Spektakl "A potem stało się teraz..."Nowa energia ZTL Moraczewo |
22.02.2025. Radio Elka, Bartłomiej Klupś | |||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() - Było to coś zupełnie innego niż do tej pory. Widać nową energię w zespole. Wszyscy spisali się na medal. Chcemy jak najwięcej takich spektakli - takie oceny usłyszeliśmy od widzów zaraz po zakończeniu spektaklu. Dumy nie ukrywała też Magdalena Szymańska-Pietrzak, dyrektor Rydzyńskiego Ośrodka Kultury. - Ja myślę, że idzie nowe, ale też z poszanowaniem tradycji. Należy pamiętać, że 35 lat to również ci byli instruktorzy, którzy kawał życia i serca włożyli w ten zespół i nie byłoby nas tutaj dzisiaj, gdyby nie historia. I tak jak mówił ten spektakl, że czas jest wszechstronny, ale ten czas jest krótki, dlatego chcemy się rozwijać i nadal współtworzyć ten zespół z nowymi kierunkami, z nowymi trendami. Uwzględniamy to, czego również oczekuje publiczność, ale tak jak wspomniałam, z poszanowaniem tradycji folkloru - przyznała Szymańska-Pietrzak. Na widowni zasiadły m.in. pierwsza instruktorka zespołu Dorota Śmiglewska oraz Patrycja Maciejewska, którą przed rokiem zastąpił Szymon Obolewicz. - Bardzo mi się podobało. Jestem wzruszona, tym bardziej, że zobaczyłam tancerzy, którzy byli dziećmi jak ich prowadziłam. Jestem pod dużym wrażeniem - przyznała Śmiglewska. - Dla mnie siedzenie na widowni było znaczną odmianą. Występ inny niż zawsze, niż nam znany, niż ten wyuczony przez lata, ale jestem pełna podziwu. Wiem, że kosztowało to instruktora, tancerzy, wiele wyrzeczeń i gratuluję. Życzę powodzenia i będę trzymać kciuki. Moraczewo pozostanie na zawsze w moim sercu - dodała Maciejewska. Szymon Obolewicz przyznał, że plan został wykonany przez tancerzy w 120 procentach. - Ten spektakl to współczesna historia i współczesny pogląd na to, co możemy nazwać tradycją polską. Ja sam od dziecka, od 21 lat tańczę taniec ludowy, ale jednak gdzieś zagościł taniec współczesny w moim życiu. Chciałem pokazać, że wszystkie jesteśmy z jednego świata, z jednego domu, z jednego podwórka. Czy tancerze współcześni czy ludowi, to łączy nas pasja i rodzina. Ideą tworzenia tego spektaklu było już stworzenie z góry założonego komponentu składającego się z trzech części: czasu, przestrzeni i jednostki. Czas właśnie zrealizowaliśmy, została przestrzeń i jednostka i te pomysły już w głowie od dawna są. Teraz trzeba przełożyć to na nogi tancerzy - przyznał zaznaczył Obolewicz. Jak dodał, zespół ze spektaklem, który wczoraj miał swoją premierę, będzie teraz przemierzał przez Wielkopolskę.
reklama
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL![]()
|
reklama
reklama