobrze pojętym interesie pacjentów leży nieobniżanie składki zdrowotnej”. Kto to powiedział? No pewnie politycy lewicy. Nie. Pani minister Leszczyna. Minister zdrowia, jakby państwo nie wiedzieli To pewnie dawno temu. Nie, wczoraj to powiedziała. Ale my nie chcemy nic zmieniać jeśli chodzi o wysokość nakładów przeznaczonych na leczenie Polaków. Tu się nic nie zmienia, natomiast to czemu minister zdrowia tak mówi że składki nie należy zmieniać, a jednocześnie podpisuje się pod projektem, który będzie tą składkę obniżał… No nie, pani minister mówi, „w dobrze pojętym interesie pacjentów leży nieobniżanie”, czyli nie chcemy obniżać składki. Ja rozumiem, że najbliższe koszuli ciało, w przypadku pani minister Leszczyny to jest kwestia służby zdrowia, natomiast tu ważymy między interesem i wysokością środków na finansowanie służby zdrowia, ale też naprawdę nie będzie służby zdrowia państwa polskiego, nie będzie, jak w takim tempie zastraszającym, jak to miało miejsce w poprzednim roku, zaczną znikać kolejne tysiące polskich firm. Jednym z wskazywanych przyczyn likwidowania wielu firm się w Polsce są nadmierne obciążenia podatkowe i m.in. sposób rozliczenia składki. I jak widać wasz koalicjant tego nie chce zmieniać. Moje rozmowy z ministrem finansów zupełnie przeczą tej tezie, że koalicjant nie chce zmieniać. Polska 2050 też jest tu bardzo pryncypialna w tym względzie. To jest naprawdę kwestia kilku tygodni. Będzie na stole projekt etapowego przywrócenia starego rozliczania skutki zdrowotnej dla przedsięwzięć. To jak wy w ogóle rozmawiacie w tym rządzie? Pani minister Leszczyna siedzi gdzieś tam daleko od pana przy tym stole? Może podejść do siebie i obgadać sprawy? Bardzo często gadamy, ale to myślę że to nie jest istotne. Dzisiaj kolejna historia: pani minister Leszczyna mówi że był projekt zmian zasad handlu alkoholem, ale minister rozwoju jej to zablokował. To jest też jakaś z kontekstu wyjęta odpowiedź. Nic nie blokuję, trwają konsultacje. A co się panu nie podoba w tych rozwiązaniach: czy to, że alkohol na stacjach benzynowych ma nie być sprzedawany? Wydaje mi się, że problemem jest taka twitteryzacja debaty publicznej i to nam też tu w tej rozmowie nie służy, bo kwestia konsultacji międzyresortowych w rządzie na temat różnych programów jak świat światem ma swój przebieg. Każdy resort przesyła swoje uwagi, potem rozwiązania są wprowadzane, więc to nie jest nic absolutnie nic takiego i nie ma miejsca sytuacja, żebym blokował rozwiązania w ustawach pani minister Leszczyny czy kogokolwiek. Zwracamy, reprezentując poszczególne resorty uwagę na różne aspekty i skutki zapisów ustaw. Jakie mogą być negatywne skutki zakazu sprzedaży alkoholu w stacji benzynowej? Różne mogą być skutki, które będą negatywnie działały na handel, na tych, którzy w obrocie gospodarczym uczestniczą, jeśli chodzi o sprzedaż alkoholu i na to tylko zwracam uwagę, że trzeba to mieć też na względzie. Nic, nic poza tym. Absolutnie słowa o blokowaniu nie są, nie są na miejscu. Czyli co? Wychodzi po prostu tak, że cokolwiek się pojawi w waszej dyskusji natychmiast wypływa do opinii publicznej. No skądś to się bierze. Te wszystkie informacje znalazłem wczoraj, dzisiaj w internecie. Wpisałem „Krzysztof