Szanowny czytelniku, 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies. Po rozwinięciu szczegółów znajdziesz pełny zakres informacji na ten temat. Odsyłamy także do Polityki Prywatności.
Rozwiń szczegóły
Zwiń szczegóły
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych lub serwisów oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych, w tym na profilowanie i w celach analitycznych przez RADIO ELKA Sp. z o.o., Agencję Reklamową EL Sp. z o.o. oraz Zaufanych Partnerów.
Administratorzy danych / Podmioty którym powierzenie przetwarzania powierzono
Radio Elka Sp. z o.o. z siedzibą w Lesznie przy ul. Sienkiewicza 30a, 64-100 Leszno, wpisaną do rejestru przedsiębiorców prowadzonego przez Sąd Rejonowy w Poznaniu XXII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem KRS: 0000235295
Agencja Reklamowa EL Sp. z o.o. z siedzibą w Lesznie przy ul. Sienkiewicza 30a, 64-100 Leszno, wpisaną do rejestru przedsiębiorców prowadzonego przez Sąd Rejonowy w Poznaniu XXII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem KRS: 0000245793
dopasowanie treści stron internetowych do preferencji i zainteresowań
wykrywanie botów i nadużyć w usługach
pomiary statystyczne i udoskonalenie usług (cele analityczne)
Podstawy prawne przetwarzania danych
marketing, w tym profilowanie oraz cele analityczne - zgoda
świadczenie usług drogą elektroniczną - niezbędność danych do świadczenia usługi
pozostałe cele - uzasadniony interes administratora danych
Odbiorcy danych Podmioty przetwarzające dane na zlecenie administratora danych, w tym Zaufani Partnerzy, agencje marketingowe oraz podmioty uprawnione do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa.
Prawa osoby, której dane dotyczą Przysługują Ci następujące prawa w związku z przetwarzaniem Twoich danych osobowych:
prawo dostępu do Twoich danych, w tym uzyskania kopii danych,
prawo żądania sprostowania danych,
prawo do usunięcia danych (w określonych sytuacjach),
prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego zajmującego się ochroną danych osobowych,
prawo do ograniczenia przetwarzania danych.
W zakresie w jakim Twoje dane są przetwarzane na podstawie zgody lub w ramach świadczonej usługi (dane są niezbędne w celu świadczenia usługi) możesz dodatkowo skorzystać z poniższych praw:
prawo do wycofania zgody w zakresie w jakim są przetwarzane na tej podstawie. Wycofanie zgody nie ma wpływu na zgodność z prawem przetwarzania, którego dokonano na podstawie zgody przed jej wycofaniem.
prawo do przenoszenia danych osobowych, tj. do otrzymania od administratora Twoich danych osobowych, w ustrukturyzowanym, powszechnie używanym formacie nadającym się do odczytu maszynowego.
W celu skorzystania z powyższych praw Radio Elka Sp. z o.o. udostępnia następujący kanały komunikacji:
forma pisemna Radio Elka, ul. Sienkiewicza 30a, 64-100 Leszno
Informacje dodatkowe Więcej o zasadach przetwarzania danych w "Polityce prywatności" - tutaj
Nawet niewinny z pozoru klaps jest krzywdzeniem dziecka – powiedziała Radiu Elka Marlena Trąbicka-Haduch z Fundacji Dzieci Niczyje. Wzięła Ina udział w obchodach 20-lecia Konwencji o Prawach Dziecka, które odbyły się w leszczyńskim Ratuszu.
Dyżurny reporter: 667 70 70 60
Obchody zorganizował Terenowy Komitet Ochrony Praw Dziecka w Lesznie. W Ratuszu odbyła się konferencja poświęcona prawom dzieci w teorii i praktyce. Prawa te budzą wciąż wiele kontrowersji, zwłaszcza kwestia ich egzekwowania;
na przykład niedawny pomysł rządu, żeby penalizować każdy przypadek cielesnego skarcenia dziecka.
