Stary piec jest uszkodzony, a tymczasowe rozwiązania generują duże kosztySeniorka od kilku miesięcy nie ma stałego źródła ogrzewania |
| 23.12.2025. Radio Elka, Bartosz Maluśki | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Kobieta mieszka wraz z mężem w mieszkaniu z piecem kaflowym opalanym węglem. Jak relacjonuje, awarię zgłosiła już w kwietniu, ale urzędnicy przyjęli zgłoszenie dopiero w październiku, po interwencji straży pożarnej spowodowanej dużym zadymieniem. - Trzeba założyć wkład kominowy i udrożnić rurę wychodzącą z pieca do komina. Dostaliśmy zakaz palenia w piecu i do tej pory nic nie zrobiono. Urząd dał nam grzejnik olejowy, ale rachunki za prąd są za duże na nasze możliwości. Mieszkanie jest zawilgocone - pleśń, mokre ściany, a kontakt w pokoju nie działa, bo powoduje spięcia. Mąż spędza praktycznie całe dni w łóżku, bo jest po zawale i ma problemy z płucami. Jest zima, a my mieszkamy w zimnym mieszkaniu. Rozum podpowiada nie palić w piecu, ale zimno nas wykańcza - napisała. W ubiegłym tygodniu kobieta wystosowała oficjalne pisma do wschowskiego magistratu oraz Spółki Komunalnej we Wschowie z prośbą o naprawę pieca. Wczoraj (22.12) poinformowała nas, że pojawili się u niej pracownicy, którzy mieli zainstalować piec akumulacyjny. Seniorka obawia się jednak, że podobnie jak w przypadku grzejnika olejowego, będzie miała trudności z opłaceniem rachunków. Dyrektor biura Infrastruktury Komunalnej i Mieszkaniowej UMiG we Wschowie, Krzysztof Wieczorek, wyjaśnia, że problem wynikał z błędu przy podłączaniu wkładu kominowego instalacji gazowej na zlecenie wspólnoty mieszkaniowej. Wkład kwasoodporny został zamontowany w kominie dymnym, co spowodowało cofanie się ciągu i realne zagrożenie dla mieszkańców. W tej sytuacji inny kominiarz wyłączył piece z użytkowania. - Jako urząd gminy zwróciliśmy się do zarządcy nieruchomości, by problem został rozwiązany, ponieważ gmina nie ponosi za niego winy. Kominiarz, który odbierał instalację, nie powinien dopuścić komina do użytkowania. Zarządca, po zebraniu ze wspólnotą, ustalił termin przeniesienia komina od ogrzewania gazowego. Wtedy mieszkanka będzie mogła wrócić do ogrzewania piecem kaflowym - tłumaczy Wieczorek. Jak podkreślił, piec olejowy był jedynie rozwiązaniem tymczasowym. Do czasu naprawy, planowanej na połowę stycznia, mieszkanka będzie korzystać z ogrzewania elektrycznego. Biuro Infrastruktury Komunalnej i Mieszkaniowej pozostaje w stałym kontakcie z zarządcą obiektu, a wilgoć i pleśń w mieszkaniu będą monitorowane po przywróceniu możliwości palenia w piecu kaflowym.
reklama
| ||||||||||||||||||
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL![]()
|
reklama
reklama















667 70 70 60









