Kary za samowolkę na śmietnisku

Gostyń. Na składowisku odpadów komunalnych w Dalabuszkach nie doszło do przestępstwa - tak wynika z ustaleń gostyńskiej policji.   Chodzi o niekontrolowany transport śmieci, do którego dopuścił pracownik wysypiska.  Organy ścigania uznały, że doszło do wykroczenia i mężczyzna został ukarany grzywną. Wcześniej stracił pracę.

Sprawa stała się głośna, po tym, jak dyrektor ZGKiM, przyłapał kierowcę Miejskiego Zakładu Oczyszczania z Gostynia, gdy wysypywał śmieci, w dniu gdy składowisko powinno być zamknięte. Klucze do bramy wysypiska dał mu pracownik ZGKiM-u, nie będąc na miejscu i nie informując o sprawie dyrektora firmy. Ten zgłosił sprawę prokuraturze, a ta przekazała gostyńskiej policji. Były podejrzenia, że w związku z taką sytuacją na wysypisko mogły trafiać bez żadnej kontroli inne odpady, nie tylko komunalne. Gostyńska policja nie znalazła jednak na to dowodów. Uznała sprawę za wykroczenie i zakończyła postępowanie, kierując wniosek do sądu o ukaranie pracownika ZGKiM.

- Przedstawiono mu zarzut niedopełnienia obowiązku, ustalenia ilości przewożonych odpadów oraz sprawdzenia zgodności przyjmowanych odpadów z danymi zawartymi w karcie przekazania - mówi Sebastian Myszkiewicz, rzecznik policji w Gostyniu - Prowadzone w tej sprawie dochodzenie nie potwierdziło, że na to składowisko trafiały inne odpady niż komunalne, także aby w przeszłości dochodziło do podobnych sytuacji. W związku z tym nie postawiono innych zarzutów - dodaje Myszkiewicz.Przed sądem w Gostyniu zapadł wyrok uznający byłego pracownika ZGKiM-u za winnego. Mężczyzna został ukarany grzywną w wysokości 200 złotych i obciążony kosztami procesu. Czy zatem wiele hałasu o nic? - Nie zgadzam się z tym, uważam, że jest niedopuszczalne, aby pracownik składowiska przekazywał klucze obcym osobom, to był największy problem, w związku z tym, że chcieliśmy sprawę skontrolować dogłębnie, zdecydowałem się przekazać ją do odpowiednich organów żeby wyjaśniły sprawę. Nie chcę komentować wyników pracy policji - twierdzi Marcin Krawiec, dyrektor ZGKIM.
Pracownik wysypiska zanim stanął przed sądem, został zwolniony z pracy, jednak odwołał się w tej sprawie do Sądu Pracy i domaga się przywrócenia na stanowisko.
- Nie ma takiej możliwości, uważam, że postąpiliśmy zasadnie, żegnając się z pracownikom, który oddaje klucze od zakładu obcym osobom - twierdzi Krawiec.

(abj/tekst i foto)

Komentarze (11)

1. Dodane przez Piotr Grześkowiak, w dniu - 22-10-2009 17:56 0 0 Dyrektor powinien dostać order głupoty, nie do pomyślenia że takie idiotyzmy mają miejsce. Ale co się dziwić mieszkamy w Polsce najbardziej dziwacznym kraju na świece, gdzie politycy kradną, oszukują i nie dotrzymują słowa i nie ponoszą żadnej odpowiedzialności, czasami polityczną, Polska to kraj najwyższych podatków na świecie, Polska to kraj najbardziej skomplikowanych przepisów podatkowych i ZUS-owskich. Polaka to kraj dziwactw gdzie robal w lesie jest ważniejszy od życia ludzi w Augustowie. I jak ktoś wyrzuci śmieci na śmietnisko to jest ukarany. To lepiej aby do lasu wyrzucił. Panie dyrektorze bój się pan Boga. Daj pan sobie na wstrzymanie. Może face i źle zrobił że w sobotę wyrzucał śmieci na śmietnisko ,ale lepiej że na śmietnisko, jak byle gdzie. Ale pan dyrektor sukces zaliczył. Medal za stanie na straży porządku publicznego taką jak policjanci dostają, należy przyznać panu dyrektorowi. Panie dyrektorze moje odchody, te co codziennie wydalam i przekazuje panu firmie czyli zakładowi wodociągów i kanalizacji też codziennie zawierają inny skład. Jak zjem schabowego i zieloną sałatę to odchody są ekologiczne, ale jak napije się wina marki Wino to do środowiska wydalam duże ilości siarki co zapewne nie mieści się w pana wytycznych odnośnie jakości i toksyczności odchodów. A więc dywagacja na ten temat jest bezprzedmiotowa i naraża sprawę na drwinę. Zresztą Wysoki Sąd dał wyraz bagatelnemu wyrazowi przewinienia w orzeczeniu, wskazując wysokość kary jedynie na symboliczną sumę 200 zł. Cały mechanizm prawny, pana działania były kilkanaście razy droższa jak nawiązka kary jaką zasądzono od pozwanego. Więcej zdrowego rozsądku na przyszłość życzę.