Nawet klaps jest krzywdzeniem - przyznaje Marlena Trąbicka-Haduch, psycholog z Fundacji Dzieci Niczyje. Co do pomysłów rządu zachowuje ona pewien sceptycyzm, wynikający jednak z tego, że jak mówi, nie ma takiej kary, którą można by wymierzyć bijącym dzieci rodzicom. Trąbicka-Haduch przyznaje, że sami obrońcy praw dzieci mają różne opinie co do „klapsa”. Można jednak, jej zdaniem, skutecznie wychowywać dzieci bez kar cielesnych. Potrzeba tylko konsekwencji w przekazywaniu dzieciom informacji na temat ich niewłaściwego zachowania - mówi - niestety, bardzo często rodzice reagują bardzo różnie, a złe zachowania dzieci są po prostu testami na to, jak zareagują tym razem.
W konferencji wzięli udział liczni przedstawiciele szkół z Leszna i regionu oraz osoby zawodowo zajmujące się opieką nad dziećmi. Kontynuacją obchodów 20-lecia konwencji jest widowisko muzyczne w Miejskim Ośrodku Kultury. (jad)
1. Dodane przez x, w dniu - 04-12-2009 12:35 00 pewnie p. marlena nie ma dzieci kidys nie było żadnego adhd itp a teraz bezstresowe wychowanie widać najlepiej w tv co dzieci wyprawiają
2. Dodane przez ona, w dniu - 04-12-2009 13:11 00 niech pani Marlena zapyta sie rodziców ile w d(...) dostała.
3. Dodane przez ada, w dniu - 04-12-2009 12:47 00 kiedyś rodzice wychowywali i tłumaczeniem i klapsem a z dzieci wyrośli porządni ludzie a teraz dzieci mają więcej praw jak rodzice i nauczyciele a skutki tego widzimy codziennie-brak kultury i złośliwość u dzieci i młodzieży ,
4. Dodane przez do kom. 1, w dniu - 04-12-2009 13:04 00 "kidys nie było żadnego adhd" - bzdura kompletna, było, tylko nie jako jednostka chorobowa, bo takiej jeszcze nie znano (tak samo, jak nie znano dysleksji). Medycyna idzie do przodu i uczy się diagnozować nowe schorzenia, dlatego argumenty typu "kiedyś było inaczej" to kompletny Ciemnogród.
5. Dodane przez l, w dniu - 04-12-2009 13:19 00 jak dzisiaj dzieciak nie dostanie to ja na starość dostanę od niego
6. Dodane przez ANKA, w dniu - 04-12-2009 13:23 00 JA POWIEM TAK. W POŁOOWIE POPIERAM TEN ARYKUŁ W POŁOWIE ZNÓW NIE TERAZ WYTŁUMACZĘ DLACZEGO. MAM 3 LETNIEGO SYNKA- JEDEN LEKARZ(DERMATOLOG!!!) W LESZNIE PO JEGO WIZYCIE ROK TEMU POWIEDZIAŁ, Ż SYN MA ADHD, BO WSZĘDZIE GO PEŁNO, WSZYSTKO GO INTERESUJE ITP. DLA MNIE TO KOMPLETNA BZDURA POWIEDZIEĆ W WIEKU 2 LAT, ŻE DZIECKO MA ADHD, BO GO WSZYSTKO INTERESUJE, NO NA MIŁOŚĆ BOSKĄ TO DZIECKO I DOPIERO WSZYSTKO POZNAJE I DLATEGO WSZYSTKO GO CIEKAWI. POWIEDZIAŁAM MU WPROST, ŻE NIE POWINIEN SIĘ ZAJMOWAĆ ZACHOWANIEM MOJEGO SYNA, TYLKO PROBLEMAMI