Z Krotoszyna do Kościana

Dyżurny reporter: 667 70 70 60

I Balonowy Puchar Wielkopolski to impreza pod wieloma względami unikalna. Szczególnie z tego powodu, że odbywa się w dwóch miastach: Krotoszynie i Kościanie. Nie spotkałem się jeszcze z sytuacją, że zawody rozgrywane są w miastach oddalonych od siebie o sto kilometrów - powiedział Radiu Elka Bogdan Prawicki z Leszczyńskiego Klubu Balonowego. Jednak dzięki temu balony podziwiać mogą mieszkańcy miast, gdzie dotąd ich nie było. Tak stało się właśnie na ziemi krotoszyńskiej - zwłaszcza w środę po południu, kiedy to 15 balonów wystartowało ze Zdun, żeby potem przelecieć dokładnie nad rynkiem w Krotoszynie. Cel wyznaczony był 20 metrów nad wieżą ratusza - mówi Bogdan Prawicki.

Niestety wczoraj po południu gwałtownie popsuła się pogoda i trzeba było odwołać lot, jednak udało się urządzić skromny pokaz na rynku. Podczas niego puchary wręczono zwycięzcom krotoszyńskiej części zawodów. W klasyfikacji generalnej po pierwszych ośmiu konkurencjach prowadzi Bartosz Nowakowski z Włocławka, drugi jest jego klubowy kolega Arkadiusz Iwański, a na trzecim miejscu znajduje się Bogdan Prawicki.

Dziś po południu zawody przenoszą się do Kościana. Miejmy nadzieję, że pogoda nie popsuje planów, które mówią o rozegraniu lotu po południu. Około 18.30 balony mają pojawić się nad miastem, kolejne loty planowane są na sobotni poranek i wieczór, także w sobotę o 21.30 na terenach przy pływalni ma odbyć się nocny pokaz oraz ceremonia zakończenia zawodów. (jad/tekst i foto)

 

reklama