Szanowny czytelniku, 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies. Po rozwinięciu szczegółów znajdziesz pełny zakres informacji na ten temat. Odsyłamy także do Polityki Prywatności.
Rozwiń szczegóły
Zwiń szczegóły
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych lub serwisów oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych, w tym na profilowanie i w celach analitycznych przez RADIO ELKA Sp. z o.o., Agencję Reklamową EL Sp. z o.o. oraz Zaufanych Partnerów.
Administratorzy danych / Podmioty którym powierzenie przetwarzania powierzono
Radio Elka Sp. z o.o. z siedzibą w Lesznie przy ul. Sienkiewicza 30a, 64-100 Leszno, wpisaną do rejestru przedsiębiorców prowadzonego przez Sąd Rejonowy w Poznaniu XXII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem KRS: 0000235295
Agencja Reklamowa EL Sp. z o.o. z siedzibą w Lesznie przy ul. Sienkiewicza 30a, 64-100 Leszno, wpisaną do rejestru przedsiębiorców prowadzonego przez Sąd Rejonowy w Poznaniu XXII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem KRS: 0000245793
dopasowanie treści stron internetowych do preferencji i zainteresowań
wykrywanie botów i nadużyć w usługach
pomiary statystyczne i udoskonalenie usług (cele analityczne)
Podstawy prawne przetwarzania danych
marketing, w tym profilowanie oraz cele analityczne - zgoda
świadczenie usług drogą elektroniczną - niezbędność danych do świadczenia usługi
pozostałe cele - uzasadniony interes administratora danych
Odbiorcy danych Podmioty przetwarzające dane na zlecenie administratora danych, w tym Zaufani Partnerzy, agencje marketingowe oraz podmioty uprawnione do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa.
Prawa osoby, której dane dotyczą Przysługują Ci następujące prawa w związku z przetwarzaniem Twoich danych osobowych:
prawo dostępu do Twoich danych, w tym uzyskania kopii danych,
prawo żądania sprostowania danych,
prawo do usunięcia danych (w określonych sytuacjach),
prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego zajmującego się ochroną danych osobowych,
prawo do ograniczenia przetwarzania danych.
W zakresie w jakim Twoje dane są przetwarzane na podstawie zgody lub w ramach świadczonej usługi (dane są niezbędne w celu świadczenia usługi) możesz dodatkowo skorzystać z poniższych praw:
prawo do wycofania zgody w zakresie w jakim są przetwarzane na tej podstawie. Wycofanie zgody nie ma wpływu na zgodność z prawem przetwarzania, którego dokonano na podstawie zgody przed jej wycofaniem.
prawo do przenoszenia danych osobowych, tj. do otrzymania od administratora Twoich danych osobowych, w ustrukturyzowanym, powszechnie używanym formacie nadającym się do odczytu maszynowego.
W celu skorzystania z powyższych praw Radio Elka Sp. z o.o. udostępnia następujący kanały komunikacji:
forma pisemna Radio Elka, ul. Sienkiewicza 30a, 64-100 Leszno
Informacje dodatkowe Więcej o zasadach przetwarzania danych w "Polityce prywatności" - tutaj
Leszno. Szczęście w nieszczęściu – tak można określić wypadek, do którego doszło w niedzielę wieczorem na ul. Kiepury w Lesznie. Ford ka zderzył się z karetką pogotowia. Na szczęście ambulans nie wiózł chorego, szczęście też miał kierowca forda – ratownicy z karetki wydobyli go z pojazdu, udzielili pomocy i przekazali kolegom z pobliskiego szpitala.