SKÓRNYMI, JAKIE AKUTRAT WTEDY MIAŁ. GOŚĆ SIĘ ZROBIŁ CZERWONY JAK BURAK I PO POKAZANIU TYCH PROBLEMÓW STWIERDZIŁ, ŻE NIE WIE OD CZEGO TO MOŻE BYĆ, WIĘC MU ZŁOŚLIWIE POWIEDZIAŁAM, ŻE SKORO JEST TAKIM"TNYM" PSYCHOLOGIEM", KTÓRY ZNA SIĘ NA ZACHOWANIU DZIECI POWINIEN SIĘ PRZEBRANŻOWIĆ I ZOSTAĆ PSYCHOLOGIEM A NIE DERMATOLOGIEM!!! PO JEGO WIZYCIE, CHOĆ STWIERDZIŁAM, ŻE TEN GOŚĆ MA NIERÓWN POD SUFITEM ZACZĘŁAM SZUKAĆ WSZELAKICH INFORMACJI O ADHD W NECIE I NA SZCZEŚCIE MÓJ SYN POZA ZAINTERESOWANIEM WSZYSTKIM CO GO OTACZA, ŻADNYCH OBJAWÓW ADHD NIE MA. ALE DO RZECZY. TAK OD ROKU MŁODY ZACZĄŁ BYĆ STRASZNIE NIEGRZECZNY, NA POCZĄTKU NIE POWIEM, BO DOSTAWAŁ ZA "CIĘŻSZE PRZEWINIENIA" KLAPSY I TO NIE RAZ. I TU WŁAŚNIE SIĘ ZGADZAM I NIE ZGADZAM Z TYM ARTYKUŁEM. NAJPIERW DLACZEGO SIĘ NIE ZGADZAM. STOSOWAŁAM TE KARY CIELESNE, BO NIE CHCIAŁAM POZWOLIĆ, ABY MŁODY WSZEDŁ MI NA GŁOWĘ, NIE CHCIAŁAM, ABY BYŁO TAK JAK U SZWAGIERKI- BO TAM JUŻ 8 LETNIE DZIECI JUŻ NIĄ RZĄDDZĄ. I TU JEST WŁAŚNIE SĘK W TYM, ŻE SIĘ ZGADZAM Z TYM ARTYKUŁEM. PO OK 2 MIESIĄCACH STOSOWANIA KAR CIELESNYCH STWIERDZIŁAM, ŻE TO BEZ SENSU. MŁODY DOSTAŁ PRZEZ TYŁEK, CZASEM CHWILĘ POPŁAKAŁ, ŻEBY POKAZAĆ MI JAK TO LEKKIE TRZEPNIĘCIE MOCNO GO BOLAŁO, Z REGUŁY PRZEWAŻNIE NIE PŁAKAŁ. ALE CO Z TEGO JAK DOSTAŁ, PRZESTAŁ PŁAKAĆ I PO 5 MIN ROBIŁ TO SAMOI???DLA MNIE TO NIE MIAŁO SENSU, BO NIE BYŁO SKUTECZNE. PRZESZŁAM WIĘC NA SYSTEM KAR, TZN. SYNEK NIE CHCE SPRZĄTAĆ SWOICH ZABAWEK- JA SPRZĄTAM ZA NIEGO, ALE W ZAMIAN NIE OGLĄDA DO KOŃCA DNIA BAJEK. TAKIE ROZWIĄZANIE JEST NAJLEPSZE I WIERZCIE MI DRODZY FORUMOWICZE, ŻE SYN PO 2 TYGODNIACH WALKI Z TYMI KARAMI PRZESTAŁ ROZRABIAĆ. NA POCZĄTKU OCZYWIŚCIE BUNTOWAŁ SIĘ, BO KOCHA OGLĄDAĆ BAJKI, ALE MU PRZESZŁO I TERAZ O CO GO POPROSZĘ TO ROBI-BEZ STOSOWANIA JAKICHKOLWIEK KAR CIELESNYCH. DZIAŁA O WIELE LEPIEJ NIŻ BOLESNE, CZY NIE BOLESNE KLAPSY. PO PROSTU TRZA WYMYŚLIĆ NAJBARDZIEJ "BOLESNĄ" KARĘ DLA SMYKA NIE KRZYWDZĄC GO. DLA MOJEGO SYNKA NAJBARDZIEJ KRZYWDZĄCĄ KARĄ BYŁO NIEOGLĄDANIE BAJEK I NA TYM SIĘ NAUCZYŁ, ŻE TRZEBA SŁUCHAĆ STARSZYCH, NIEWOLNO HIMEROWAĆ I TRZEBA PO SOBIE SPRZĄTAĆ. OSOBIŚCIE JESTEM Z TEGO POKOLENIA, CO JESZCZE PAS BYŁ NAJLEPSZA METODĄ WYCHOWAWCZĄ I DENERWUJĄ MNIE TACY RODZICE, KTÓRZY MAJĄ ROZPUSZCZONE DZIECI I NIE POTRAFIĄ SOBIE Z NIMI PORADZIĆ, BO ANI NIE UDERZĄ, BO SIĘ ZESTRESUJE, ANI NIE UKAŻĄ W JAKIKOLWIEK SPOSÓB, ALE MOIM ZDANIEM WSZYSTKO WYNOSI SIĘ Z DOMU, WIĘC JAK RODZICE NIE BIJĄ ANI NIE KARCĄ W ŻADEN SPOSÓB DZIECI- DZIECI MYŚLĄ, ŻE ROBIĄ DOBRZE I ZACHOWUJĄ SIĘ JAK SIĘ ZACHOWUJĄ I POTEM SĄ EFEKTY- DZIECI W POPRAWCZAKACH NP. POZDRAWIAM ROZSĄDNYCH RODZICÓW
