Szanowny czytelniku, 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies. Po rozwinięciu szczegółów znajdziesz pełny zakres informacji na ten temat. Odsyłamy także do Polityki Prywatności.
Rozwiń szczegóły
Zwiń szczegóły
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych lub serwisów oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych, w tym na profilowanie i w celach analitycznych przez RADIO ELKA Sp. z o.o., Agencję Reklamową EL Sp. z o.o. oraz Zaufanych Partnerów.
Administratorzy danych / Podmioty którym powierzenie przetwarzania powierzono
Radio Elka Sp. z o.o. z siedzibą w Lesznie przy ul. Sienkiewicza 30a, 64-100 Leszno, wpisaną do rejestru przedsiębiorców prowadzonego przez Sąd Rejonowy w Poznaniu XXII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem KRS: 0000235295
Agencja Reklamowa EL Sp. z o.o. z siedzibą w Lesznie przy ul. Sienkiewicza 30a, 64-100 Leszno, wpisaną do rejestru przedsiębiorców prowadzonego przez Sąd Rejonowy w Poznaniu XXII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem KRS: 0000245793
dopasowanie treści stron internetowych do preferencji i zainteresowań
wykrywanie botów i nadużyć w usługach
pomiary statystyczne i udoskonalenie usług (cele analityczne)
Podstawy prawne przetwarzania danych
marketing, w tym profilowanie oraz cele analityczne - zgoda
świadczenie usług drogą elektroniczną - niezbędność danych do świadczenia usługi
pozostałe cele - uzasadniony interes administratora danych
Odbiorcy danych Podmioty przetwarzające dane na zlecenie administratora danych, w tym Zaufani Partnerzy, agencje marketingowe oraz podmioty uprawnione do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa.
Prawa osoby, której dane dotyczą Przysługują Ci następujące prawa w związku z przetwarzaniem Twoich danych osobowych:
prawo dostępu do Twoich danych, w tym uzyskania kopii danych,
prawo żądania sprostowania danych,
prawo do usunięcia danych (w określonych sytuacjach),
prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego zajmującego się ochroną danych osobowych,
prawo do ograniczenia przetwarzania danych.
W zakresie w jakim Twoje dane są przetwarzane na podstawie zgody lub w ramach świadczonej usługi (dane są niezbędne w celu świadczenia usługi) możesz dodatkowo skorzystać z poniższych praw:
prawo do wycofania zgody w zakresie w jakim są przetwarzane na tej podstawie. Wycofanie zgody nie ma wpływu na zgodność z prawem przetwarzania, którego dokonano na podstawie zgody przed jej wycofaniem.
prawo do przenoszenia danych osobowych, tj. do otrzymania od administratora Twoich danych osobowych, w ustrukturyzowanym, powszechnie używanym formacie nadającym się do odczytu maszynowego.
W celu skorzystania z powyższych praw Radio Elka Sp. z o.o. udostępnia następujący kanały komunikacji:
forma pisemna Radio Elka, ul. Sienkiewicza 30a, 64-100 Leszno
Informacje dodatkowe Więcej o zasadach przetwarzania danych w "Polityce prywatności" - tutaj
07.03.2012. Radio Elka, Monika Kaczmarska-Banaszak
Sąd Okręgowy w Poznaniu wymierzył karę 25 lat pozbawienia wolności dla Bogdana K. z Nietążkowa, który latem 2010 roku, zamordował swoją 37-letnią żonę. Tragedia rozegrała się w okolicach Prusimia, gdzie na obozie przebywali małoletni synowie małżonków.