Dyżurny reporter: 667 70 70 60
Do wypadku doszło kilka minut po 20 wieczorem. Ford ka jadący ul. Kiepury od strony szpitala zderzył się z jadącą z naprzeciwka
karetką. Chyba zasnął lub zasłabł, bo zjechał na nasz pas - relacjonuje ratowniczka z ambulansu - próbowaliśmy uciekać, ale nie daliśmy rady. Auta zderzyły się czołowo. Karetka jechała na szczęście „na pusto”, czyli tylko o ekipą ratowniczą, ale bez chorego. Wracaliśmy z wizyty - mówi ratowniczka. Załoga ambulansu sama wyciągnęła kierowcę, starszego mężczyznę z rozbitego forda, udzieliła mu pomocy i przekazała kolegom z innej karetki, która przyjechała na miejsce ze szpitala. Podczas wyciągania poszkodowanego ucierpiał też jeden z ratowników - kierowca, któremu wybita szyba rozcięła rękę. (jad/tekst i foto)
1. Dodane przez pp, w dniu - 02-11-2008 21:43 00 wprowadzić obowiązkowe badania zdolności psychofizycznych kierowania pojazdami dla osób starszych (nie mylić z badaniami lekarskimi)
2. Dodane przez sara, w dniu - 02-11-2008 22:22 00 A oczywiście ludzie się patrzyli stojąc obok - tylko młody chłopak przejeżdżający obok wiedział jak pomoc Ratownikom. Na szczęście nikt poważnie nie ucierpiał.
3. Dodane przez oczywiście, w dniu - 02-11-2008 22:46 00 kiedyś też będziesz starszy, jeżeli nie zgniesz wcześniej w wypadku spowodowanym brawurą i przekraczaniem prędkości.
4. Dodane przez Ksh, w dniu - 03-11-2008 00:33 00 Trzeba mierzyc sily na zamiary .. w mysl przepisow oczywiscie. Jestes zmeczony idz spac .. a nie wsiadaj za kolko. Prawojazdy po 50 roku zycia powinno byc przedluzane co rok po zaliczonych badaniach psychofizycznych. Nie wspomne, że drogi są w Polsce fatalne! Popatrzcie tyle potrzeb .. na to idą pieniądze z podatków?
5. Dodane przez kierowca, w dniu - 03-11-2008 06:03 00 Nie jestem już młodym człowiekiem, ale w 100% przyznaję rację autorowi komentarza nr 1.
reklama
6. Dodane przez jak, w dniu - 03-11-2008 06:39 00 kom.oczywiście ma oczywiście rację.
7. Dodane przez Gość, w dniu - 03-11-2008 08:12 00 Przeczytajcie wcześniejsze wiadomości nt. wypadków. W każdym z nich sprawcami i ofiarami są młodzi ludzie. Pytam, kto ich badał i kto im dał prawo jazdy? Każdemu może stac się nieszczęście, bez względu na wiek.
8. Dodane przez Sad, w dniu - 03-11-2008 11:02 00 Widziałem ten wypadek i mogę stwierdzić ,że zespół karetki uczestniczącej w wypadku ułamek sekundy po zdarzeniu był już przy aucie poszkodowanego i udzielali pomocy kierowcy tego samochodu. Jestem pełen podziwu i życzę takich ratowników szpitalowi w Lesznie. Trzymajcie sie jestem z wami.
9. Dodane przez życzę, w dniu - 03-11-2008 11:31 00 wszystkim, którzy są za badaniami po 50tce życzę, aby mając lat 51 je oblali i przesiedli się na rowery.
10. Dodane przez bliska osoba, w dniu - 03-11-2008 12:03 00 ODPOWIEDŻ dla tych, którzy chcą badań dla starszych kierowców.! Sam się zbadaj.!!!Ten człowiek to wspaniały kierowca przez całe życie 40 lat za kierownicą ne miał nawet stłuczki.A to że z wielkim bólem nerek w jednym szpitalu go nie przyjeli i był zmuszony jechać do nastęnego to już nie jego wina tylko doktorka!!Wiesz człowieku jaki to musi być ból żeby człowiek stracił przytomość.Dziękuję ratownikom,którzy pomogli drogiej mi osobie.
11. Dodane przez Gość, w dniu - 03-11-2008 12:29 00 do kom. 9, obawiam się, że na rowerach byli by jeszcze bardziej do niczego.
