Niemcy oszukani "na dziadka"Niemcy oszukani "na dziadka" |
| 21.09.2012. Radio Elka, Aldona Brycka-Jaskierska | ||||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: Jan R. i Zbigniew P. to mieszkańcy powiatu gostyńskiego i średzkiego. Z niemiecką firmą, która zajmuje się pozyskiwaniem odnawialnych źródeł energii nawiązali kontakt poprzez Zbigniewa P. , który wcześniej z nimi współpracował. Wspólnicy zaoferowali do sprzedaży Niemcom 500 ha gospodarstwo w Czachorowie. Aby być bardziej wiarygodnym Jan R. podawał się za wnuka 667 70 70 60 właściciela majątku, który przed wojną należał do rodziny Modlibowskich. - Odbywały się spotkania z Niemcami, na których Jan R. zapewniał, że ma "od dziadka" pełnomocnictwa do rozmów w sprawie sprzedaży lub wydzierżawienia gruntów - mówi Roch Waszak, prokurator rejonowy w Gostyniu - mężczyźni wielokrotnie spotykali się z Niemcami, pokazywali im pola uprawne. Niemcy domagali się przedstawienia dokumentów własności gruntu, ale oszuści przekonywali, że Modlibowski właśnie toczy spór o odzyskanie dawnych ziem od Skarbu Państwa. We wrześniu ubiegłego roku zwrócili się do Niemców o pieniądze w kwocie 127 tysięcy złotych na przygotowanie ziem pod zasiewy. Kiedy je otrzymali zniknęli. - Niemcy po kilku miesiącach dopiero zrozumieli, że zostali "wykiwani" i wtedy zdecydowali się powiadomić organy ścigania - twierdzi Roch Waszak. Cały proceder trwał blisko rok. Jan R. i Zbigniew P. (notabene czynny biegły sądowy), usłyszeli już zarzuty oszustwa na szkodę Niemców w kwocie 127 tysięcy złotych. Mają też zarzut sfałszowania dokumentu pełnomocnictwa od rzekomego dziadka Modlibowskiego. Prokuratura ustaliła żyjącego potomka Modlibowskich. Okazuje się, że nie ma żadnego wnuka i nie są prowadzone starania o odzyskanie ziemi. Natomiast grunt, który oszuści chcieli sprzedać, należy do Skarbu Państwa i jest w dzierżawie do 2016 roku. Mężczyznom grozi od roku do 10 lat. (abj/tekst i foto)
reklama
reklama
reklama
reklama
| ||||||||||||||||||||||
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL![]()
|
reklama
reklama














Nawet dziesięć lat więzienia grozi dwóm mężczyznom, którzy chcieli sprzedać firmie z Niemiec grunt w Czachorowie. Aby być bardziej wiarygodnym, jeden ze wspólników podawał się za wnuka przedwojennego właściciela majątku. Blisko rok udało im się zwodzić niemiecką firmę i wyłudzić 127 tysięcy złotych.
667 70 70 60









