Szanowny czytelniku, 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies. Po rozwinięciu szczegółów znajdziesz pełny zakres informacji na ten temat. Odsyłamy także do Polityki Prywatności.
Rozwiń szczegóły
Zwiń szczegóły
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych lub serwisów oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych, w tym na profilowanie i w celach analitycznych przez RADIO ELKA Sp. z o.o., Agencję Reklamową EL Sp. z o.o. oraz Zaufanych Partnerów.
Administratorzy danych / Podmioty którym powierzenie przetwarzania powierzono
Radio Elka Sp. z o.o. z siedzibą w Lesznie przy ul. Sienkiewicza 30a, 64-100 Leszno, wpisaną do rejestru przedsiębiorców prowadzonego przez Sąd Rejonowy w Poznaniu XXII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem KRS: 0000235295
Agencja Reklamowa EL Sp. z o.o. z siedzibą w Lesznie przy ul. Sienkiewicza 30a, 64-100 Leszno, wpisaną do rejestru przedsiębiorców prowadzonego przez Sąd Rejonowy w Poznaniu XXII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem KRS: 0000245793
dopasowanie treści stron internetowych do preferencji i zainteresowań
wykrywanie botów i nadużyć w usługach
pomiary statystyczne i udoskonalenie usług (cele analityczne)
Podstawy prawne przetwarzania danych
marketing, w tym profilowanie oraz cele analityczne - zgoda
świadczenie usług drogą elektroniczną - niezbędność danych do świadczenia usługi
pozostałe cele - uzasadniony interes administratora danych
Odbiorcy danych Podmioty przetwarzające dane na zlecenie administratora danych, w tym Zaufani Partnerzy, agencje marketingowe oraz podmioty uprawnione do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa.
Prawa osoby, której dane dotyczą Przysługują Ci następujące prawa w związku z przetwarzaniem Twoich danych osobowych:
prawo dostępu do Twoich danych, w tym uzyskania kopii danych,
prawo żądania sprostowania danych,
prawo do usunięcia danych (w określonych sytuacjach),
prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego zajmującego się ochroną danych osobowych,
prawo do ograniczenia przetwarzania danych.
W zakresie w jakim Twoje dane są przetwarzane na podstawie zgody lub w ramach świadczonej usługi (dane są niezbędne w celu świadczenia usługi) możesz dodatkowo skorzystać z poniższych praw:
prawo do wycofania zgody w zakresie w jakim są przetwarzane na tej podstawie. Wycofanie zgody nie ma wpływu na zgodność z prawem przetwarzania, którego dokonano na podstawie zgody przed jej wycofaniem.
prawo do przenoszenia danych osobowych, tj. do otrzymania od administratora Twoich danych osobowych, w ustrukturyzowanym, powszechnie używanym formacie nadającym się do odczytu maszynowego.
W celu skorzystania z powyższych praw Radio Elka Sp. z o.o. udostępnia następujący kanały komunikacji:
forma pisemna Radio Elka, ul. Sienkiewicza 30a, 64-100 Leszno
Informacje dodatkowe Więcej o zasadach przetwarzania danych w "Polityce prywatności" - tutaj
Leszno. Do potrącenia pieszej doszło dziś wieczorem u zbiegu ulic Marcinkowskiego, Narutowicza i Ofiar Katynia. Kierująca peugeotem kobieta uderzyła w 29 latkę przechodzącą przez ulicę. Ofiara, przytomna, ale poobijana trafiła do szpitala.
Dyżurny reporter: 667 70 70 60
Do zdarzenia doszło po zmroku i w deszczu około godziny 18.00. Peugeot uderzył w idącą przez drogę kobietę. Prawdopodobnie przechodziła ona
po pasach. Poszkodowaną, przytomną zabrało pogotowie. Na miejsce wezwano policyjnego technika, który dokumentował okoliczności potrącenia.
29 letnia kobieta skarżyła się na ogólne bóle i została poddana w szpitalu specjalistycznym badaniom. Jej stan lekarze określają jako dobry.