12. Dodane przez jak, w dniu - 03-11-2008 12:54 00 bardzo, bardzo współczuję kierowcy wypadku a co do doktorka brak słów
13. Dodane przez xxx, w dniu - 03-11-2008 15:43 00 to nie wina doktora dyż.tylko 'mądrych" przepisów w naszych ustawach...podziękujmy naszym politykom i NFZowi...
14. Dodane przez w imieniu ratowników, w dniu - 03-11-2008 15:50 00 Do kom.8: to nasza praca!!! dzięki. Życzymy dużo zdrowia poszkodowanemu!!!
15. Dodane przez Agnieszka, w dniu - 03-11-2008 15:59 00
16. Dodane przez ???, w dniu - 03-11-2008 16:23 00 a co tu doktor zawinił??? to nie on sobie wymyślił dziwne przepisy i ustawy które regulują naszą służbę zdrowia...doktor na oddziale jest pracownikiem...który musi się dostosować do przepisów tak jak w każdym innym zawodzie...
17. Dodane przez Do komentarza 1!!!!, w dniu - 03-11-2008 17:01 00 Jak chcesz już pisać o badaniach to pisz psychotechniczne a nie psychofizyczne!!! Ale pomińmy to ........ co do badan to też jestem za !!! Może nie po 50-tce , ale po 60 już tak. Czytałem kiedys na jakimś forum inter. ,że człowiek po 60 ma taki refleks jak 25-latek po 4 piwach, wiec przydałoby sie pomyslec nad "emerytowanymi " kierowcami! Pozdrawiam Dawid
18. Dodane przez Bartek, w dniu - 03-11-2008 17:03 00 Widziałem w w wakacje wypadek z udziałem karetki.To była stłuczka a ratownicy nawet nie ruszyli się w stronę 2 samochodów uczestniczących w wypadku woleli jak się później okazało z odszkodowania wyciągnąc kasę I muszę powiedzieć ze to co zobaczyłem w nocy z okna domu to jest nie do opisania. Karetka nawet dobrze sie nie zatrzymała a kierowca, ratownik i ratowniczka biegli ile sił by pomóc poszkodowanemu Na miejscu dyrektora WSZ w Lesznie uścisnął dłoń tym nocnym bohaterom. I niech nikt nie mówi ze to ich zawód bo narażali własne życie a mogli także symulować Brawa Brawa i jeszcze raz Brawa.
19. Dodane przez jan, w dniu - 03-11-2008 17:39 00 jestem ciekaw czyzgodzisz się płacić wyższe podatki żebymja miał badania lub dołożył do emerytury amożeby tak wszystkim robić badania bomłodzi choży też jadą itojeszczepopijaku
20. Dodane przez jak, w dniu - 03-11-2008 19:45 00 do kom.16 a gdzie przysięga Sokratesa do kom.17 skoro mężczyzna może pracować do 65 roku życia
21. Dodane przez Remjan, w dniu - 03-11-2008 20:35 00 Tak się składa drodzy czytelnicy iż ten Pan podobno starszy ? jechał ze szpitala, do którego to przyjechał po pomoc ! . której mu odmówiono !!! . Cierpiał z powodu niewydolności nerek no ale Lekarz w tym szpitalu stwierdził iż w takim stanie może jechać gdzie indziej szukać pomocy . Jestem ciekaw czy ten sam Lekarz teraz odpowie za faktyczny stan tego pana po przebytej operacji usunięcia śledziony . Czy może też najchętniej odesłał by go gdzieś indziej . Żenada i beznadziejna głupota Lekarza który nie udziela pomocy mogła się skończyć jeszcze większą tragedią .