2. Dodane przez Gostyniak, w dniu - 22-10-2009 18:55 0 0 Jak ZGKiM był jeszcze jednym zakładem a nie podzielony na 2 części zależne zresztą os siebie, to nikomu takie głupoty nie przychodziły do głowy że ten wywiózł w sobotę śmieci, Następnym razem na miejscu tego kierowcy wysypałbym to temu mądrali dyrektorowi pod bramą od domu. Ciekawe czy będzie wtedy taki cwany.Ale co się dziwić młody dyrektor to szarpie żeby się wykazać, przykład idzie z góry w końcu jego przełożonym jest Burmistrz więc,, Gostyniacy wiedzą o co chodzi.

3. Dodane przez Graża, w dniu - 22-10-2009 19:39 0 0 za takie małe przewinienie zwalniać z pracy

4. Dodane przez xxx, w dniu - 22-10-2009 20:06 0 0 Panie Piotrze. Ciekawe co by Pan zrobił na miejscu dyrektora? Za każde wywiezione śmieci trzeba zapłacić. Komunalka zatrudnia iluś tam ludzi. Dyrektor postąpił jak przedsiębiorca. I tyle. Jakby pana ktos okradał zapewne nie reagowałby pan. Wystarczy pojechać do dalabuszek i spytać miejscowych czy wywóz w soboty był stosowany notorycznie. Komendant Policji jest z dalabuszek i co nic nie widział? Nie wierzę!!!

5. Dodane przez ktoś, w dniu - 22-10-2009 21:48 0 0 bo to jest wysypisko śmieci i ten ktoś mógłby ukrść tam troche śmieci

6. Dodane przez xxx, w dniu - 22-10-2009 22:05 0 0 a na wywóz śmieci do lasu jest jakby społeczne przyzwolenie...

7. Dodane przez marcin, w dniu - 22-10-2009 23:12 0 0 Parę razy miałem okazje przejeżdżać koło śmietniska w dalabuszkach i zauważyłem kiedyś pana "maluszkiem" z przyczepką ze śmieciami jak jechał w stronę śmietniska, gdy wracałem z powrotem parę minut później on również wracał tyle że z przyczepką na której owe śmieci nadal się znajdowały. A z tego co wiem śmietnisko nie może przyjmować odpadów od osób prywatnych. Chora sytuacja, nie trudno się domyślić co dalej się stało z owymi odpadami :/

8. Dodane przez Wysypisko Prywatne, w dniu - 23-10-2009 07:43 0 0 Ciekaw jestem gdyby to wysipisko było prywatne ???czy też nie byłoby problemy???? Byłyby jeszcze sprawy karne i z powództwa cywilnego Brawo Dyrektor Słuszna decyzja. A ten pracownik co nie widzi problemu to poco komu taki pracownik -wypad na bruk

9. Dodane przez ja, w dniu - 24-10-2009 16:44 0 0 gdyby to były śmieci z jakiegoś probostwa to było by o.k. za friko

10. Dodane przez xyz, w dniu - 31-10-2009 19:16 0 0 gdyby to były śmieci z jakiegoś probostwa to było by o.k. za friko

11. Dodane przez xyz, w dniu - 31-10-2009 19:16 0 0 gdyby to były śmieci z jakiegoś probostwa to było by o.k. za friko

Napisz komentarz zasady
Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji wypowiedzi, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy nie będą publikowane. Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane. Zabezpieczono reCAPTCHA i ma zastosowanie Polityka prywatności oraz Warunki korzystania z usług Google.
Imię:
Komentarz:

Dodaj zdjęcia do artykułu	zasady
Zdjęcia dodawane przez użytkownika muszą dotyczyć tematu artykułu, należy wpisać także do nich komentarz aby uzasadnić ich publikację. Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji zdjęć, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Zdjęcia z komentarzem zawierającym wulgaryzmy nie będą publikowane. Zdjęcia i ich komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.