Zdaniem mieszkańców okolicznych kamienic skrzyżowanie ulic przy Placu Kościuszki to miejsce niebezpieczne, głównie dla pieszych. - Kierowcy jeżdżą tu brawurowo. Zdarzało mi się tu wiele razy, że musiałem jako pieszy ratować się ucieczką - mówi Jerzy Wilczyński. (mich)
1. Dodane przez nowak, w dniu - 19-11-2008 20:15 00 za chwile ktoś napisze o progu zwalniającym i zmianie organizacji ruchu...czekamy na budujące komentarze :D
2. Dodane przez kowalski, w dniu - 19-11-2008 20:26 00 tak jak to jest jak się jeździ szybko albo nie patrzy na drogę.. cho podejrzewam, żę to nie jest tylko wina kierowcy bo pieszy wchodzą nadrogę jak im pasuje nie patrząc na pojzdy poruszające się po niej,.
3. Dodane przez h, w dniu - 19-11-2008 20:32 00 nowak-ależ skąd zapewne będzie o 55 latkach którzy mają robić badania albo młodzieży... ostatnio to jest na tapecie...
4. Dodane przez mieszkanka, w dniu - 19-11-2008 20:35 00 ten wypadek byl po godzinie 18 dokladnie ok gdziny 18:25
prawdopodobnie uderzenie nie było duze bo nie było widac wgniecienia..
Tak zgadzam sie z tym mieszkancem ze te skrzyzowanie to jest niebezpieczne... inne powinno byc tam rozwiazanie
5. Dodane przez kowalski osle, w dniu - 19-11-2008 20:37 00 ty kowalski nie badz cwany sam wiesz jak sa oswietlone te przejscia wiec nie wypowiadaj sie o szybkiej jezdzie!!!
6. Dodane przez Ewa, w dniu - 19-11-2008 21:01 00 Piesi to naprawdę nie Świętoszki!! Jechalam dzis po 17-tej ul. Dąbrowskiego, od strony JP. Nauczona doswiadczeniem wiem, ze na tej ulicy po zmroku widocznosc jest FATALNA, zwlaszcza na przejsciach dla pieszych, zwolnilam bardzo, bardzo, bardzo - i to juz z daleka, bo widzialam, ze przez przejscie na skrzyzowaniu z ul. WP przechodzą piesi. Zanim dojechalam wszyscy piesi zeszli juz z pasów, jechalam wiec powolutku dalej. Nagle na pasy weszla - prawie na maskę mojego samochodu matka z 2-3 letnim dzieckiem. Oboje w bardzo ciemnych ubraniach. W ogole nie patrzyla czy nie nadjezdza jakis samochod!!! Bo ONA widziala tylko zebrę na ulicy!! Jasne, ze - jadąc tak, że prawie stałam jeszcze w miejscu - zatrzymalam sie i nic sie nie stalo - faktem jednak jest, ze byloby to klasyczne wtargnięcie pieszego!, tylko JAK KIEROWCA moze to pozniej udowodnic?? Skoro do "pukniecia" doszloby na pasach??? Ja ZAWSZE zatrzymuje sie przed pasami jak widze oczekujacych pieszych, bo mam taki zwyczaj, uwazam bowiem, ze ja i tak bede szybciej w domu niz oni, niech wiec sobie spokojnie przejdą, nie spieszy mi sie. Ale - pieszy, ktory dopiero DOCHODZI do przejscia i widzi samochod nadjezdzajacy, bedacy tuz tuz - powinien zaczekac. Gdybym jechala nie 10 a chocby 20km/h - z pewnoscia potrąciłabym tą niefrasobliwą mamusie. Brrrr....
7. Dodane przez Nieprawda, w dniu - 19-11-2008 21:03 00 " Kierowcy jeżdżą tu brawurowo". NIEPRAWDA. Tam sie nawet nie da jezdzic "brawurowo". Tym bardziej, ze ZAWSZE jedzie tamtedy jakas wolniutka "eLka". To piesi chodzą jak swięte krowy i pchają sie pod koła!!!