22. Dodane przez andreotti, w dniu - 04-11-2008 09:46 00 do kom 20 przysiega Hipokratesa przyjacielu jak chcesz pouczać to sam sie naucz / załoga karetki zachowała się profesjonalnie i słowa uznania należą się im za ludzkie podejście do zdarzenia . Co do badań mam ponad 50 lat więc zwracam uwagę na stan zdrowia i samopoczucie . Badania po 60 lub 65 powinni sami kierowcy robić w trosce o swoje i innych bezpieczeństwo . A młodzi ludzie nie powinni w złośliwy sposób komentować wieku i zdolności starszych kierowców . Zdecydowana większość wypadków to brawura i brak umiejętności przewidywania właśnie młodych ludzi . Pozdrowienia dla załogi ambulansu , pokazaliście , ze mimo trudnosci w całej służbie zdrowai można pozostać człowiekiem .
23. Dodane przez !?!, w dniu - 04-11-2008 11:24 00 Najlepiej snuć podejrzenia i oskarżać!!! a kto powiedział że lek dyż wogóle widział tego pana przed całym zdarzeniem??? raczej wątpię bo sam nie raz byłem odesłany z kwitkiem zaraz przy wejściu...a jak już w końcu pan trafił do szpitala! i do lek! to ten sam lek którego tutaj oskarżacie udzielił panu niezbędnej pomocy i postawił diagnozę dzięki której pan trafił tam gdzie powinien... Dużo zdrowia dla pana z forda!!! a nam wszystkim "otwartej drogi" do lekarzy...
24. Dodane przez jak, w dniu - 04-11-2008 18:35 00 do ko.22 miałam na myśli lekarza w szpitalu a nie załogę ambulansu
25. Dodane przez aaaaaaaa, w dniu - 04-11-2008 21:27 00 Dla rozwiania waszych wątpliwości prawda jest taka,że pacjent zgłosił się do izby przyjęć mówiąc co mu dolega .Ale pani blondynka o bardzo antypatycznym wyrazie twarzy spytała czy był na ul chrobrego gdzie jest jakaś pomoc dorażna ,pacient odp.że nie ,więc ta pani wyzuta z wszelkich uczuć go tam odesłała.Mimo to,że widziała w jakim stanie był człowiek.To ona sama podieła tą decyzje i nie zawołała żadnego lekarza aby zapytać fachowce jak należy postąpić.
26. Dodane przez aaaaaaaa, w dniu - 04-11-2008 21:36 00 Zarówno załoga ambulansu jak i lekarz nie są niczego winni.Można powiedzieć że są wspaniali zrobili wszystko co jest w ich mocy i uratowali człowieka.Za to należą się podziękowania.
27. Dodane przez brawa i zenada, w dniu - 05-11-2008 16:54 00 brawa oczywiscie dla wspanialych ratownikow a zenada nad tymi co ustalaja te przepisy w szpitalu i nabija nie kabzy państwu z chrobrego ... jak pujdzie sie na chrobrego to i tak odeslą do szpitala bo oni nic niemoga zrobic ale zgłoszenie maja i kase za to tez wiec i tak calosc spoczywa na szpitalu ktory jest finiszem bezlitosnej biurokracji i dogadywanek lekarzy z dyrekcja szpitala...