Dyżurny reporter: 667 70 70 60
Proces ruszył ponownie po ośmiu miesiącach przerwy, ponieważ 48-letni Bogdan K. przebywał na oddziale psychiatrii sądowej, gdzie ujawniły się u niego objawy depresji i stwierdzono, że jego stan nie pozwala na uczestnictwo w rozprawie. Sąd nie ma wątpliwości, że oskarżony zaplanował zabójstwo. Najpierw zabrał z domu nożyczki, ale stwierdził, że lepszym narzędziem zbrodni będzie bagnet, po który udał się na kościański rynek. Później, już na terenie obozu, użył podstępu, by wywabić żonę na rzekomy spacer i tam zadał jej trzydzieści sześć ciosów nożem. Zakrwawioną kobietę znalazła jej siostra. Mężczyzna przyznał się do zabójstwa i szczegółowo opisał okoliczności morderstwa. Biegli psychiatrzy uznali, że Bogdan K. miał pełną zdolność do rozpoznania znaczenia swojego czynu, jednak w znacznym stopniu miał ograniczoną
zdolność do pokierowania swoim postępowaniem. Biegli stwierdzili u niego nasilony reaktywny zespół paranoiczny. Nie jest to jednak choroba psychiczna ani stan wyjątkowy, który uzasadniałby działanie w afekcie. Sąd stwierdził, że postawa oskarżonego podczas procesu była zmienna: - Elementów skruchy początkowo nie sposób się doszukać. W pierwotnych wyjaśnieniach Bogdan K. twierdził, że wie, że źle zrobił, ale tego nie żałuje. Na koniec tego samego przesłuchania, powiedział, że źle się wyraził, bo jego żona była wspaniałą kobietą i żałuje swojego postępku. W treść tych słów należy wątpić, ponieważ zaraz po zbrodni, w telefonicznych rozmowach ze swoimi siostrzeńcami, oskarżony stwierdził, że wyrwał chwasta i teraz będzie spokój. Stając przed sądem, także początkowo nie zdobył się na żaden gest i słowo względem rodziny Honoraty K. Oskarżony, przebywając w areszcie miał dwie nieudane próby samobójcze, jednak zostały one uznane za czyny mające zwrócić uwagę na osobę oskarżonego oraz postawić go w położeniu ofiary, żeby uzyskać łagodniejszy wymiar kary. Sąd stwierdził, że Bogdan K. był manipulatorem, aranżował różne sytuacje, żeby z żony uczynić osobę niezrównoważoną emocjonalnie. Tymczasem Honorata K. była maltretowana przez męża, wyzywana, duszona i poniżana, wyganiana z domu, w czym oskarżonemu pomagała jego matka, teściowa ofiary, a także siostra Bogdana K. Dochodziło nawet do sytuacji, że teściowa kładka się na podłodze, Bogdan K. wybijał szybę, rzucał szklankami, a całą sytuację fingowali tak, żeby wyglądała na winę Honoraty K. Fakty te potwierdziła pierwsza żona oskarżonego, która była traktowana w identyczny sposób. - Członkowie rodziny utwierdzali go w jego nagannym zachowaniu wobec żony i w tym sensie uczestniczyli w swoistej spirali przemocy, jaka miała miejsce w domu oskarżonego. W ocenie sądu, członkowie rodziny Bogdana K. są moralnie współodpowiedzialni za tragedię w Prusimiu. Zabójstwo Honoraty K. było bowiem jedynie efektem końcowym spirali przemocy - podkreślono w uzasadnieniu wyroku.
Bogdan K. wyraził dziś skruchę. W ostatnim słowie zaznaczył, że żałuje tego co zrobił. Przeprosił swoje dzieci i rodzinę żony. Podziękował swoim teściom za opiekę nad dziećmi i prosił o wybaczenie. Brat Honoraty K. nie wierzy w szczerość dzisiejszych przeprosin: - Nie wierzę w jego skruchę. Tyle było rozpraw, nic nie mówił, nie wiedział, o co chodzi, gdzie jest, a dzisiaj od razu olśnienie, wiedział wszystko, przepraszał nas. To jest śmiechu warte. To jest gra z jego strony. Brat Honoraty K. zgadza się również z opinią sądu odnośnie sytuacji swojej siostry w domu Bogdana K.: - Matka i siostra oskarżonego wiedziały co się tam dzieje, gdyby zareagowały pozytywnie, nie doszłoby do tej tragedii. One przyzwalały na to co się tam działo, razem ukrywali wiele faktów. Siostra była tam sama i niestety niewiele mogliśmy zrobić. Wszystko było przeciwko niej.
