Szanowny czytelniku, 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies. Po rozwinięciu szczegółów znajdziesz pełny zakres informacji na ten temat. Odsyłamy także do Polityki Prywatności.
Rozwiń szczegóły
Zwiń szczegóły
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych lub serwisów oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych, w tym na profilowanie i w celach analitycznych przez RADIO ELKA Sp. z o.o., Agencję Reklamową EL Sp. z o.o. oraz Zaufanych Partnerów.

Administratorzy danych / Podmioty którym powierzenie przetwarzania powierzono
  • Radio Elka Sp. z o.o. z siedzibą w Lesznie przy ul. Sienkiewicza 30a, 64-100 Leszno, wpisaną do rejestru przedsiębiorców prowadzonego przez Sąd Rejonowy w Poznaniu XXII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem KRS: 0000235295
  • Agencja Reklamowa EL Sp. z o.o. z siedzibą w Lesznie przy ul. Sienkiewicza 30a, 64-100 Leszno, wpisaną do rejestru przedsiębiorców prowadzonego przez Sąd Rejonowy w Poznaniu XXII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem KRS: 0000245793
  • Zaufani Partnerzy - lista tutaj

Cele przetwarzania danych
  • marketing, w tym profilowanie i cele analityczne
  • świadczenie usług drogą elektroniczną
  • dopasowanie treści stron internetowych do preferencji i zainteresowań
  • wykrywanie botów i nadużyć w usługach
  • pomiary statystyczne i udoskonalenie usług (cele analityczne)

Podstawy prawne przetwarzania danych
  • marketing, w tym profilowanie oraz cele analityczne - zgoda
  • świadczenie usług drogą elektroniczną - niezbędność danych do świadczenia usługi
  • pozostałe cele - uzasadniony interes administratora danych

Odbiorcy danych
Podmioty przetwarzające dane na zlecenie administratora danych, w tym Zaufani Partnerzy, agencje marketingowe oraz podmioty uprawnione do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa.

Prawa osoby, której dane dotyczą
Przysługują Ci następujące prawa w związku z przetwarzaniem Twoich danych osobowych:
  • prawo dostępu do Twoich danych, w tym uzyskania kopii danych,
  • prawo żądania sprostowania danych,
  • prawo do usunięcia danych (w określonych sytuacjach),
  • prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego zajmującego się ochroną danych osobowych,
  • prawo do ograniczenia przetwarzania danych.
W zakresie w jakim Twoje dane są przetwarzane na podstawie zgody lub w ramach świadczonej usługi (dane są niezbędne w celu świadczenia usługi) możesz dodatkowo skorzystać z poniższych praw:
  • prawo do wycofania zgody w zakresie w jakim są przetwarzane na tej podstawie. Wycofanie zgody nie ma wpływu na zgodność z prawem przetwarzania, którego dokonano na podstawie zgody przed jej wycofaniem.
  • prawo do przenoszenia danych osobowych, tj. do otrzymania od administratora Twoich danych osobowych, w ustrukturyzowanym, powszechnie używanym formacie nadającym się do odczytu maszynowego.
W celu skorzystania z powyższych praw Radio Elka Sp. z o.o. udostępnia następujący kanały komunikacji:
  • forma pisemna
    Radio Elka, ul. Sienkiewicza 30a, 64-100 Leszno

Informacje dodatkowe
Więcej o zasadach przetwarzania danych w "Polityce prywatności" - tutaj
Później
ZGADZAM SIĘ
 
Wiadomości
Sport
Nie przegap
Nowe Galerie Foto
Ładowanie galerii zdjęć...
więcej...
29
Marca 2024
Piątek
Imieniny obchodzą:
Wiktoryn, Helmut,
Bertold, Cyryl,
Eustachy
Do końca roku 277 dni.
Start

Oskarżony: koń to nie samochód

Oskarżony: koń to nie samochód

12.06.2013. Radio Elka, Monika Kaczmarska-Banaszak
0704_akta.jpgRozpoczął się proces 27-letniego mężczyzny, który w ubiegłym roku powoził zaprzęgiem konnym w Bukówcu Górnym. W pewnym momencie koń się spłoszył i wjechał w grupę kolarzy. Woźnica odpowiada za nieumyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

Zdjęcia czytelników do artykułuZdjęcia czytelników do artykułuZdjęcia czytelników do artykułuZdjęcia czytelników do artykułuZdjęcia czytelników do artykułu
Dyżurny reporter: 667 70 70 60
Z aktu oskarżenia wynika, że mężczyzna, kierując zaprzęgiem konnym, na prostym odcinku drogi podczas wymijania z grupą rowerzystów jadących jezdnią, prawym pasem ruchu, utracił panowanie nad zwierzęciem, w skutek czego koń gwałtownie skręcił w lewo, na przeciwległy pas ruchu i doszło do zderzenia z rowerzystami.