28. Dodane przez Doti, w dniu - 05-11-2008 22:23 00 Powiem tak jestem matką i juz w tym obecnym roku miałam a zarazem powiem ze byłam zmuszona z kozystania szpitala....Tz z doraźnej pomocy i zgłaszajac w szpitalu odesłano mnie na Ul.Chrobrego uwierzcie ze w szpitalu przy kawce siedziala ekipa 1 pomocy a ja jak sie udalam na Chrobrego to czekalam przeszło 2.5 godziny gdzie logika powiedziano mi ze to nie wypadek tylko pomoc powinnam sie tam udac szkoda mi słów na to bo tak naprawde wiele osob nawet nie wie ze od jakiegos czasu właśnie na ul.chrobrego udziela sie takiej pomocy!!!! Wkoncu to szpital i nie zaleznie od tego czy to wypadek drogowy czy stalo sie to w domy czy kogos cos boli POWINNA BYĆ UDZIELONA TA POMOC ODRAZU ....a niestety droga ze szpitala trwa jeszcze choc by kilka minut....a nie kiedy moze byc o te kilka dziesiat minut za późno i co wtedy ? kogo obwiniac? Na miłość Boska....ZMIEŃCIE TE NIE DO KOŃCA MĄDRE PRZEPISY....!!!! jak ktos juz dotarl do tego szpitala to czy mu nie mozna udzielic tej pomocy tylko odesłać go??? A NA MARGINESIE OBSŁUGA PRZY OKIENKU Z CAŁYM SZACUNKIEM JEST STRASZNA....i procedura,,,najpierw dokumenty...pesel... czy jest podbita legitymacja Tak naprawde nie mowie ze kazdy przypadek ale człowiek by sie nie raz wykrwawił....a moze nawet umarł...a pomoc dopiero po Formalnościech i oczywiscie prosze isc pod pokoj...nr.... i poczekac ...bo trzeba zadzwonic po pana Dr.... My pacjeci płacimy podatki a jeszcze nie mamy takiej opieki jak powinnismy miec....!!!!! A Kierowca z Wypadku niech wraca do zdrowia niech jego rodzina sie trzyma i bedzie dobrej myśli.....A pani z okienka ktora bez konsultacji Lekarza podjela decyzje o odprawienie pacjeta powinna odpowiedziec za swoja nie do konca kontrolowaną decyzję........Pozdrawiam...i Brawo dla załogi Karetki////
29. Dodane przez czytelniczka, w dniu - 05-11-2008 22:25 00 Pozdrawiam i Popieram komentujących nr....21....22.....23.... Racja.....
30. Dodane przez Karoo, w dniu - 06-11-2008 20:19 00 Naprawde dziękuje tym ratownikow uratowali moje wójka dziękuje!!!!
31. Dodane przez xxx, w dniu - 06-11-2008 22:10 00 Ludzie! Jak możecie się wypowiadać nie znając bliżej przyczyn wypadku. To nie wiek był przyczyną tylko straszliwa głupota tego kto wymyślił dorażną na ul. Chrobrego. Ile jeszcze nieszczęść ludzkich to pochłonie. Kiedyś ktoś naprawdę za to odpowie. Ten pan po prostu był grzeczny nie żądając pomocy w szpitalu, bo gdyby narobił chałasu to by mu udzielono pomocy i nie musiałby jechać z bólem, który był nie do zniesienia. Bardzo szkoda mi tego pana i jego rodziny bo cierpią razem z nim. Pisząc głupoty o wieku i coś wyssanego z palca wcale nie dodajecie otuchy a przecież to może spotkać każdego z nas. Zastanówcie się co piszecie zanim skrzywdzicie kogoś słowem- to też boli.
32. Dodane przez pacjent POZ, w dniu - 09-11-2008 00:37 00 do kom. 28 Szanowna Pani Matko! W szpitalu nie siedzi ekipa "pierwszej pomocy" tylko zespół lekarsko-pielęgniarski Szpitalnego ODDZIAŁU Ratunkowego (który ma za zadanie ratować ludzi w bezpośrednim zagrożeniu życia, a nie przyjmować mamusie, którym nie chce sie poczekac w kolejce do POZtu), Jeżeli w szpitalu zaczną być tak przyjmowani wszyscy pacjenci, to kolejka z ulicy Chrobrego przeniesie się do szpitala i tu ludzie najbardziej potrzebujący pomocy będą musieli czekać na nią 2,5 godz. Za kolejki w POZ są odpowiedzialni sami pacjenci zgłaszający się z katarem i bólem gardła, bo z jakichś powodów zamiast zażyć paracetamol i cholinex wola postać 2 godz w kolejce, a najlepiej... napyskować w szpitalu to przyjmą bez kolejki