Brat i ojciec Honoraty K. byli w tej sprawie oskarżycielami posiłkowymi. Domagali się kary dożywocia. Ojciec ofiary stwierdził nawet, że powinna obowiązywać zasada: życie za życie. Prokurator wniósł o 25 lat pozbawienia wolności i taki też wyrok usłyszał Bogdan K., sąd zwolnił go także z pokrycia kosztów sądowych. Rodzina ofiary jest usatysfakcjonowana karą 25 lat więzienia i nie będzie składać apelacji. (mon)
1. Dodane przez ania, w dniu - 07-03-2012 16:16 powinien dostac dozywocie
2. Dodane przez Doris, w dniu - 07-03-2012 16:22 Co to jest 25lat za takie zabójstwo no ale dobre i tyle oby tylko nie wyszedł po 15 latach za dobre sprawowanie. Takie piękne kwiaty hodowali a najpiękniejszy zniszczył zdeptał sam. Jutro dzień kobiet szkoda że pięknie pachnących frezji nie będzie od H .K.
3. Dodane przez kustosz pamieci narodowej, w dniu - 07-03-2012 17:00 okolice Prusima bardzo ciekawe turystyczno-ekologiczne.Dlaczego tam zamordowal...
4. Dodane przez dana, w dniu - 07-03-2012 17:54 wyraził skruche przepraszając tesciów,ale miał to napewno wmówione przez obrońce swego,bo nawet na nich się niespojrzał.i niebyło widać ze żałuje.byłam to wiem
5. Dodane przez (...), w dniu - 07-03-2012 18:51 Co to jest 25 lat za odebranie najwazniejszej osoby w moim zyciu !?
6. Dodane przez kolezanka, w dniu - 07-03-2012 18:53 25 lat dla zabójcy, a co bedzie z tymi osobami ktore sie do tego przyczyniły ?! (...). Myśle, ze ta sprawa sie na tym nie skonczy .
7. Dodane przez obserwator, w dniu - 07-03-2012 19:12 Honorata wcale nie musiała zginąć gdyby tylko w porę, a więc parę lat wstecz gdy tylko jej kłopoty się rozpoczęły odpowiednia pomoc była jej udzielona........
8. Dodane przez ala, w dniu - 07-03-2012 20:08 Nie powinien nigdy wyjsc z wiezienia, nigdy!!!!!! Skoro to bylo zaplanowane morderstwo i jeszcze jak bestialskie, dlaczego taka decyzja sädu??? Co to za rodzina??? jezeli säd potwierdzil ich wine to powinni poniesc odpowiedzialnosc karnä , a nie tylko moralnä bo pewnie do winy sie nie poczuwajä. Straszne, bezkarnie gnebili bniednä kobiete. Wspolczuje Jej rodzine i wszyskim, ktorym byla bliska.
reklama
9. Dodane przez Rodzic, w dniu - 07-03-2012 20:14 I co z panią pedagog?I dalej będzie uczyła nasze dzieci?
10. Dodane przez znajomy, w dniu - 07-03-2012 21:36 25 lat a realnie ma szansę wyjść po 15! Całe życie sie wysługiwał biedną dziewczyną i w końcu zabił! Mam nadzieję że koszmary cię do końca życia nie opuszczą zwyrodnialcu zakłamany!!!!
11. Dodane przez , w dniu - 07-03-2012 21:44 a mamuśka dlaczego nieprzyjechała utulic synka morderce?????
12. Dodane przez Anonim, w dniu - 07-03-2012 22:36 W Końcu !!! Czekałem na tą wiadomość bardzo długo.. To już prawie dwa lata a dla mnie jak by to było wczoraj. Gnij gnido!
13. Dodane przez 0bserwatorka, w dniu - 07-03-2012 23:07 A ja się pytam gdzie byli rodzice Honoraty i jej rodzeństwo . Skoro niby przez tyle lat była maltretowana , bita to dlaczego jej nie pomogli?? Dlaczego do tego dopuscili, że doszło do tragedii?Ja gdybym wiedziała o czymś takim próbowałabym na ich miejscy pomóc Honoracie.Zabójstwo popełnił B>K .i tylko on jest winien tej tragedii, a oczernianie jego rodziny jest nie na miejscu. Znałam Honoratę, znam Bogdana i Jego synów i wiem , że ze strony Siostry Bogdana i jego rodziców nigdy nie działa im się krzywda. O problemach wiedzieli wszyscy rodzina , pomoc społeczna , policja , sąsiedzi , koleżanki... i ja....ale Bogdan zrobił to co zrobił i nikt niestety nie był w stanie go powstrzymać. To co się stało nigdy nie powinno się wydarzyć .
