Spór o kolejkę trwaSpór o kolejkę trwa |
10.08.2012. Radio Elka, Aldona Brycka-Jaskierska | |||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: Wspólnicy, którzy kilka lat temu uruchamiali kolejkę parkową w Cichowie, dziś rozmawiają ze sobą tylko za pośrednictwem sądu. Roman W. jako oskarżony, jego były wspólnik Tadeusz P. jest świadkiem, w sprawie wytoczonej przez burmistrza Krzywinia Jacka Nowaka. Włodarz gminy zarzuca Romanowi W. przywłaszczenie lokomotywy![]() spalinowej i dwóch wagoników, które jego zdaniem należą do gminy, bo w 2009 roku Tadeusz P. zawarł umowę darowizny z poprzednim burmistrzem, przekazując maszyny gminie. Taką wersję przedstawił też, dzisiaj w sądzie. - Spalinową lokomotywę przekazałem gminie pisemnie, bo burmistrz chciał żeby kolejka jeździła - mówił Tadeusz P. - ta lokomotywa należała do mnie, bo od zera ją zbudowałem sam, za prywatne środki. Dwa wagony towarowe też były moje - dodał Mężczyzna zaprzeczył aby Roman W. inwestował w lokomotywę. Oskarżony kiedy "spółka" się rozpadła i miały się zmienić warunki użytkowania terenu, na którym istniała kolejka, zdemontował tabor i wywiózł. Teraz chce przed sądem dowieść, że miał do tego prawo, bo inwestował w remonty i utrzymanie, także spornej lokomotywy i dwóch wagoników. Jego wersję potwierdzali wezwani świadkowie obrony, m.in. ze Stowarzyszenia Hobbystów Kolejowych, którego Roman W. jest prezesem. - Byłem delegowany w 2009 roku do prac torowych w Cichowie - mówił jeden ze świadków - wszystkie wykonywane prace finansował pan Roman, wiem to, bo za wszystkie potrzebne rzeczy, które kupowałem zwracał mi pieniądze. Kolejka była zaniedbana, lokomotywa nadawała się do remontu, nie dało rady jej uruchomić - dodał świadek. (abj/tekst i foto)
reklama
reklama
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL![]()
|
reklama
reklama