Leszczyńscy licealiści znów ruszyli z pomocąŚwiąteczne paczki z II LO trafią do rodzin wskazanych przez MOPR |
| 05.12.2025. Radio Elka, Filip Wybieralski | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: W Dniu Wolontariusza, punktualnie o godz. 11.00, wolontariusze spotkali się w szkole, by wspólnie wyruszyć do potrzebujących. Z roku na rok akcja przyciąga coraz więcej osób, a paczki - jak mówią ci, którzy je wręczają - są zwykle bogate i bardzo wyczekiwane. Dyrektor MOPR w Lesznie, Donata Majchrzak-Popławska, podkreśla, że współpraca ze szkołą trwa już od kilku lat i zaczęła się jeszcze przed pandemią. - To już kolejny raz, nawet nie liczę, chyba zaczęliśmy tą akcję przed pandemią, kiedy dyrekcja szkoły zadzwoniła, 667 70 70 60 że chcieliby zrobić paczki dla rodzin, dla seniorów, dla osób samotnych albo po prostu osób, którym się troszkę słabiej w życiu wiedzie - mówi. Jak dodaje, akcja z czasem mocno się rozwinęła i dziś MOPR przygotowuje specjalną listę rodzin. - To jest co roku ponad 50 osób, około 55 rodzin. Lista jest anonimowa, ale zawiera podstawowe informacje - imię rodzica lub osoby samotnej, imiona i wiek dzieci oraz potrzeby. To nie są duże potrzeby, jak w Szlachetnej Paczce, to rzeczy dnia codziennego, ubrania, czasem coś drobnego do domu - wyjaśnia. Klasy z II LO wybierają rodzinę, którą chcą się zaopiekować, ale w akcję włączają się również inne środowiska. - W tym roku jest już 37 rodzin zaopiekowanych, mamy jeszcze około 15 w dyspozycji. Pomaga też klub kręglarski, Krajowa Administracja Skarbowa, Miejski Zakład Zieleni, Wodociągi Leszczyńskie, a SP7 przygotowuje paczki dla seniorów z okolicy. Zgłaszają się osoby prywatne, również wielu moich współpracowników zdecydowało się przygotować paczki - czasem nawet dla dwóch rodzin - mówi dyrektor MOPR. Dyrektor zwraca uwagę, że problem ubóstwa w Lesznie jest trudny do uchwycenia, bo kryteria dochodowe nie oddają realnej sytuacji wielu osób. - Nie można mówić o biedzie tylko przez pryzmat świadczeń. Kryterium tysiąca złotych dla osoby samotnej jest na granicy przeżycia. Widzę mnóstwo wniosków od osób, które nie spełniają kryterium, a mają duże trudności w codziennym życiu - czynsze, leki, opał. To wszystko pochłania większość budżetu - tłumaczy. Jej zdaniem realna liczba osób, które nie zaspokajają podstawowych potrzeb, może sięgać w Lesznie nawet około 2500 mieszkańców. Rodziny, do których trafią paczki, są wcześniej uprzedzone o wizycie, choć nie wszystkie wiedzą, czego się spodziewać. - Powiedziano im, żeby byli w domu, choć wiadomo, że nie każdy może. Jeśli kogoś nie zastaniemy, paczki zabiorą pracownicy i przekażemy je po umówieniu terminu - dodaje. Wolontariusze z II LO zapewniają, że to dla nich ważne doświadczenie i okazja, by przed świętami zrobić coś dobrego dla innych.
reklama
| ||||||||||||||
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL![]()
|
reklama
reklama















667 70 70 60