14. Dodane przez maciek, w dniu - 08-03-2012 07:07 a ja mam pomysl.trzeba zalozyc cele cierpien.tam torturowac takich psycholi az w koncu sami beda prosic zeby ich zabic.ból za ból,krzywda za krzywde
15. Dodane przez Brat, w dniu - 08-03-2012 08:15 W mojej wypowiedzi było przejęzyczenie co do sytuacji w domu oskarżonego a jej treść powinna być taka : Matka i siostra oskarżonego wiedziały co się tam dzieje, gdyby zareagowały pozytywnie nie doszłoby do tej tragedii.
16. Dodane przez EDZIA, w dniu - 08-03-2012 08:15 Współczuję rodzinie P.Honoraty i jestem za tym ,żeby była kara śmierci dla takiego człowieka .On zagraża społeczeństwu i nie powinien korzystac z życia!!!!
17. Dodane przez R, w dniu - 08-03-2012 08:43 Sąd jednoznacznie ocenił kto moralnie współodpowiada za tę zbrodnię, zatem co dalej? Problem w tym, że praca pedagoga to przede wszystkim rozwiązywanie spraw dzieci i młodzieży z problemami, niejednokrotnie mającymi swoje podłoże w domu rodzinnym, główne zadanie to pomoc tym dzieciom i co teraz? Gdzie tu prestiż zawodu pedagoga? CO dalej???
18. Dodane przez XX, w dniu - 08-03-2012 09:17 Zal mi strasznie zamordowanej kobiety i jej rodziny. To straszne bestialstwo ze strony mordercy. Nie ma dla niego usprawiedliwienia. Nie rozumiem dlaczego rodzina nie pomogła skoro wiedzieli co się dzieje. Gdzie tu jest sumienie?
19. Dodane przez Ona, w dniu - 08-03-2012 09:44 do kom 14 , do Brata:A dlaczego TY nie zareagowałeś , dlaczego TY nie pomogłeś siostrze, dlaczego...??????Oskarżasz innych , a czy Ty przypadkiem tak samo jak inny nie jesteś winie tej tragedii????.
20. Dodane przez wiem, w dniu - 08-03-2012 09:55 do wypowiedzi nr 12.Ola najlepiej jest obwiniać rodzine zmarłej,w tym domu dział się horror.bogdan zabił i inaczej niemozna go nazwać jak morderca.
21. Dodane przez miki, w dniu - 08-03-2012 10:23 gdybym miał brata morderce to bym z domu nie wychodziła,,,a co dopiero hasać po szkolnych korytarzach,,,
22. Dodane przez , w dniu - 08-03-2012 10:33 :sad:
23. Dodane przez Celinka, w dniu - 08-03-2012 10:43 Nie rozumiem dlaczego obwinia sie TYLKO najblizszych Bogdana. Rodzina zamordowanej moze miec czyste sumienie? Dlaczego jej nie pomogli skoro wiedzieli jaka krzywda jej sie dzieje?? Jak jest bita,maltretowana? Najlepiej zrzucaj wine na kogos...
24. Dodane przez normalna, w dniu - 08-03-2012 10:46 Do kom 12: Ty chyba czytać nie umiesz! Sąd sam stwierdził, że rodzina Bogdana się do tego przyczyniła.
25. Dodane przez normalni, w dniu - 08-03-2012 11:06 do kom 22.popieram,,czytać ze zrozumieniem, a nie obwiniac,zabił i niema żadnego wytłumaczenia to nie człowiek to zwyrodnialec gnida i morderca jak mozna komus odbierać życie,to jest niewyobrażalne
26. Dodane przez Uczen Szkoly, w dniu - 08-03-2012 16:06 Wstyd miec taka pedagog w szkole ; [ !
27. Dodane przez , w dniu - 08-03-2012 22:51 Strach mieć taką policję która latami przygląda się maltretowaniu własnej siostry i nic nie robi żeby zapobiec tragedii.Rodzice też woleli mieć święty spokój i nie reagować? Mogli wiele pomóc,nie chcieli? Mają chociaż wyrzuty sumienia?