8. Dodane przez kerowca, w dniu - 19-11-2008 21:19 00 kolejny raz zajmuję głos w sprawie wypadków pieszych w obrębie skrzyżowań. Uważam,że w 90% są sobie sami winni. Nie mam pojęcia skąd wysnuli wniosek, że mają pierwszeństwo przejścia. Jest to totalna brednia. Pieszy ma pierwszeństwo, ale pod pewnymi warunkami- odsyłam do kodeksu. Wracając do feralnego skrzyżowania to tam faktycznie dzieją się czasem dantejskie wręcz sceny. Piesi- a szczególnie kałamarze idące z lub do szkoły czują się jak właściciele drogi, chodzą tam jak gęsi i faktycznie czasem trudno przejechać skrzyżowanie. Ludzie zapominają, że warunki atmosferyczne są trudne a auta w miejscu się nie zatrzyma, czoćby prędkość była rzędu 20 km/h
9. Dodane przez monia, w dniu - 19-11-2008 21:19 00 chodzę tą drogą codziennie z dziećmi do przedszkola,to jest prawda jeżdzą co niektórzy jak wariaci i nie trudno o potrącenie,sama kilka razy musialam uciekać przed wjeżdzającym na pasy samochodem.
10. Dodane przez karola, w dniu - 19-11-2008 21:39 00 Do komentarza nr 6 zdecydowanie zgadzam się z tobą że tam prawie nie widać pieszego. Powinno być jakieś oświetlenie
reklama
11. Dodane przez yui, w dniu - 19-11-2008 21:45 00 pytam się czemu tam jeszcze nie ma ronda
12. Dodane przez Czytelnik, w dniu - 19-11-2008 21:53 00 Do Ewa! Swietna wypowiedż. Nic dodać, nic ująć. pozdrawiam tak świetnego kierowcę.
13. Dodane przez Ewa, w dniu - 19-11-2008 21:53 00 Myślę, ze zasada powinna byc prosta. Jesli pieszy JUZ STOI przed przejsciem i czeka - samochod powinien sie zatrzymac i go przepuscic. Ale - jesli pieszy dopiero ZBLIZA sie do przejscia i widzi nadjezdzajacy samochod, to NIE MA PRAWA NA ZEBRE WCHODZIC. Proste. A jednak skomplikowane jak widac. Dla OBU stron.
14. Dodane przez mmmmmmm, w dniu - 19-11-2008 21:54 00 możesz w ulewie stać z dziećmi przed pasami i tak się żaden nie zatrzyma,mają pieszych w d...e niech sobie mokną!!!ps.zdarzają się kierowcy uprzejmi,ale to mniejszość.
15. Dodane przez znawca, w dniu - 19-11-2008 21:56 00 A gdzie byli rodzice ??
16. Dodane przez lucky luck, w dniu - 19-11-2008 21:58 00 trzeba przyznac ze to skrzyzowanie sprawia wiele trudnosci niektórym "kierowcom" i nie ma różnicy czy to kobieta czy mężczyzna... ale chcę napisać o innym zdarzeniu którego sam byłem w jakimś sensie uczestnikiem, jednym wyda sie to smieszne lecz tak naprawde jest to tragiczne... jade wczoraj al.konstytucji i na krzyżówce koło salonu Fiata skręcam w lewo chcąc dojechać do Kauflandu, było czerwone więc się zatrzymałem jako trzeci z kolei... za chwile zielone, wszyscy ruszamy i nagle... STOP! okazało się ze PANI jadąca pierwszym autem po wjechaniu na skrzyżowanie zatrzymała sie i patrzy gdzie pojadą auta od wrocławia które także mają wtedy przecież zielone do jazdy w strone ronda sybiraków (do wczoraj myślałem że każdy kto ma prawko doskonale o tym wie), PANI miała zamiar chyba zaczekać aż wszystkie auta już sobie pojadą a ze kierowca stojący między nami wogóle nie reagował (chyba był w szoku...) ja wcisnąłem klakson w ostatnim momencie bo ruszali juz ci jadący od osiedla. to jednak nie koniec... akurat wszyscy po zjechaniu z krzyżówki mieliśmy zamiar jechać w lewo tak jak główna droga i dobrze ze jest tam szeroko na 2 auta bo my pojechaliśmy lewą stroną w lewo a PANI z lewym migaczem stanęła przy prawej krawędzi i będąc na głównej ustępowała jadącym od rejtana, którzy stali i ustępowali... nam troche sie rozpisałem ale chciałem to dokładnie opisać, i chcę podkreślić ze nie mam nic do kobiet za kółkiem bo pewnie niejedna jeździ tak samo dobrze albo lepiej od facetów i wiem ze nie kazdy musi byc Hołowczycem... ale kurcze chyba są jakieś granice absurdu nie??? chociaż po tym co widziałem wczoraj to już mnie nic nie zaskoczy...
