Okradziona "na wnuczkę"Okradziona "na wnuczkę" |
27.02.2012. Radio Elka, Aldona Brycka-Jaskierska | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Nieznana kobieta najpierw skontaktowała się z ofiarą przez domofon. Oświadczyła, że jest bardzo dobrą znajomą wnuczki 79-letniej kobiety i chciała numer telefonu do koleżanki. Po dwóch godzinach przyszła do mieszkania starszej kobiety. Oświadczyła, że numer telefonu jest niewłaściwy, bo nie może się dodzwonić do wnuczki. 79-latka zaprosiła ją do mieszkania i ponownie dała numer telefonu. - Oszustka w obecności starszej kobiety rzekomo połączyła się z wnuczką i załatwiała jakąś ważną sprawy, w efekcie czego musiała uiścić 600 złotych. Twierdziła, że ma przy sobie połowę tej kwoty i zapytała 79-latkę, czy wyłoży za wnuczkę 300 złotych. Kiedy kobieta się zgodziła, wzięła pieniądze i wyszła - mówi Sebastian Myszkiewicz, rzecznik policji w Gostyniu. 79-letnia kobieta zorientowała się, że została okradziona wieczorem, w trakcie rozmowy ze swoją córką. Z ustaleń policji wynika, że kobieta, która ją oszukała miała około 35 lat, byłą średniego wzrostu, o jasnych blond, lekko kręconych włosyach, ubrana była w czarny płaszcz i czarne kozaki. - Policja apeluje o rozsądek, aby nie wpuszczać nieznanych osób do mieszkania, a tym bardziej pod żadnym pozorem, nie przekazywać gotówki. Oszuści potrafią wzbudzić zaufanie a potem wykorzystać chwilę nieuwagi i okraść, lub oszukać - przestrzega Sebastian Myszkiewicz. (abj/tekst i foto)
reklama
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL![]()
|
reklama
reklama