33. Dodane przez Marcin, w dniu - 09-11-2008 12:38 00 Witam wszystkich padło tu kilka komentarzy dotyczących badań dla kierowców pow 60 czy 65 roku życia. Owszem jest to chyba jedyna metoda, która może sprawdzić ich zdolność do jazdy. jestem kierowcą od 8 lat jeżdżę ciężarówką marki Man i często spotykam się ze starszymi kierowcami na drodze. Myślę że wiele starszych osób zwłaszcza starsze babcinki pow 70 nie potrafią przystosować się do warunków jakie panują na dzisiejszych drogach te osoby w dalszym ciągu myślą że są w epoce PRL dużych fiatów, syrenek i maluchów gdzie ruch był niewielki, było mało jednośladów czasami jakieś wsk itp.Robię b.dużo kilometrów rocznie i niestety często spotykam się z sytuacjami w stylu skręcanie bez migacza czy zajeżdżaniu mi drogi kiedy wyprzedzam i najczęściej są to właśnie takie babcinki czy dziadki które nie patrzą w lusterka bo jak kiedyś nie było trzeba to teraz też nie!!!Ostatnio w miejscowości Włoszakowice podczas wyprzedzania pewna starsza pani w białym maluchu zajechała mi drogę mimo tego że zasygnalizowałem manewr i byłem juz na przeciwnym pasie, byłem zmuszony do tak gwałtownego hamowania że mojego mana niemal bokiem ustawiło!!! a babcinka zero kierunkowskazów żadnego zainteresowania pojechała dalej, aha i zanim ktoś napisze że ciężarówki nie powinny wyprzedzać to powiem że wyprzedzałem wtedy traktor ursus chyba 330 a wiecie jak szybko one jadą. Wracając do testów na zdolność do jazdy myśle że powinny być organizowane w momencie rozpoczęcia wieku emerytalnego 60 i 65 lat wtedy kiedy auto nie bedzie potrzebne do wykonywania pracy. Mam nadzieję że sam dotrwam do tego wieku i z chęcią poddam się takim testom by nie utrudniać nikomu życia na drodze i nie powodować zagrożenia.
34. Dodane przez brawo 32, w dniu - 09-11-2008 16:17 00 zgadzam sie. Nie mozna jednocześnie narzekać, że pacjenci czekają w szpiatlu i domagać się, aby przyjmować tam wszystkich. Zasada jest prosta. Najpierw na chrobrego. Jeśli ktośc od razu "na szpiatal"- pretensje o odesłanie do siebie.
35. Dodane przez tomal, w dniu - 09-11-2008 20:10 00 Rodzina Pani Blondynki z izby przyjęc. Pamientajmy drodzy komentujący, ze każdy kij ma 2 końce. Jedna ze stron wskazuje wine szpitala, ale w jakiej kwestii, kolizji drogowej czy może czegos innego?
Są 2 kwestie w tej sprawie. kwestia nieprzyjęcia pacjenta przez Izbe przyjęc i kwestia wypadku drogowego.
sprawa nr 1. Otóż w dniu opisanym wyżej przyszedł pan który powiedział, ze od 5 lat choruje na nerki i go bolą, nie był zarejestrowany w szpitalu. Stwierdził, że go bolą plecy w okolicach nerek. Ten Pan nie był cierpiący, był wstanie normalnie funkcjonowac, stwierdził tylko ze go boli. Potwierdza to kilka osób. Został pouczony, ze powinien zglosic sie na ulice Chrobrego. Odwrócił sie i wyszedł normalnie. Następnie udał się do samochodu i kierując spowodował wypadek uderzając w karetkę na ulicy Kiepury. Pytanie jakie się nasuwa brzmi jesli był umierający i bolało go tak mocno, ze stracił przytomośc dlaczego w szpitalu zachowywał się jakby go tylko pobolewało i dlaczego człowiek z rzekomym silnym bólem,tak silnym, że powodującym mdlenie kierował autem? (żona stwierdziła, ze nie zawiozła go bo nie pomyślała). Gdzie byla rodzina owej osoby?
sprawa nr 2 Wypadek drogowy w której Ford Ka wjechał pod karetkę. Osoba która nie została przyjeta w szpitalu wjechała pod karetkę. Jest więc domniamanym winnym spowodowania kolizji i od tego należy zaczą dochodzenie. Należy sprawdzic czy nie był pod działaniem środków przeciwbólowych wykluczjących go z kierowania pojazdem. Nalezy sprawdzi co rodził w tym momencie np. zapinał pasy, rozmawiał przez telefon itd.