17. Dodane przez i pieszy, i kierowca, w dniu - 19-11-2008 22:13 00 Popieram 7! Gdzie na tym skrzyżowaniu miejsce na brawurę?! A piesi to czasami doprawdy święte krowy. Często zachowują się jak samobójcy. Nie dalej jak 3 miesiące temu na przejściu dla pieszych na Marcinkowskiego jadąc (wolno!) autem rozwaliłabym leciwą damę na oko po 70-ce. Dlaczego? Ponieważ przejeżdżając skrzyżowanie na zielonym świetle ni stąd ni zowąd owa dama włazi na pasy mając światło czerwone. W ogóle się przy tym nie spieszy, idzie spokojnie krok za krokiem. Samobójczyni czy daltonistka?Moje (i jej) szczęście polegało na tym, że nie jechałam prędko i mam dobry refleks. Nieszczęściem był fakt, że w tym momencie na skrzyżowaniu nie było żadnego innego samochodu ani pieszego czyli potencjalnych świadków. Jak myślicie, w przypadku puknięcia babiny w d...ę, kto wg policji prawdopodobnie zostałby uznany winnym?
18. Dodane przez Do 16, w dniu - 19-11-2008 22:27 00 Myślę, że ta pani prędzej czy później uszkodzi albo siebie albo innych... Kto takiej dal prawo jazdy??
19. Dodane przez hubert, w dniu - 19-11-2008 22:28 00 Jezdzę z natury bardzo ostroznie. I tylko dzięki tej ostrozności i dużemu doswiadczeniu uniknalem najechania pieszego. Od wielu lat media trabią ,iz na przejściu bezwgledne pierwszenstwo ma pieszy. I ta kategoria użytkowników dróg tak bardzo wzieła sobie to do serca, ze wychodza na jezdnie bezposrednio przed nadjeżdzający pojazd. Wogole nie interesuje ich jezdnia i poruszajace się na niej auta. Wlaśnie miałem taki przypadek, że metr przed moim jadącym pojazdem na jezdnie z chodnika wkroczyl pieszy. I tylko dzię bardzo malej prędkości i szbkiemu refleksowi zdążyłem wychamować. Piesi nie sa swiadomi, że gdy schodzą z chodnika na jezdnię tu, tuz przed nadjeżdzającym pojazdem, to pojazd prawie nie ma żadnych szans na wychamowanie na odcinku 1 czy 2 metrów. Chyba,ze jedzie bardzo, bardzo wolno. Trzeba uświadamiać pieszych , ze kierowca nie ma obowiązku zatrzymywaćć się przed pasami, jesli na nich nie ma pieszego. Ma jedynie wzmożyć uwage i zachowac szczególną ostrożność. A piesi właśnie tak się zachowują jak dochodzą do pasów, nie patrzą wogóle na jezdnie i uważaja, że kierowca przed pasami powinien się zawsze zatrzymac.
20. Dodane przez kasia, w dniu - 19-11-2008 22:35 00 Gdyby nie tyle L-ki w Lesznie, to nie wiem co by się działo z pieszymi. Kursant jest tak uczulony na pieszeg na pasach ( na kursach mu to nieustannie walkowali),że zatrzymuje się juz, jak widzi z daleka dopiero dochodzacego do przejscia pieszego. Dzięki temu też Ci z tyłu, przeklinając, muszą się zatrzymac. Ale dzięki tym wolno jężdzacym E-lką i to,że na tych wąskich drózkach nie można ich wyprzedzić ,dziś wiele więcej mamy leszczyniaków ( i nie tylko) wśród żyjacych.