28. Dodane przez , w dniu - 09-03-2012 00:13 :oops:
29. Dodane przez Kościaniak, w dniu - 09-03-2012 08:14 Gdzie w Kościanie na rynku można kupić bagnet. (mon) zastanów się co piszesz.
30. Dodane przez Hela, w dniu - 09-03-2012 09:42 Strach mieć taką policję ,która bezczynnie latami przygląda się maltretowaniu własnej siostry.Nie rozumiem rodziców,którzy przez lata nie kiwnęli palcem w obronie maltretowanej córki.Brat i rodzice chcieli mieć święty spokój? Oni też są winni.
31. Dodane przez Danka, w dniu - 09-03-2012 09:47 Wyrazy współczucia dla rodziny Honoraty.
32. Dodane przez Hela, w dniu - 09-03-2012 09:54 Strach mieć taką policję, która bezczynnie latami przygląda się maltretowaniu własnej siostry. Nie rozumiem rodziców, którzy przez lata nie kiwnęli palcem żeby pomóc maltretowanej córce. Chcieli mieć święty spokój? Oni też są WINNI.
33. Dodane przez DIB, w dniu - 09-03-2012 10:23 Też mamy córkę i syna. Syn być może zostanie policjantem. Gdyby naszej córce działa się krzywda, My, jako rodzice wiedzielibyśmy o tym i byśmy córkę z takiego domu zabrali. Jakbyśmy tego nie zrobili to mielibyśmy wyrzuty sumienia do końca życia. Tymbardziej brat - przyszły policjant nie dopuściłby do kontynuowania horroru przemocy domowej.
34. Dodane przez do Uczniów, w dniu - 09-03-2012 10:32 Każdego z Was może spotkać w życiu nieszczęście. Znam Waszą Panią Pedagog. Jest dobrym człowiekiem i fachowcem. Przykre, że cierpi najbardziej za tragiczną decyzję swojego brata.
35. Dodane przez , w dniu - 09-03-2012 10:34 można kupić taki nóż w okolicach rynku, nie podpowiem gdzie
36. Dodane przez znajomy, w dniu - 09-03-2012 13:29 do kom 30- a od kiedy morderstwo z PREMEDYTACJĄ nazywa sie tragiczną decyzją coś miSIE wydaje że wy tam w ŚMIGLU jesteście jacyś inni moralnie
37. Dodane przez ela, w dniu - 09-03-2012 15:04 może w salonie fryzjerskim bagnet kupił,,,,
38. Dodane przez dona, w dniu - 09-03-2012 15:08 pocięłabym sie mając taką pedagog w szkole
39. Dodane przez znajoma, w dniu - 09-03-2012 15:29 Najbiedniejsze w tym wszystkim sa dzieci i najbardziej cierpia Karol i Łukasz,pozbawieni matki i wyrzuceni na bruk przez babcie,,a nie jak ktos tu pisze najbardziej cierpi pani pedagog,ktora ma brata mo...... Trzymajcie sie chłopcy
40. Dodane przez , w dniu - 09-03-2012 21:41 Kara śmierci dla tego gościa!! TO JEST OJCIEC??????WZÓR DO NAŚLADOWANIA???? JAK MOŻNA BYŁO TAK POSTĘPOWAĆ ???ŚMIERĆ ZA ŚMIERĆ!!!
41. Dodane przez dlaczego odeszłaś, w dniu - 09-03-2012 21:52 ludzie przestańcie prosze wypisywać głupstwa i obczerniać innych.to czyta rodzina i dzieci Honoraty,,,a dzieci przezywają najbardziej,,,wiec prosze zastanówcie się zanim zaczniecie pisać komentarz.stracić kogoś bliskiego to jest coś strasznego,wielka niewyobrażalna pustka,wiem do ją straciłam nieżycze tego nikomu,więc prosze bądzcie ludzmi z sercem
42. Dodane przez znajomy, w dniu - 09-03-2012 23:24 przepraszam pomyłka miało być do kom 35 a nie do kom 30
43. Dodane przez y, w dniu - 10-03-2012 00:02 do komentarza 29 można jest taki sklepik.
44. Dodane przez , w dniu - 10-03-2012 18:19 co 25 lat smieszne dozywocie powinien dostac a matka i siostra po 25 lat :-x byly katami swej synowej
45. Dodane przez Renia, w dniu - 11-03-2012 11:59 do kom 44. a Ty jolito, mieszkałaś w tym domu ze tak piszesz?? Skoro wiedzialas ze tak takie rzeczy sie dzieja dlaczego nie zareagowałaś wczesniej tylko teraz szczekasz ??NIKT z was tam nie byl,nie widzial nie slyszal a kazdy koij ma 2 konce....