Potencjalna wina szpitala- nie przyjęła osoby która była cięzko chora, a która sama i z własnej woli odeszła od okienka zaraz po pouczeniu, że nalezy udac się na ulicę Chrobrego. Nikt nie kazał Panu kierowac pojazu, jesli stan zdrowia na to nie pozwalał można wezwac taxi lub kogos z rodziny, mozna udac sie tam tez pieszo. Najpewniej glosna sprawa skonczy sie ugoda, ale wg mnie. Winna kolizji jest kierowca forda ka ktory spowodowal kolizje a wiec powienien poniesc tego konsekwencje, niezaleznie czy spowodowal ja pod wplywem bolu, srodkow przeciwbolowych. Jesli wjechalby w przystanek zabijajac 5 osob to wina szpitala, bo nie zostal przyjety bez skierowania i udal sie nie do tego punktu medycznego do ktorego powinien, a w drodze zasłab i zabił 5 osób? Obiektywizm to chyba największa bolączka rodziny tej osoby, której współczuję. Szpital wypełniał tylko rozporządzenia NFZ i MZ, nie byłoby tej sytuacji gdyby szpitale były sprywatyzowane, natomiast większośc Polaków jest niestety przeciw. Pozdrawiam
36. Dodane przez obserwator, w dniu - 10-11-2008 10:00 00 Wielokrotnie byłem na Izbie przyjęc i miałem możliwośc przyjrzenia się pracy personelu.Czasami było to kilka godzin, gdyż tyle godzin trwały badania osoby chorej z którą byłem. Wierzcie mi, że panie , które są przy okienku nie są osobami wyzutymi z uczuc jak napisała to któraś z osób. Mają co robic ( rejestracja pacjentów, kierowanie ich lub zaprowadzenie pod dany pokój,odbieranie telefonów, informowanie innych o różnych rzeczach- dziwne, bo to nie informacja), ale tak jest. Niejednikrotnie widziałem jak pomagały chorych pacjentów sadzac na wózku i pchały ten wózek, a myślę , że do tych pań to nie należy.Potrafią też ocenic stan pacjenta , czy potrzebna jest szybka pomoc , czy pacjent może poczekac w kolejce.Spotkałem się również i z tym, że w ich stronę były kierowane wulgarne slowa, lub grożono im. Nie jest to przyjemna praca, choc ktoś musi ją wykonywac. A jeśli chodzi o dokumenty , to wiadomo, ze do każdej instytucji należy zabrac je, gdyż nigdzie się nic nie załatwi bez nich. Te panie mają obowiązek prosic o nie, bo niby skąd mają wiedziec kogo przyjmują. Każdy później chce kopię dokumentu przyjęcia, a niby skąd miałaby byc , gdyby nie wypisały tych potrzebnych informacji. Tak jak pisałem, jest to praca nieprzyjemna, to \"użeranie\" sie z pacjentami ( może nie z chorymi, lecz osobmi towarzyszącymi tym chorym, gdyż to one zazwyczaj są bardziej nerwowe). Każdy myśli, ze jak płaci składki , to wszystko im się należy i to bez kolejki. Krzywdzicie te panie pisząc o nich takie rzeczy, przecież one tylko wykonją swoją pracę. Myślę ,że za okazywanie uczuc i uśmiech na twarzy nikt im nie płaci. Ja osobiście nigdy nie chciałbym usiąśc na miejscu tych pań. Życzę tym Paniom , aby ich sytuacja się zmieniła, bo jak narazie zrozumienia dla nich nie ma. Z poważaniem również dla Waszej pracy Obserwator