21. Dodane przez klara, w dniu - 19-11-2008 23:16 00 Leszno jest bardzo słabo oświetlonym miastem w porównaniu z innymi miastami. dlatego po zmroku trudno zauważyć pieszych. Takich ciemnych przejść jest dużo więcej , np.przejście na ul. Jagiellońskiej koło bankomatu .A że niektórzy sami pchają sie pod koła to już inna sprawa.
22. Dodane przez obserwator, w dniu - 20-11-2008 00:15 00 Dziennie robie po Lesznie ok 160 km i codziennie jestem świadkiem niebezpiecznych sytuacji. W sprawie przejść dla pieszych racja jest po środku z jednej strony bardzo nieodpowiedzialni kierowcy pędzący z nadmierną prędkością w okolicach prxzejść a z drugiej piesi którzy bez zastanowienia wchodzą na przejście. Problem można rozwiązać w jakimś malym stopniu poprzez lepsze doświetlenie przejść oraz oznakowanie ich światłami błyskowymi w paru miejscach można by wyciąć drzewa co poprawi widoczność. No i jeszcze jedno - policja powinna wyjść na miasto i w okolicach przejść dla pieszych postać pare godzin dziennie i powyłapywać mądrali którzy np. wyprzedzają na przejściach!!! przykład ul Słowiańskiej koło starej poczty. troche pieniędzy i chęci i można zminimalizować problem choć w paru %.
23. Dodane przez olek, w dniu - 20-11-2008 00:37 00 Nie ma dnia,zeby nie było w naszych okolicach wypadku. I wielu smiertelnych , niestety. Nasze polskie drogi nie sa przystosowa wogóle do takiego zagęszczenia pojazdow. Kierowca nie ma chwili na oddech. Wystarczy jedna chwila nieuwagi. I juz gotowe. A człowiek to nie maszyna , nie jest wstanie czały czas życ i pracować w pełnej koncentracji. Za pare lat, jak tak dalej będzie, to Polska bedzie społeczenstwem wraków ( przed piecdziesiątka) A gdzie tu pracować do 70 lat jak chce Platforma.
24. Dodane przez Ogrodnik, w dniu - 20-11-2008 00:50 00 Fatalna widoczność jest również na Grunwaldzkiej między Studzienną a Al.Jana Pawła. Piesi przechodzą tam byle gdzie, na wysokości plant na jezdnię wpadają nagle rowerzyści ze ścieżki rowerowej, na wysokości apteki ludzie wysiadają po zaparkowaniu samochodu prosto pod koła samochodów jadących w stronę Studziennej. Po zmroku przejeżdżając przez tę ulicę należy być szczególnie ostrożnym.
25. Dodane przez do ogrodnik, w dniu - 20-11-2008 07:31 00 100% racji- na tym skrzyzowaniu panuje wolna amerykanka, ludzie faktycznie nie rozgladaja sie na boki tylko wala prosto przed siebie, a pozniej jest wielkie zdziwienie ze ktos slyszy ostre hamowanie! troszke rozwagi ale po obu stronach!
26. Dodane przez Gość, w dniu - 20-11-2008 07:44 00 Wszyscy piszą o tym skrzyżowaniu, a ja jestem przekonany, że tam są dwa skrzyżowania bardzo blisko siebie. Jedno Narutowicza z Ofiar Katynia, a drugie Narutowicza z Marcinkowskiego. Gdyby wszyscy kierowcy tak podchodzili do tego miejsca, można by o wiele sprawniej i bezpieczniej tam przejeżdżać. Czy ktoś mógłby to dokładnie wyjaśnić?
27. Dodane przez ZNÓW BABA UDERZA....!, w dniu - 20-11-2008 08:03 00 Popieram projekt Rozporzadzenia Rady Ministrów - w sprawie obowiązkowych co 5 lat -badań psychotechnicznych kobiet -kierowców i wszystkich kierowców po ukończeniu 60 roku życia.Stwierdzam na podstawie swojej praktyki nauczania nauki jazdy że kobiety dłużej opanowuja manewry samochodem i śą mniej sprawne przy dużych szybkościach. Pozdrawiam Jan Niczyperowicz -(Prywatna Szkoła Jazdy ) Kościan.
