Lewica storpeduje tytuł dla Szczuckiego?

Dyżurny reporter: 667 70 70 60

Nowe taryfy przedstawione przez MPWiK przewidują, że woda dla gospodarstw domowych podrożeje o 16 groszy na metrze sześciennym, ścieki zaś aż o 32 grosze. To oznacza niecałe trzy złote miesięcznie więcej - przekonuje Grzegorz Rusiecki. Sławomir Szczot uważa jednak, że podwyżki będą wyższe. Obliczyliśmy, że roczny rachunek będzie o 65 złotych wyższy - mówił. PiS uważa, że w tym roku nie ceny nie powinny być podwyższane, a spółka powinna przesunąć o rok swoje inwestycje - na przykład budowę laboratorium. Przeciwko podwyżkom opowiada się też Platforma Obywatelska. Firma powinna szukać minimalizacji kosztów - powiedział Łukasz Borowiak - chcemy też wreszcie poznać wynagrodzenia członków rady nadzorczej. Taryfy jednak najprawdopodobniej wejdą w życie - jeżeli nie łamią prawa, Rada Miejska tak naprawdę nie ma wiele w tej sprawie do powiedzenia.

Radni mają dziś też przesunąć w czasie wejście w życie nowych zasad płatnego parkowania, czyli wyższych stawek i większej strefy. Stało się tak z powodu przedłużających się negocjacji z firmą, która ma dostarczyć parkometry. Udało się zbić cenę - mówi Grzegorz Rusiecki - z 32 na 23 tysiące złotych za urządzenie. W związku z tym nowe zasady weszłyby w życie od 1 lipca. Wakacje byłyby jeszcze okresem ulgowym - mówi Rusiecki - od 1 września nowa strefa ruszy na dobre.

Z porządku obrad sesji zdjęte zostaną za to projekty uchwał dotyczące planów zagospodarowania przestrzennego na Zatorzu. Mieliśmy tylko tydzień, żeby się z nimi zapoznać - mówi Sławomir Szczot - potrzeba na to o wiele więcej czasu. Rusiecki zapewnił, że rada da sobie jeszcze miesiąc na przyjrzenie się planom, w tym czasie ma odbyć się posiedzenie wszystkich komisji rady ich dotyczące.

Możliwe też, że radni poproszą o czas na przeanalizowanie pomysłu budowy na leszczyńskim Rynku pomnika króla Stanisława Leszczyńskiego. Kontrowersje budzi zwłaszcza projekt pomnika, sporządzony przez Piotra Wełniaka. Nie podoba nam się - mówi wprost Łukasz Borowiak. Również Grzegorz Rusiecki zastrzega, że i forma, i miejsce pozostawia sporo do życzenia. Sławomir Szczot zastanawia się nad czczeniem tak kontrowersyjnej postaci jak Leszczyński, zdaniem historyków jeden z gorszych królów Polski.

Na pewno zaś dojdzie dziś do spotu na temat nadania tytułu „Zasłużonego dla Leszna” dla byłego prezydenta Edwarda Szczuckiego. Lewica najprawdopodobniej złoży wniosek o zdjęcie z porządku obrad wszystkich uchwał o wyróżnieniach, jednak Grzegorz Rusiecki przyznaje, że dzieje się tak z powodu opozycyjnego radnego. Jak zaznacza, kandydatura nie była konsultowana na posiedzeniu szefów klubów, czyli także z klubem Lewicy. (jad/tekst i foto)

 

reklama

reklama

reklama