Tańczący z wężami w "Hutniku"Tańczący z wężami w "Hutniku" |
26.02.2012. Radio Elka, Aldona Brycka-Jaskierska | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Pokaz węży wzbudził ogromne zainteresowanie najmłodszej widowni, która pojawiła się w gostyńskim "Hutniku" najczęściej wraz z rodzicami. Swoich podopiecznych boa dusiciele i pytony tygrysie prezentował fakir Radames, czyli Dariusz Kozicki, który już ponad dwadzieścia lat zajmuje się wężami. Jest zawodowym tancerzem i te umiejętności przydają się podczas show z gadami. Kontakt z nimi nie ogranicza się jedynie do występów. - Z wężami trzeba przebywać na co dzień, bo jeśli się je zostawi na dłuższy okres czasu mogą zapomnieć o swoim właścicielu - przyznaje Dariusz Kozicki - z wężami jest utrudniony kontakt, bo nie słyszą, mają dobry wzrok, ale do pewnych nawyków trzeba je przyuczyć. Fakir Radames W swojej kolekcji ma siedem węży, z których największy pytonica tygrysia - Aleksandra ma pięć metrów długości i ponad pięćdziesiąt kilogramów wagi. W Gostyniu zaprezentował cztery węże. Największy pytonica tygrysia, albinos miała ponad 3,5 metra długości, a najmniejszy ponad półtora metra. - Publiczność przy moich występach nie powinna się obawiać. Na scenie nigdy nie zdarzyła się niebezpieczna sytuacja, choć nie raz, w domu podczas karmienia takie się zdarzały. Wąż czując ofiarę, może zaatakować właściciela, bo może się pomylić - twierdzi Kozicki. Podczas występu w Gostyniu w oczach dzieci widać było podziw, ale i respekt przed dusicielami i pytonami. Mimo to, nie brakowało chętnych, aby skorzystać z okazji i je pogłaskać, czy zrobić wspólne zdjęcie. (abj/tekst i foto) ![]()
reklama
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL![]()
|
reklama
reklama