Paszyk minister rozwoju najnowsze informacje” i najnowsza informacja jest taka, że Krzysztof Paszyk blokuje reformy jeżeli idzie o sprzedaż alkoholu w Polsce. No więc to już wytłumaczyłem, że niczego nie blokuję, tylko uczestniczę w konsultacjach które się na poziomie rządu odbywają. To jest taka generalna refleksja myślę panie redaktorze i ona jest trafna co do co do naszej odzwyczailiśmy się przez 8 lat, że mamy rząd koalicyjny, że po prostu trwa wewnątrz rządu debata. Ona czasami przybiera dosyć radykalne formy, czasami obfituje w różne kwieciste sformułowania, które robią karierę w mediach, natomiast na wielu przykładach można pokazać, że ostatecznie jesteśmy zdolni ustalać wspólny pogląd. Czasami są zdania odrębne, tak jak w przypadku wczorajszego programu strategicznego jeśli chodzi o podejście do emigrantów. Jednak to, co wielu wieściło, że się nie da, że będzie blokada, że się nie da, się nie spełniło. Daliśmy radę. Taka rocznica wczoraj też symboliczna, czasu wyborów, były podwyżki dla sfery budżetowej, dla wojska, dla policji, kwestia KPO, też poprawy relacji z Unią Europejską. To pokazuje jednak, że ta koalicja nie jest aż tak kłótliwa, jak to niektórzy mówią. Owszem, pospiera się, ale ostatecznie potrafi ustalić wspólny pomysł. Ostatecznie jest tak, jak powie Donald Tusk. Nie, ostatecznie jest pogląd, który uzgadniamy, bo akurat jednym głosem pan premier Donald Tusk od wielu tygodni z wicepremierem Władysławem Kosiniakiem mówią, jeśli chodzi o obronę granicy wschodniej Polski, jeśli chodzi o zmianę nastawienia i przepisów uniemożliwiających obchodzenie prawa międzynarodowego z kwestią azylu chociażby. I temu wczoraj było poświęcone długie posiedzenie rządu, które moim zdaniem doprowadziło do ustalenia większościowego rozwiązania. Jesteście zadowoleni z tego pierwszego roku od wyborów? Z siebie? Zawsze można było zrobić więcej, ale uważam, że ten bilans, który jest dzisiaj, jest dodatni. To słyszałem po każdym meczu polskiej reprezentacji. Tu analogia nie jest akurat dobra. Ze „stu konkretów” Donalda Tuska spełniono osiemnaście. 100 konkretów to było w Platformie Obywatelskiej. Dlatego wziąłem „12 gwarancji Trzeciej Drogi”. I proszę bardzo, pierwsza z brzegu: „Uporządkujemy i uprościmy system podatkowy. Podatnik zapłaci jedną daninę od dochodów z pracy”. Jak wam to wyszło? Nasze gwarancje są na cztery lata kadencji, na cztery lata rządu. My mieliśmy od razu świadomość, że pierwsze blisko dwa lata tej kadencji to będzie współistnienie rządu z prezydentem Andrzejem Dudą i zwłaszcza w tej połowie pierwszej kadencji się wiele nie da nie da zrobić. Natomiast kwestie rolnictwa, kwestie bezpieczeństwa, kwestie urlopu od ZUS-u… Z tym urlopem od ZUS-u to też bym nie przesadzał. Ale jest. Od nowego roku. Jaki jest, taki jest, ale jest? Od nowego roku każdy przedsiębiorca będzie mógł raz do roku nie płacić bez konsekwencji składki zdrowotnej. My też nie epatujemy, panie redaktorze, tym, że tu już dzieło osiągnięte, bo naszym docelowym punktem jest dobrowolny ZUS i z tego nigdy nie rezygnowaliśmy. Natomiast dzisiaj, jeśli można było zrobić dobrowolny ZUS, jeden miesiąc w roku, to to zrobiliśmy po prostu. A artyści i inne wolne zawody tego nie będą