28. Dodane przez gosc, w dniu - 20-11-2008 08:21 00 Pytam się po co komentujecie?
29. Dodane przez zzz, w dniu - 20-11-2008 08:33 00 Proponuję na każdym przejściu zainstalować sygnalizację świetlną. Nie będzie problemu kto miał pierwszeństwo.
30. Dodane przez zzz, w dniu - 20-11-2008 08:35 00 Do kom. 27 Na te same badania proponuję wysyłać również pieszych. Pytanie. Dlaczego rowery w dzień jeżdżą bez świateł? Przecież też są użytkownikami drogi jak inne pojazdy.
31. Dodane przez DO POLICJI>>>>, w dniu - 20-11-2008 08:37 00 Piesi tez powinni byc karani....niewidać ich o zmroku......ubiora się na ciemno i jeszcze wtargna w ostatniej chwili na pasy i zdziwieni.....moze dla odmiany Prewencja zajęłaby sie pieszymi.....a nie rowerzystami!!!!!!.......rowerzyści musza miec światełaka to piesi także........
32. Dodane przez azf, w dniu - 20-11-2008 09:31 00 a ja opowiem wam co widziałam ostatnio na swiatłach przy wiadukcie. stałam na swiatłach na alejach JP2 i gdy zaswieciło sie zielone ruszylismy-przede mna byly 3 inne samochody, nagle jeden z nich zamiast jadac na wiadukt pojechał rownolegle na pasach kolo kosciola sw. Krzyza-chodz piesi mieli zielone!!!! i postanowail przejechac na tych pasach po to by zaparkowac wzdłuż szkoly nr1!!!! PRZECIEZ to SKANDAL!! jak mozna jezdzic wzdluz po pasach!! aby zaparkowac na tej ulicy trzeba wjechac od tamy kolejowej,bo jest to slepa ulica, ale PANU w tym autku sie poprostu nie chciało!!!
33. Dodane przez do 27..., w dniu - 20-11-2008 10:16 00 wniosek jest krótki: widocznie zamiast baby uczyć jeździć patrzysz na ich kolanka. Swoją drogą eLki stwarzają zagrożenie na drodze nie z winy kursantów- w końcu gdzieś się muszą nauczyć jeździć, tylko z winy instruktorów!!!
34. Dodane przez Jecky, w dniu - 20-11-2008 10:28 00 A ja miałem taki numer: Jadę od ronda Sybiraków, stoję na swiatłach, żeby przejechać Al. Konst. 3 Maja, stoję na czerwonym świetle, na prawym pasie, obok mnie na lewym pasie, gdzie na sygnalizcja i oznaczenie na szosie wskauzją jazdę w lewo w Al. Konst. 3 Maja stoi samochód, a w nim dziadek za kierownicą. Dziadek też ma czerwone światło. Zapala się zielone, ruszamy. Przejeżdżam 2 pasy Al. Konst. 3 Maja, dojeżdżam do drogi która łączy Zamenhofa z Rejtana, chcę skręcić w lewo w stronę Kauflandu, na raz ni stąd ni z owąd po mojej lewej stronie pojawia sie dziadek i niczym Kubica wchodzi mi po małej i mnie wyprzedza na zakręcie przy Kościele Św. Kazimierza. W jednej chwili poczułem sie, jak w Formule 1 zlany potem . Pozdrawiam rozsądnych kierowców
reklama
35. Dodane przez ot ..szkoły jazdy...zapychają , w dniu - 20-11-2008 10:52 00 Panie Niczyperowicz - czy ci się trochę nie pomieszało??? Tych waszych "SZKÓŁ JAZDY" to my kierowcy mamy już serdecznie dosyć. Sami stwarzacie zagrożenie - co drugi gamoń nie ma co robić -więc kończy kurs instruktorów, wiesza na balkonie "L"-kę, bierze stare punto i ...w drogę. Czas was zweryfikować pewnie !