reklama
7. Dodane przez Michał, w dniu - 04-12-2009 13:42 00 a mnie jakoś rodzice nie bili nie dostawałem żadnych klapsów i jakoś potrafili mnie wychować na dobrego człowieka i to mi zostało bo ja swoich dzieci też nie biję czasami ten klaps kończy się tragicznie ile dzieci przebywa w szpitalu skatowanych ludzie przypomnijcie sobie tragedię Bartusia 4-letniego z Wałbrzycha który konał w męczarniach przez trzy dni po skatowaniu przez ojczyma ile razy widzi się bezbronne dziecko które przewraca się na ulicy matka zadaje klapsy szarpie tylko dla tego bo pobrudziło spodenki.Agresja rodzi agresje ty bijesz i ono też kiedyś będzie bić.Dziecko w rodzicach powinno widzieć autorytet a nie kata
8. Dodane przez popieram Anke..., w dniu - 04-12-2009 13:53 00 mam juz dorosłe dzieci nigdy jednak nie stosowałam kar cielesnych....(chodź moj tato uważał inaczej i prawie codziennie dostawałam lanie-skutek niestety był odwrotny...).i jest dobrze dzieci sa grzeczne i niemam z nimi problemów...do dzieci trzeba miec duzo cierpliwosci....no niestety drodzy rodzice trzeba umiec wychować swoje dzieci....bez przemocy...
9. Dodane przez Gość do kom 6, w dniu - 04-12-2009 13:56 00 Ale jeśli zapytałabyś panią psycholog o twoje metodzie wychowania to odpowiedziała by że znęcasz się nad dzieckiem psychicznie bo nie pozwalasz oglądać bajek. Tak zle i tak nie dobrze. Według wszystkich "książkowych" metod wychowania dziecka to nawet głosu nie możesz podnieść na dziecko.
10. Dodane przez kibic, w dniu - 04-12-2009 14:10 00 a to już dzieci nie muszą donosić na policję i do prokuratury na rodziców i nauczycieli? czy było coś na temat skuteczności akcji plakatowej nawołującej do donosów, na którą rok temu komitet wydał furę pieniędzy? czy jest jakaś sensowny pomysł i konsekwencja w działaniach nawiedzonych pań? Czy klaps to jest to co najbardziej zagraża prawom dziecka w Lesznie? To już nie bieda, niedożywienie, zaniedbania w rozwoju fizycznym, niewystarczająca profilaktyka zdrowotna, niskie morale szkoły, brak możliwości realizowania zainteresowań poza szkolnych, nikotyna, alkohol, narkotyki, pedofilia, prostytucja, przemoc i złe wzorce w telewizji? Terenowy Komitet OPD przypomina mi niedawne, odeszłe słusznie komitety - w nich liczyła się tylko propaganda i akcyjność. W aktualnej "Polityce" rysunek A. Mleczki: stoi dwóch facetów i jeden mówi do drugiego: -"Dzieci stają się coraz bardziej agresywne", a w tle na słupie plakat: Kurs samoobrony dla Mikołajów.