miały. No to jest pół procenta wszystkich prowadzących działalność gospodarczą, ale zgoda. Czasami nie wszystko się... Czyli wyszło, ale tak nie do końca. Jednoosobowa działalność gospodarcza jak ma się ma 10 ubezpieczonych też się nie łapie na ten urlop? Panie redaktorze, jest coś takiego jak realia, jak możliwości i te możliwości nam pozwoliły, aby raz do roku, jeden miesiąc można dobrowolnie zdecydować, czy się składkę na ZUS będzie płaciło, czy nie. Lepsze to niż dotychczasowe realia, czyli zero jakichkolwiek decyzji w tym względzie przez przedsiębiorcę. To co jeszcze jest choćby na progu realizacji z tych waszych gwarancji? Myślę, że nowy program mieszkaniowy, który wesprze młodych Polaków, których połowa wieku 25 do 35 lat dzisiaj jest bez szans na własne mieszkanie. Chcemy oprzeć program na trzech rodzajach budownictwa. Budownictwo komunalne, te samorządowe i to wsparcie już jest przygotowane. Budownictwo społeczne, czyli TBS-y, spółdzielnie mieszkaniowe, SIM-y. No i budownictwo własnościowe, w którym wielu Polaków widzi bezpieczny azyl na resztę swojego życia. I w tych trzech formach będziemy, jesteśmy bliscy. To były też koalicyjne, niełatwe uzgodnienia. Też wiele emocji w debacie publicznej. Wielu koalicjantów też uległo tym emocjom. Ale dzisiaj konsekwencja i spokój doprowadzi nas do tego, jestem o tym przekonany, że na rocznicę działania rządu, która przypadnie w grudniu, też będziemy to mieli. A jest pan w stanie, jako prominentny polityk Trzeciej Drogi powiedzieć ludziom, że coś na pewno się nie uda, bo koalicja już powiedziała nie i w życiu tego nie wprowadzimy? Z tych waszych dwunastu gwarancji. Ja zawsze walczę do końca. Gdybym się zniechęcał bardzo szybko, to tego programu mieszkaniowego absolutnie nie byłoby szans dowieźć do momentu, gdzie moim zdaniem jesteśmy bliscy porozumienia i kompromisu. Więc uważam, że trzeba też mierzyć siły na zamiary. Mamy jeszcze trzy lata Myślę, że za trzy lata i przy prezydencie, którego wybierzemy z środowisk politycznych dzisiaj tworzących tą koalicję, który nie będzie dla zasady na „nie”, jesteśmy w stanie wiele wspólnie zrobić. A kto ma być prezydentem? Tak jak powiedziałem, nie wyobrażam sobie, że będzie to inna osoba niż reprezentująca obóz z koalicji 15 października. Cały obóz? Cały obóz. PSL nie ma swojego kandydata? Ja powiedziałem, że ostatecznie, ostatecznie. Natomiast pierwsza tura wyborów myślę, że będzie tą, tym etapem, gdzie jednak większość liczących się środowisk, do których się Polskie Stronnictwo Ludowe zalicza, będzie miała swoich kandydatów. To kogo PSL wystawi? Myślimy bardzo poważnie, aby kontynuować współpracę wyborczą z Polską 2050 i na przykład wspólnie uzgodnić kandydaturę pana Szymona Hołowni. Nie macie nic przeciwko temu, żeby go poprzeć. Nie mamy. A jeśli nie Szymon Hołownia, to być może też wspólnie będzie możliwość wsparcia innego polityka. Pana nie, w każdym razie. Nie, nie, nie, panie redaktorze, zaskoczył mnie pan tą propozycją absolutnie. Jestem jedynym, kto ją wysunął, tak? Tak, tak. Dobrze, jakby co, to byłem ja. Pan Krzysztof Paszyk, Minister Rozwoju i Technologii, był naszym gościem. Bardzo dziękuję.
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL
|
reklama
reklama