O starości i miłości w "Hutniku"O starości i miłości w "Hutniku" |
| 25.10.2012. Radio Elka, Aldona Brycka-Jaskierska | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: Tytułowa Maria i Józef to para pracowników hipermarketu, którzy przypadkiem spotykają się w wigilijny wieczór. Łączy ich pragnienie bliskości. - Ten spektakl jest dla ludzi w różnym wieku - przyznaje Zbigniew Waleryś, odtwórca Józefa. - Uważam, że przede wszystkim dla młodego pokolenia, 667 70 70 60 bo to oni mają stare babcie, dziadków i czasem w rodzinie nie wiadomo co z tą starością począć, może gdy obejrzą ten spektakl wpadną na jakiś pomysł - twierdzi Irena Dudzińska, tytułowa Maria. Na widowni, która wypełniła się niemal do ostatniego miejsca, nie brakowało młodzieży. Z pewnością jednak dla wszystkich widzów była to okazja do refleksji nad samotnością, starością i oczekiwaniem na miłość drugiego człowieka, w tym tych najbliższych. W historię spóźnionych kochanków wpleciono też dzieje Europy, m.in. czasy wojny, komunizmu, aż po czasy współczesne. Wszystko okraszone dużą dawką humoru. Gostyńska publiczność przyjęła spektakl z zachwytem nagradzając aktorów gromkimi brawami. - To jest spektakl, który bardzo głęboko dotyka emocji widza, w pozytywny sposób - mówi Paweł Szkotak, reżyser spektaklu - ludzie czasem oglądają to przedstawienie ze łzami w oczach i wychodzą z wielką nadzieją, że może być inaczej - dodaje reżyser. Przedstawienie odbyło się w ramach programu Teatr Polska organizowanego przez Instytut Teatralny w Warszawie ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. (abj/tekst i foto)
reklama
reklama
| ||||||||||||||||||
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL![]()
|
reklama
reklama














Niemal do ostatniego miejsca wypełniła się sala gostyńskiego "Hutnika", gdzie odbył się spektakl pt. "Józef i Maria" Petera Turriniego. Odtwórcy głównych ról Zbigniew Waleryś i Irena Dudzińska zachwycili widzów aktorskim kunsztem i humorem w reflekcji nad starością, samotnością i pragnieniem miłości.
667 70 70 60