11. Dodane przez ret, w dniu - 04-12-2009 14:18 00 większość z Was opowiada ,że nie daje klapsa ani nie podnosi głosu i ma idealne dzieci.Tylko ślepo zakochana matka tak wychowuje dzieci a potem jak by co to szkoła lub koledszy zepsuli jej ukochane dzieci
12. Dodane przez ret, w dniu - 04-12-2009 14:29 00 większość z Was opowiada ,że nie daje klapsa ani nie podnosi głosu i ma idealne dzieci.Tylko ślepo zakochana matka tak wychowuje dzieci a potem jak by co to szkoła lub koledszy zepsuli jej ukochane dzieci
13. Dodane przez ... wychowanie, w dniu - 04-12-2009 15:07 00 Wychowanie to kwestia intuicji - trzeba być niezłym cwaniakiem aby okiełznać takiego malucha .W Polsce problem polega na tym , że małe dzieci mogą wszystko a im starsze tym krótszą mają " smycz" . Uważam , że trzeba wychowywać dzieci dokładnie odwrotnie - małych kształtować i to konsekwentnie a im starsze tym dawać więcej luzu . I na Boga nie pytajcie 2 latka czy chce rajtuzy żółte czy czerwone tylko sami decydujcie, bo wychowacie tyrana i despotę , który nie pójdzie do przedszkola bo dzisiaj chce niebieskie spodnie a są akurat w praniu. Dyskusje z przedszkolakiem to nie wychowanie bezstresowe tylko brak wychowania ... Potem będzie już tylko gorzej.
14. Dodane przez Rodzic, w dniu - 04-12-2009 17:30 00 Kilka przykładów znęcania się nad dziećmi i to w bardzo brutalny sposób mogę przedstawić i dać za przykład. We wszystkich przypadkach policja, sąd w Lesznie, kurator w Lesznie i inne instytucje umarzały te sprawy. Dzwoniące dzieci na 997 z prośbą o pilną pomoc, gdyż są w niebezpieczeństwie zostały pozostawione na łasce losu, ,,...przyjdźcie z rodzicami o 20:00...", a było to o 15:00. Te dzieci już nigdy nie poprosiły o pomoc od policji. Radzą sobie same, po prostu na przemoc odpowiadają przemocą, lecz z lepszym skutkiem, to są niezawodne metody! Samosąd oferowany przez policję. Teraz one mają przewagę fizyczną i liczebną i nie boją się stosowania takich środków. Nawet odpłacają zaległości.
15. Dodane przez mama, w dniu - 04-12-2009 21:17 00 Klaps to jest najprostsze rozwiązanie, pójście na łatwiznę. Można dobrze wychować dziecko, nie bijąc go, i to nie jest od razu słynne wychowanie bezstresowe, nie popadajmy w skrajności. Tyle, że wychowanie bez bicia wymaga od rodzica cierpliwości (trzeba dziecku tłumaczyć, dlaczego czegoś nie wolno, często wielokrotnie) i konsekwencji (jeśli dziecko złamie zakaz, musi ponieść karę). Klaps to środek łatwiejszy, szybszy - "strzał" na tyłek i sprawa załatwiona. Tyle, że ja akurat nie chcę, żeby moje dziecko zachowywało się grzecznie, bo się mnie boi (a za plecami, jak mama nie patrzy, i tak zrobi po swojemu), tylko dlatego, że wie i rozumie, dlaczego powinno się tak zachowywać. A argument "Mnie też bili i wyrosłem na ludzi" - bez komentarza... Uprzedzając pytania: mam dziecko, 4-letnie, nie biję go i jakoś nie wchodzi mi na głowę. Znaczy - można.
