Nie ma opinii, nie ma wyrokuNie ma opinii, nie ma wyroku |
28.07.2008. Radio Elka, Michał Wiśniewski | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: Dominik C., Mirosław D. i Radosław B. w 2004 roku rozpruli palnikami i okradli bankomat w Rydzynie. Zabrali 140 tysięcy i spowodowali straty szacowane na kolejnych 100 tysięcy złotych. Do skoku w sądzie się przyznają, bo policja ma niepodważalne dowody.![]() Problem dotyczy jednak wysokości strat. Oskarżeni i ich adwokaci kwestionują wyliczenia banku, który wycenił wartość zdemolowanego bankomatu i innych urządzeń na około 100 tysięcy. Zdaniem obrońców urządzenie można było naprawić, poza tym nie było nowe. Sąd powołał więc biegłego, który miał spór rozstrzygnąć. Dziś była szansa na zakończenie procesu. Jeśli nie wyrokiem to z pewnością mowami stron. Tak się nie stało i w ostatniej chwili sprawa spadła w wokandy. - Powodem jest wyłącznie to, że biegły nie dostarczył nam tej opinii. Określenie wysokości strat ma znaczenie przy wymiarze kary i oceny jest społecznej szkodliwości. Wydaje się, że nie ma znaczenia przy określaniu winy w tym przypadku. Skoro sąd jednak zawnioskował o taką opinię to musi być konsekwentny i oprzeć także na niej swój wyrok. Stąd odwołanie dzisiejszej rozprawy - mówi wiceprezes Sądu Rejonowego, Zygmunt Przytulski. Proces ponownie ruszy po wakacjach. Wówczas już sąd będzie dysponował opinią biegłego. Jeśli obrona kolejny raz nie zakwestionuje ustaleń to trójka bankowych złodziei może zostać skazana jesienią. (mich)
reklama
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL![]()
|
reklama
reklama