Wędkarska wojnaWędkarska wojna |
| 13.01.2006. Radio Elka, Jarek Adamek | ||||||||||||||||||
| Dyżurny reporter: 667 70 70 60Dotąd między okręgami PZW zawierane były porozumienia o tzw. "opcji zerowej" na połowy na wodach, na których związek gospodarował . Oznaczało to, że wędkarze mogą łowić bez opłat na wodach innych okręgów. Jednak w tym roku Okręg Legnicki zawiesił porozumienie z Okręgiem Leszczyńskim. Na własnej skórze odczuli to już wędkarze z koła w Szlichtyngowej. Nie mogą łowić na Odrze, którą mają kilaset metrów od domów. Wędkarze z Głogowa natomiast nie mogą bezpłatnie łowić w leszczyńskiem, gdzie wielu z nich ma łódki i domki letniskowe. Janusz Paprzycki, dyrektor biura Okręgu Legnickiego powiedział Radiu Elka, że decyzję o zawieszeniu porozumienia zarząd podjął z powodu "podbierania" przez leszczyniaków członków PZW z ich okręgu, szczególnie z Głogowa. U nas obowiązują bowiem niższe składki. Roczna karencja ma wyjaśnić sytuację, a właściwie zmusić głogowian do powrotu. To bzdura - komentuje legnickie argmenty prezes Koła "Kaszalot" Szlichtyngowa Adam Fauda. Przejścia wędkarzy z Głogowa to jednostkowe przypadki, co więcej, w całym Okręgu Leszczyńskim ubyło w ubiegłym roku 300 członków. Zdaniem Janusza Paprzyckiego dalsze negocjacje w sprawie porozumienia są niemożliwe. Wędkarze, którzy będą chcieli łowić u sąsiadów, muszą za to zapłacić. (jad)
reklama
reklama
| ||||||||||||||||||
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL![]()
|
reklama
reklama














667 70 70 60