37. Dodane przez xxxxxx, w dniu - 10-11-2008 12:14 00 Ludzie, obudźcie się. Mamy połowę listopada a Wy nie wiecie , że pomoc doraźna jest od 1 stycznia na ul Chrobrego. Tak zadecydował NFZ. Kom. do 28. Pani jest matką , a nie interesuje sie pani gdzie może udac się z dzieckiem kiedy zachoruje w czasie nieczynnej przychodni? Najlepiej nakrzyczec na wszystkich, ale ze swej strony żadnej inicjatywy i zainteresowania. Była Pani kilka razy w szpitalu i nadal nie wie pani jakie przypadki tam są przyjmowane? Przychodnie czynne do 18 , ale tam też nie ma czasu podejśc , bo tam też kolejka? Co za wstyd
reklama
38. Dodane przez xyz, w dniu - 15-11-2008 11:31 00 Odnośnie do kmentarza 35. Pachnie groźbą o tym kiju!!!piszesz że rodzina kierowcy jest obiektywna a ty to samo robisz. Czyli bronisz swojej rodzinki, sądząc po nagłówku ale masz rację kij ma dwa końce i cas pokaże? Jednak przykło moją uwagę pewnośc siebie jaką opisujesz tą sprawę, to tak jakbys był pewny jak skończy sie to wszystko, hm ciekawe??? Tak samo pewna siebie w podjęciu decyzji o nieprzyjęciu pacjenta, była ta \"blondynka\", która bawi się w lekarza, którym nie jest a to właśnie lekarz powinien zdecydować a może właśnie w tym momencie odezwały się w niej te niespełnione ambicje bycia lekarzem? Słyszałem że nie pierwszy raz!?Piszesz o bólu, ty chya nie wiesz co to jest,prawdziwy ból! Piszesz o nim tak lekko. Wiem że ludzie,których boli nieprzekomarzają się z zatwardziałymi \" blondynkami\", tylko szukają ulgi i w tym pzypadku kierowca szukał jej dalej ale niestety nie doechał tam gdzie jej może by mu udzielili? Jednak tak czy siak znalazł się w tym szpitalu, tylko w gorszym stanie. Piszesz \"co by było gdyby wjeczhał w przystanek i zabił 5 osób\" nie czas gdybać bo liczy się fakt zaistniały. Tak samo można by było powiedzieć co by było gdyby \"blondynka\" przyjęła kierowce? Nie było by zdarzenia i tych kometarzy i całej sprawy ale ona jest!!! Ciekawe jest też to ,że w momencie zgłoszenia był tylko pcjent i przyjmująca a ty piszesz \" że wielu ludzi może potwierdzić że nie wyglądał na umierającego\" Ciekawe skąd ci świadkowie? Zobaczymy, która strona kija będzie miała racje???
39. Dodane przez KAMILA, w dniu - 26-11-2008 15:10 00 ZYCZE SZYBKIEGO POWROTU DO ZDROWIA I RODZINIE WYTRWAŁOSCI ....
Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji wypowiedzi, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego.
Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy nie będą publikowane.
Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.
Zdjęcia dodawane przez użytkownika muszą dotyczyć tematu artykułu, należy wpisać także do nich komentarz aby uzasadnić ich publikację.
Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji zdjęć, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego.
Zdjęcia z komentarzem zawierającym wulgaryzmy nie będą publikowane.
Zdjęcia i ich komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.
667 70 70 60
Leszno. Szczęście w nieszczęściu – tak można określić wypadek, do którego doszło w niedzielę wieczorem na ul. Kiepury w Lesznie. Ford ka zderzył się z karetką pogotowia. Na szczęście ambulans nie wiózł chorego, szczęście też miał kierowca forda – ratownicy z karetki wydobyli go z pojazdu, udzielili pomocy i przekazali kolegom z pobliskiego szpitala. 
Trzymajcie sie jestem z wami.
a co do doktorka brak słów 
