Więcej podpaleń w mieścieCoraz więcej podpaleń w mieście |
16.01.2008. Radio Elka, Michał Wiśniewski | |||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: Dające do myślenia dane znaleźć można we właśnie opracowanej strażackiej statystyce. Wzrost liczby umyślnych podpaleń szacowany jest w Lesznie i okolicach na sto procent w stosunku do roku 2006.![]() - W 2006 roku było ich siedem, a w ubiegłym roku liczba ta wzrosła do 14. W tym zawierał się duży i groźny pożar w dyskotece Heaven. Poza nim do najpoważniejszych zaliczyć można całkiem niedawne podpalenia aut w komisie przy Starozamkowej, czy grudniowe podpalenie domu w Wilkowicach - przyznaje komendant miejski straży pożarnej w Lesznie, Robert Baran. Podpalenia, z którymi walczy straż to nie tylko ogień podkładany w dużych obiektach. Plagą 2007 roku były też pożary kontenerów na śmieci. Tu także liczba przypadków wzrosła podwójnie. - Przyczyn upatrujemy przede wszystkim w aktach wandalizmu, czyli celowym podkładaniu ognia. Zakładamy, że cześć z tych pożarów, których liczba rośnie co roku od trzech lat to pewnie nieuwaga dorosłych, którzy rzucają niedopałki do śmietników, ale większość to, jak sądzimy, jednak podpalenia. Są o tyle groźne w przypadku kontenerów, że często obok nich stoją samochody - dodaje komendant Baran. Każdy z przypadków podpaleń wymienionych przez strażaków badany jest lub był przez policję. Część ze śledztw już umorzono. Tak stało się z końcem roku z największym podpaleniem ostatnich lat w dyskotece Heaven. Choć śledczy są pewni, że stoi za tym podpalacz to nie udało się znaleźć sprawcy. Ogólnie rok 2007 w strażackich statystykach wypada lepiej od poprzednika. W powiecie liczba zdarzeń obsługiwanych przez straż zmalała o jedną trzecią. Najspokojniejsza gmina to Krzemieniewo, a najwięcej zdarzeń miało miejsce w Lesznie. W ciągu roku zginęły też cztery osoby. Żadna nie była ofiarą pożaru. Wszystkie zmarły w wyniki wypadków drogowych. (mich tekst/foto)
reklama
reklama
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL![]()
|
reklama
reklama