36. Dodane przez L, w dniu - 20-11-2008 11:40 00 do kom 35. To weź to stare punto i zobacz czy tak łatwo jest kogoś nauczyć? Pewnie sam zdałeś prawko za komuny kiedy to wystarczyło przejechać dwie ulice!!!!!!
37. Dodane przez kasia, w dniu - 20-11-2008 15:48 00
38. Dodane przez kierowca, w dniu - 20-11-2008 18:07 00 kiedy widzę pieszego przed przejściem zatrzymuję się i przepuszczam. Czynię to z 2 powodów: 1. mnie w samochodzie nie zimno i deszcz na łeb nie leje. 2. kiedy się zatrzymam i przepuszczę - mam pewność, że nikt mi pod koła nie wejdzie.
39. Dodane przez nina, w dniu - 20-11-2008 18:47 00 jedno jest pewne kierowcy mają głęboko gdzieś pieszych, myślą że im na ulicy wszystko wolno i zachowują się jak święte krowy. choć zdarzają się wyjątki bardzo nieliczne niestety.
a co do L to nie one są problemem tylko ci co "umieją" jeździć. Wielu kursantów jeździ lepiej niż ci co mają prawko od 20 lat. to oni szarżują utrudniając innym życie i blokując przy tym biedne L-ki. a oni się po prostu chcą nauczyć jeżdzić. Więc trochę wyrozumiałości - bo jak widać zapomniał wół jak cielęciem był.
40. Dodane przez Prawda, w dniu - 20-11-2008 20:20 00 wytłumaczcie mi dlaczego jeżeli ktoś jedzie na szybkim psie obwdnicą 60 km/h to kobieta, dlaczego tak jak to przytoczył kom.16 na skrzyżowaniu tamuje cały ruch to kobieta,dlaczego rusza ze skrzyzowania i po 2x gaśnie komus samochód to kobieta, dlaczego jedzie cały czas na kierunkowskazie to kobieta, dlaczego jedzie i nie patrzy do choinki jasnej w lustera wsteczne to kobieta, dlaczego nie rusza ze skrzyżowania gdy zapali się zielone światło tylko poprawia sobie makijaż to , wiadomo kobieta , dlaczego ... tak jest wytłumaczcie mi , prosze wytłumaczcie, przeciez kobieta to też człowiek o co tu chodzi???
41. Dodane przez do 40, w dniu - 21-11-2008 15:27 00 do kom 40. nie ma czegoś takiego jak pas szybkiego ruchu!
42. Dodane przez Mieszkaniec, w dniu - 21-11-2008 15:39 00 To skrzyżowanie miało być przebudowane po wyburzeniu rozpadającej się na rogu kamienicy. Ale jak to w naszym mieście bywa ktoś dał w łapę ..ktoś wziął i powstaje na jej miejscu nowa kamienica.Tak więc prywata wzięła górę nad bezpieczeństwem mieszkańców i d...pa z przebudowy skrzyżowania !! Powodzenia w walce o życie na nim !!! Pan Prezydent powinien tam przynajmniej 10 razy dziennie za karę tamtędy przechodzić!
reklama
43. Dodane przez Kierowca, w dniu - 21-11-2008 21:56 00 To fakt że piesi zachowują się tak a nie inaczej ale w niemczech to jest normalne zachowanie! Tam pieszy ma bezwzględne pierwszeństwo i tak powinno byc bo pieszy nie zrobi krzywdy kierowcy a kierowca zrobi krzywdę pieszemu!!! Przed przejściem zwalniamy a jak jest czysto to jedziemy dalej!!!
Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji wypowiedzi, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego.
Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy nie będą publikowane.
Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.
Zdjęcia dodawane przez użytkownika muszą dotyczyć tematu artykułu, należy wpisać także do nich komentarz aby uzasadnić ich publikację.
Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji zdjęć, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego.
Zdjęcia z komentarzem zawierającym wulgaryzmy nie będą publikowane.
Zdjęcia i ich komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.