Złodziejski handel w kilka dniWpadli po kilku dniach |
21.04.2012. Radio Elka, Aldona Brycka-Jaskierska | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: Złodziejski proceder trwał zaledwie kilka dni, bo od 11 do 17 kwietnia. Wtedy to współwłaściciel gospodarstwa zawiadomił policję. Podejrzewał, że ciągnik z przyczepą, który bez oświetlenie jechał polnymi drogami, wywozi skradziony z gospodarstwa towar. Policjanci najpierw radiowozem, a później na piechotę dogonili wskazany ciągnik i![]() okazało się, że podejrzenia były słuszne. Na przyczepie była tona skradzionego nawozu. - Kierowcą ciągnika był 49-letni mieszkaniec gminy Dolsk. Noc spędził na komendzie, a rano usłyszał zarzuty kradzieży - mówi Sebastian Myszkiewicz, rzecznik policji w Gostyniu. Wyszło też na jaw, że w złodziejski proceder zamieszani są jeszcze trzej pracownicy gospodarstwa rolnego w gminie Borek Wielkopolski. Byli to mieszkańcy powiatu gostyńskiego w wieku od 21 do 47 lat. To oni podkradali nawozy i ziarna kurkurydzy z gospodarstwa i po zaniżonej cenie sprzedawali rolnikowi z gminy Dolsk. - Towar sprzedawali za połowę lub 1/3 wartości rynkowej. Wszyscy przyznali się do winy i wyjaśnili, że chcieli w ten sposób łatwo i szybko zdobyć parę groszy - mówi Sebastian Myszkiewicz. - Zatrzymany na gorącym uczynku 49-latek wyjaśnił, że chciał taniej kupić nawozy i kukurydzę dla swojego gospodarstwa rolnego. Wcześniej ci mężczyźni się umawiali, a rolnik z gminy Dolsk przyjeżdżał w umówione miejsce. Wiedział, że towar pochodzi z kradzieży - zaznacza Myszkiewicz. Łączna wartość skradzionych nawozów oszacowano na 2900 złotych, a ziaren kukurydzy na 1600 złotych. Czwórka mężczyzn zamieszanych w złodziejski proceder usłyszała zarzuty kradzieży. Grozi im od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności. (abj/tekst i foto)
reklama
reklama
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL![]()
|
reklama
reklama