1. Dodane przez Z N, w dniu - 26-09-2011 15:40 Szanowni Panowie, problem przez Panów poruszony jest bardzo stary. Otóż ja od wybudowania budynku mieszkalnego i zamieszkania w nim w 1976 roku, odprowadzam deszczówkę podziemnymi rurami (pcv) na teren mojej działki, a więc zagospodarowuję deszczówkę. Stąd jestem za tym, aby tak robiono, bo kiedy jest ulewa to ulice na Zatorzu i ich mieszkańcy mają problem z zalanymi piwnicami. Wiem, że na Zatorzu wielu mieszkańców ma problem uregulowany podobnie jak ja. Ale piwnice są zalewane z innego też powodu. Otóż uliczna kanalizacja deszczowa ma małe przekroje rur i nie nadąża odbierać lejącej się z nieba wody. Jak ten problem zamierzacie Panowie nam wytłumaczyć, a to już jest ewidentnie wina Waszej firmy, choć dacie mnie odpowiedź, że ilości opadów nie da się przewidzieć w danym roku kalendarzowym. Kanalizacja deszczowa od czasu jej założenia na mojej ulicy nie była czyszczona, a myślę, że powinna-powiedzmy raz na 3 lata. Z Nawrocki/Zatorze/Szymanowskiego |