Zakończono audyt w jednostkach powiatuZ dwóch placówek oświatowych zniknęło ponad 900 tys. zł |
24.04.2025. Radio Elka, Piotr Pewiński | |||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() O wykrytych nieprawidłowościach pisaliśmy w pierwszej połowie marca. Najpierw na jaw wyszło wyprowadzenie przez księgową ponad 200 tysięcy złotych z Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Kościanie. Okazało się, że w wyniku audytu przeprowadzonego tam pod koniec września 2024 r. stwierdzono poważne nieprawidłowości. Odsunięto od obowiązków główną księgową i złożono zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przywłaszczenia środków publicznych. Według ustaleń audytu, w okresie od 2022 r. do września 2024 r., główna księgowa przywłaszczyła kwotę ponad 210 tysięcy złotych. Kobieta usłyszała już zarzuty i przyznała się do zarzucanych czynów. Zaledwie dzień po opublikowaniu tej informacji udało nam się dotrzeć do kolejnych niepokojących doniesień. Nieprawidłowości wykryto także w Zespole Szkół Ponadpodstawowych im. Franciszka Ratajczaka w Kościanie. Wtedy jeszcze starostwo nie chciało podać wyprowadzonej ze szkoły kwoty, ale według naszych informacji miało to być ponad 600 tysięcy złotych. Jak informował starosta kościański, dokładna kwota miała być znana po zakończeniu audytu. Wspomniany audyt zakończył się przed świętami. Starosta wydał oświadczenie w tej sprawie. - Głównymi przyczynami nieprawidłowości był brak odpowiedniego nadzoru oraz brak mechanizmów kontroli podczas realizacji przelewów bankowych. W związku z tymi ustaleniami, zdecydowano o przeprowadzeniu kontroli wewnętrznych we wszystkich pozostałych jednostkach organizacyjnych powiatu. W trakcie jednej z takich kontroli ujawniono nieprawidłowości w Zespole Szkół Ponadpodstawowych im. Franciszka Ratajczaka w Kościanie. Także tutaj główna księgowa została odsunięta od obowiązków, zabezpieczono narzędzia autoryzacyjne, a sprawa została zgłoszona do prokuratury - informuje starosta. - W tej placówce proceder trwał od 2020 roku, a kwota przywłaszczonych środków wynosi ponad 690 tysięcy złotych. W latach 2020-2021 była to niewielka kwota, około 30 tys. zł, jednak od lutego 2022 r. proceder eskalował. Księgowa co miesiąc przelewała na swoje konto po kilka, kilkanaście tysięcy złotych. Środki pochodziły głównie z paragrafu 426, to jest zakup energii, gazu, a oszustwo polegało na modyfikowaniu wyciągów bankowych. Ze względu na toczące się postępowania, nie możemy przekazać więcej szczegółów - mówi Artur Opas. Podkreśla jednocześnie, że wykryte nieprawidłowości w żadnym momencie nie zagrażały bezpieczeństwu uczniów ani procesowi edukacyjnemu. Proceder miał polegać na tym, że księgowa przelewała pieniądze na własne konto, a by nie doszło do wykrycia tych działań, przedstawiała zmodyfikowane wyciągi bankowe tak, by tych przelewów nie było widać. Co z pieniędzmi? - Jesteśmy realistami. Zdajemy sobie sprawę, że ta kwota powyżej 600 tysięcy złotych jest kwotą ogromną i uczciwie powiem, że bylibyśmy naiwni, gdybyśmy liczyli na to, że te pieniądze zostaną zwrócone. To wszystko będzie wynikało z postępowania sądowego - twierdzi Opas. Starostwo zwróciło się jednak do prokuratury o zabezpieczenie kont księgowej, ale małe są szanse, że pieniądze na nich pozostały. W reakcji na te wydarzenia wypracowany został nowy schemat kontroli, który wdrożono we wszystkich jednostkach powiatowych. Między innymi wszystkie przelewy będą musiały być potwierdzane przez kierowników danych placówek, będzie też prowadzona kontrola przelewów nie poprzez wydruki, a bezpośrednio w banku. W pozostałych placówkach nie stwierdzono nieprawidłowości. Dodatkowo, w celu niezależnej weryfikacji przyjętego modelu kontroli, po weekendzie majowym w trzech wybranych jednostkach przeprowadzony zostanie audyt zewnętrzny zlecony niezależnej firmie.
reklama
reklama
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL![]()
|
reklama
reklama