16. Dodane przez młody, w dniu - 04-12-2009 22:34 00 najlepiej pozwolic na wszystko niech mały dzieciak skacze po głowach rodziców, wyzywa ich poprostu bez stresowe wychowanie ale pozniej sa skutki w szkole albo gdzies indziej bo rozpuszczone dziecko chce wszystko!!! moim zdaniem jak małe dziecko dostało klapsa to przynajmniej wiedziało za co dostał a tutaj jakas pani sobie powie ze klaps to jest krzywdą dla małego dziecka kobieto troche wiecej rozumu
17. Dodane przez ciotka, w dniu - 05-12-2009 00:26 00 brawo dlaANKI,ja mam50 lat.dostalam nieraz w tylek od ojcaale nie bylo to znecanie.poprostu zasluzylam.JA mojego syna chowalam bezstresowo jak teraz jest w modzie i uwazam ze zle zrobilam.TARAZ MA 25 lat i nic go nie zmieni.TO BEZSTRESOWE WYCHOWANIE TO BUJDA.Ile pokolen bylo chowane z klapsami i nie powyrastali sami psychole,smieszne jest to co teraz gadaja obiciu dzieci,oczywiscie nie matu mowy oznecaniu,ale klapsnigdy nie zaszkodzi
18. Dodane przez a, w dniu - 05-12-2009 09:21 00 NIE BIĆ to nie to samo co nie STAWIAĆ GRANIĆ. MĄDRE WYCHOWANIE to nie to samo co WYCHOWANIE BEZSTRESOWE
19. Dodane przez KTOŚ, w dniu - 05-12-2009 09:27 00 Chce tylko dodac że "MĄDRE PANIE" nie nawoływały do donosów na rodziców tylko do szukania pomocy w sytuacjach gdy tzw. "mądrzy dorośli" je krzywdzą - np. kiedy mądry tatuś gwałci swoją nastoletnią córkę i mówi jej że "tak wszyscy tatusiowie robią " albo kiedy dziecko jest bite do nieprzytomności za to że "jest głupkiem", albo wtedy gdy tatuś gwałci mamusię na oczach dzieci i rzuca ją o ścianę bo nie zasmakował mu obiad, albo wtedy gdy koleżanka żeby zaspokoic oczekiwania rodziców robi wszystko co może, aż popada w skrajne wyczerpanie z powodu anoreksji. Szanowni Państwo odejdźcie od komputerów i pomóżcie komuś za ścianą kto krzyczy kilka razy w tygodniu z bólu!!!!....wtedy nie bedzie potrzeba "nawiedzonych pań"
20. Dodane przez do Ktosia, w dniu - 05-12-2009 13:15 00 Nawiedzone Panie! Przestańcie organizować huczne imprezy ku swojej czci! Przestańcie uświadamiać uświadomionych: dyrektorów szkół, nauczycieli, fachowców zajmujących się zawodowo wychowaniem społecznym! Społeczne i samorządowe pieniądze wykorzystajcie na rozwiązywanie konkretnych i najbardziej palących problemów, bezpośrednio tam, gdzie występują, a nie marnujcie je na budowanie sobie ozdobnych szyldów i paradnych fasad! Ze zwalczania, prymitywnie opisanych patologii, rozliczajmy policję, prokuraturę i sądy powszechne.