46. Dodane przez AO, w dniu - 12-03-2012 08:46 Renia, ale w tym wypadku tylko na jednym końcu "kija" znalazła się śmierć. Zatem końce tego kija były bardzo zróżnicowane.
47. Dodane przez MM, w dniu - 15-03-2012 13:13 Zgadzam się, że rodzina Bogdana jest współodpowiedzialna za to co się stało. Co do tego nie mam żadnych wątpliwości. Jeśli chodzi o rodzinę Honoraty z tego co wiem długo nie wiedzieli co się dzieje. Honoracie na pewno trudno było mówić komukolwiek, że mąż, którego bardzo kochała tak się nad nią znęca. Wybaczała mu bardzo dużo, za dużo. Nie wiem ile w końcu powiedziała rodzinie, ale od tego momentu starali się jej pomóc na tyle na ile ona sama im pozwoliła. Nigdy nie byłam w takiej sytuacji jak ona, ale myślę, że taki "psychol" jakim był Bogdan potrafi strasznie zmanipulować swoją ofiarę. Ona już nie wie co jest dobre, co złe i czyja to wina. Co do oskarżeń wobec sąsiadów to powiedzcie mi co mogli zrobić? Przecież to działo się czterech ścianach, dowiadywali się o wszystkim po fakcie. Jestem przekonana, że każdy z nich, gdyby Honorata uciekła z domu i zapukała do ich drzwi, zrobiliby wszystko co można, by jej pomóc. Cały problem w tym, że nikt oprócz jej samej nie mógł jej pomóc! Próbowała się od Bogdana wyzwolić, ale zrobiła to za późno i była zbyt mało stanowcza. Ja to tak widzę, możecie się ze mną nie zgodzić. Fakt jest jeden - Honorata była cudowną, troskliwą, kochającą i pracowitą osobą. Jej strata boli wszystkich, którzy choć trochę ją znali. Niech odpoczywa w spokoju.
48. Dodane przez Joszko, w dniu - 15-03-2012 21:01 Dlaczego na tym swiecie jest tak,ze Ci,ktorzy probuja pomoc, sa pozniej obwiniani ,szczegolnie przez tych,ktorzy nigdy nic nie zrobili w tym kierunku?Czy Rodzina Honoraty, obwiniajac Siostre Bogdana, chce poczuc sie lepiej i nie myslec o tym,ze mogli Jej pomoc?Nie wiem...Pewna jestem jednego-Pani Pedagog jest dobrym,uczciwym i kochajacym bardzo Swoich Siostrzencow Czlowiekiem. Jakiekolwiek akty agresji,czy spory jakich byla swiadkiem w domu Bogdana czy Honoraty ,dotyczyly ich obu,a Ona probowala byc jedynie mediatorem. Cenna lekcja na przyszlosc-do czego moze dojsc,jesli probujesz komus pomoc. Dobrze zrobiliscie, Wy Wszyscy,ktorzy nie pomogliscie,a ponoc wszystko wiedzieliscie...Macie teraz spokoj,nikt Was nie obwinia.I mozecie obrzucac obelgami i czym tylko popadnie, oczerniac, plotkowac....A jak tam z Waszym sumieniem? Czysciutkie? Bilet pewny do Nieba Bram?