21. Dodane przez H13, w dniu - 05-12-2009 13:32 00 Takie tematy są zastępcze. Znów machina prowokatorów ruszyła.
22. Dodane przez hak, w dniu - 05-12-2009 19:08 00 A mnie nie bili i też wyrosłem na dobrego człowieka
reklama
23. Dodane przez Maxi, w dniu - 08-12-2009 19:23 00 Klaps nie jest potrzebny gdy dziecko nie jest pozostawione samo sobie. Musimy uczestniczyć w jego zabawie, nauce i życiu towarzyskim, i nie pozwólmy aby dziecko się nudziło bo właśnie wtedy zaczyna wchpodzić nam na głowę. Polecam takie wychowanie - sprawdzone na własnym organiźmie i do4osłych już dzieci, które wychowaliśmy i w tonie przyjacielskim wobec nas rodziców ale twż z respektem, że to my jesteśmy rodzicami a więc szacun musi być. Wiele dzieciaki dostrzegają same - nasze relacje z rodzicami a ich dziadkami, nasze zachowania wobez znajomych czy sąsiadów. Dziecko to wielki oserwator a my rodzice choć ciągle się uczymy jesteśmy wzorcem. W sąsiedztwie doświadczam niekończących się awantur w trzypokoleniowej rodzinie i to nie są alkoholicy. Bitwy, kłotnie, klątwy, agresja. Swiadkiem jest 4 -letnie dziecko. Po 2 latach to słodkie dziecko jest agresorem rówieśników - nikt nie może mu się sprzeciwić, złośliwości kończące się płaczem strony przeciwnej kwituje chłodem i satysfakcją, że koleżanka płacze. Zadnych uczuć, żadnego współczucia - to dziecko założy kiedyś nowy dom, w którym powieli swoją drogę wychowania - bezduszny stwór, zimny jak lód który wyciem reagował na bitwy pomiędzy rodzicami, na poniewieranie babci, na podbite oczy mamy i nikt nie interweniował. Czyli tak ma być i tak trzeba żyć, tak jest prawidłowo. A sąsiedzi ślepi i głusi chociać przysłuchiwali się z validolem pod językiem ale broń Boże wtrącić się. Takim jesteśmy społeczeństwem - wiemy ale nie zareagujemy, widzimy zło i nic, bo to nie u nas.Dopiero jak dochodzi do tragedii to wpadamy w histerię - ale jako naród chrześcijański nie uzmysłowimy sobie o popełnionym wobec takiej rodziny grzechu zaniechania - bo trzeba wołać policję, gdy bite jest dziecko, i trzeba ją wołać gdy dziecko jest świadkiem agresji w rodzinie. I dopóki tego nie opanujemy, to tak długo będziemy bać się na chodnikach, w sklepach, parkach i gdziekolwiek "małych zimnych drani" a jednak dzieci, dzieci źle wychowanych, bo przecież takie się nie urodziły, one tak zostały ukształtowane w swoich rodzinach.
24. Dodane przez ae, w dniu - 21-12-2009 14:13 00 Anko, proponuję zapoznać się z takim przyciskiem zwanym Caps Lock. Powinien być na klawiaturze.
Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji wypowiedzi, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego.
Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy nie będą publikowane.
Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.
Zdjęcia dodawane przez użytkownika muszą dotyczyć tematu artykułu, należy wpisać także do nich komentarz aby uzasadnić ich publikację.
Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji zdjęć, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego.
Zdjęcia z komentarzem zawierającym wulgaryzmy nie będą publikowane.
Zdjęcia i ich komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.
667 70 70 60
Nawet niewinny z pozoru klaps jest krzywdzeniem dziecka – powiedziała Radiu Elka Marlena Trąbicka-Haduch z Fundacji Dzieci Niczyje. Wzięła Ina udział w obchodach 20-lecia Konwencji o Prawach Dziecka, które odbyły się w leszczyńskim Ratuszu. 
. ALE CO Z TEGO JAK DOSTAŁ, PRZESTAŁ PŁAKAĆ I PO 5 MIN ROBIŁ TO SAMOI???DLA MNIE TO NIE MIAŁO SENSU, BO NIE BYŁO SKUTECZNE. PRZESZŁAM WIĘC NA SYSTEM KAR, TZN. SYNEK NIE CHCE SPRZĄTAĆ SWOICH ZABAWEK- JA SPRZĄTAM ZA NIEGO, ALE W ZAMIAN NIE OGLĄDA DO KOŃCA DNIA BAJEK. TAKIE ROZWIĄZANIE JEST NAJLEPSZE I WIERZCIE MI DRODZY FORUMOWICZE, ŻE SYN PO 2 TYGODNIACH WALKI Z TYMI KARAMI PRZESTAŁ ROZRABIAĆ. NA POCZĄTKU OCZYWIŚCIE BUNTOWAŁ SIĘ, BO KOCHA OGLĄDAĆ BAJKI, ALE MU PRZESZŁO I TERAZ O CO GO POPROSZĘ TO ROBI-BEZ STOSOWANIA JAKICHKOLWIEK KAR CIELESNYCH. DZIAŁA O WIELE LEPIEJ NIŻ BOLESNE, CZY NIE BOLESNE KLAPSY. 