49. Dodane przez , w dniu - 20-03-2012 01:42 Czytam te wszystkie komentarze i muszę stwierdzić że poniekąd w każdym z nich jest troszkę prawdy.Ale opowiem Wam, jak było naprawdę.Jestem koleżanką Kasi(pierwszej żony)i udzielałam schronienia Honoracie,kiedy bogdan niejednokrotnie zmaltretowaną wyrzucał w nocy z domu.Często Honorata przychodziła do mnie z którymś z synów.Zawsze powtarzała,że owszem,bogdan jest katem jakich mało,ale gdyby dostał pozytywne wsparcie od strony oli i matki,mógłby się zmienić.A one niestety mobilizowały go do tego,co robił.Jasne,że ola na szkolnych korytarzach wygląda jak chodząca niewinność,w rozmowie jest niezwykle miła i spokojna.Jest to tylko świetna gra.Zresztą każdy,kto znał bogdana osobiście może potwierdzić,że to wspaniały,cudowny,kochający mąż i ojciec.Jednak w czterech ścianach w bezpiecznym otoczeniu zrzucał maskę i pokazywał prawdziwe oblicze.ola jest podobnej natury.Honorata wielokrotnie mówiła mi,że on i tak Ją zabije,nie będę się tu rozpisywać jakie miał pomysły.Dziesiątki razy prosiłam Ją by uciekała,zaszyła się w miejscu gdzie nikt jej nie znajdzie.Ona jednak chciała po raz kolejny spróbować,bo obiecał,że to było ostatni raz...Honorata miała ogromne wsparcie ze strony brata,rodziców i jeszcze innych osób ale Ona ciągle powtarzała,że jeszcze raz spróbuje uratować to małżeństwo,że może akurat się uda i to niestety były jej odpowiedzi.Rodzice próbowali ją wyciągnąć ale Ona za chwilę wracała bo kochała.Cóż,miłość naprawdę jest ślepa.Honorata wielokrotnie próbowała szukać pomocy u oli,ale nigdy jej nie dostawała,zresztą z teściową było tak samo.Wszystko widziały ale stały po stronie tego psychopaty.Wszystko to,co opowiadała mi Honorata,15 lat wcześniej słyszałam od Kasi.Wtedy myślałam,że to czyste żarty,bo jak ktoś taki jak bogdan, tak nieskazitelny może mieć takie pomysły?Ale kiedy usłyszałam te same słowa od Honoraty,pomyślałam,że jednak to może jest prawa.Długie rozmowy z Honoratą nie przynosiły rezultatów.Wypłakiwała się w rękaw,zrobiło się lżej na sercu i wracała do niego z myślą,że na pewno teraz się poprawi.Owszem Honorata potrzebowała pomocy ale kiedy wydawało się,że jesteśmy w stanie jej pomóc wracała do tego kata.Wiele faktów kryła przed rodzicami nie chcąc ich martwić.Faktem jest,że potrzebowała silnej ręki która wskazałaby jej drogę,którą ma podążać.Na Krótkiej była tłamszona,wyzywana i naprawdę maltretowana psychicznie i fizycznie.Nie wiedziała już,czy to Ona jest wszystkiemu winna,a zachowanie tego zwyrodnialca jest usprawiedliwione.Dokładnie tą samą drogę przeszła Kasia.Tyle,że ona miała więcej szczęścia.Myślę,że One się nigdy nie spotkały,jednak wiem,że został napisany list,w którym Kasia Ją ostrzegała.Ale i to nie pomogło.Honorata ciągle wierzyła,że można jeszcze wszystko uratować i pomoc z zewnątrz odrzucała, pomimo tego,że ciągle się bała o własne życie.Rodzina i przyjaciele pomagali jak mogli ale na siłę nie można zrobić nic.Dopiero po tak długim czasie zdobyłam się na to aby to opisać ale tak naprawdę historia życia i śmierci Honoraty mogłaby zasilić niejeden księgozbiór.Niestety wiele osób opłakuje jeszcze Honoratę,ja codziennie o Niej myślę i zastanawiam się co jeszcze mogłam dla Niej zrobić a czego nie zrobiłam...
reklama
reklama
50. Dodane przez łoł, w dniu - 25-03-2012 00:08 Daria ten twój komentarz to jeden wielki znak zapytania ?
Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji wypowiedzi, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego.
Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy nie będą publikowane.
Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.
Zdjęcia dodawane przez użytkownika muszą dotyczyć tematu artykułu, należy wpisać także do nich komentarz aby uzasadnić ich publikację.
Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji zdjęć, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego.
Zdjęcia z komentarzem zawierającym wulgaryzmy nie będą publikowane.
Zdjęcia i ich komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.