Szymon R. nie przyznaje się do winy. Przed sądem złożył wyjaśnienia. 27-latek zajmuje się trenowaniem koni. Z jego relacji wynika, że koń, który brał udział w zdarzeniu jest zrównoważony i nigdy wcześniej się nie spłoszył. Zwierzę startowało w zawodach w powożeniu, a także w pokazach kaskaderskich. Woźnica na tyle ma zaufanie do konia, że feralnego dnia zabrał ze sobą swoje trzyletnie dziecko.

Zaprzęg wjechał na obwodnicę Bukówca i po kilkudziesięciu metrach napotkał grupę rowerzystów. Najpierw była grupa czterech rowerzystów, później przerwa i następna grupa. Kiedy koń minął pierwszą grupę, spłoszył się. Jak tłumaczy woźnica, kolarze byli ubrani jaskrawo, mocno świeciło słońce i koń mógł wcześniej ich nie zuważyc.

Koń próbował skręcić w prawo, a był tam płot, więc skręcił w lewo, w przerwę pomiędzy rowerzystami. - Koń to nie samochód - mówił przed sądem 27-latek - Jego reakcja trwa chwilę. Gdybym próbował go prostować, to wjechałbym w ludzi. Zdążyłem tylko szybko zepchnąć dziecko na tył wozu, by nie spadło na asfalt, a konia skręcałem jeszcze bardziej w lewo.

Kwestią sporną jest także ścieżka pieszo-rowerowa, która biegnie wzdłuż drogi. Zdaniem oskarżonego, gdyby rowerzyści poruszali się ścieżką, najprawdopodobniej koń by się nie spłoszył, z uwagi na większą odległość. A gdyby nawet zwierzę się wystraszyło, to woźnica byłby w stanie zawrócić wozem na jezdni, nie wkraczając na ścieżkę.
W odrębnym postępowaniu (choć dotyczącym tego samego zdarzenia) wypowiedział się w ubiegłym miesiącu sąd, który uznał, że jeśli jest ścieżka pieszo-rowerowa, to rowerzyści mają obowiązek się po niej poruszać. Sąd wymierzył kolarzom karę nagany.

Dziś przed sądem zeznawał jeden z poturbowanych rowerzystów. Jedyne co zapamiętał ze zdarzenia, to końskie kopyta nad głową i mocne uderzenie w klatkę piersiową. Oskarżony wyjaśnił, że koń nie mógł stanąć dęba, bo przy manewrze zawracania jest to fizycznie niemożliwe, bowiem koń jest przypięty karkiem do dyszla - i to właśnie czubkiem dyszla został uderzony kolarz.
Szymon R. podkreślał, że obrażenia rowerzystów były wynikiem zderzenia z zaprzęgiem, a nie atakiem konia.

Kolejni świadkowie będą zeznawać w lipcu.
(mon)

 
Komentarze (43)
1. Dodane przez PROSTE, w dniu - 12-06-2013 10:51
A rowerzyści nie krzyknęli na konia .... " chu , chu , cha " gdy byli na jego wysokosci a ten podskoczył na ich pstry i jaskrawy widok ?????.Nadto gdyby jechali ścieżka dla rowerów do zdarzenia nie doszłoby >.!!!!! Nadmieniam że mój brat jak i koń byli wtedy trzezwi ...Joasia .Włoszakowice
2. Dodane przez marzena, w dniu - 12-06-2013 10:55
kiedyś po byle jakich drogach poruszali się piesi, rowerzyści na składakach i konie zaprzęgnięte do bryczek, jak ktoś na kogoś wpadł to trudno... teraz jest obwodnica bukówca, chodnik, ścieżka rowerowa, rolki, hulajnogi, rowery za kilka tysięcy, rowerzyści mają jaskrawe drogie stroje a i koń się może zdarzyć, koń zaprzęgnięty do powozu ścieżką rowerową nie pojedzie i jak rowerzysta udaje idiotę, nie rozumiejąc tego, ma po prostu pecha...
3. Dodane przez mustang, w dniu - 12-06-2013 11:17
"stracił panowanie nad koniem" hehehehe
4. Dodane przez młody, w dniu - 12-06-2013 11:23
ciekawe czy ci pseudo kolarze mieli rowery przystosowane do ruchu drogowego tzn oświetlenie przedewszystkim. zapewnie nie ale nikt tym sie niezajmuje bo zwykłego szaraka niestać naten sport. bogactwo uderza doo głowy. peletony to na torze a nie na drogach publicznych!!!
5. Dodane przez też rowerzysta, w dniu - 12-06-2013 11:32
skoro podczas jednej rozprawy winę przypisuje się kolarzom i stwierdza, że powinni jechać ścieżką rowerową, to po co kolejna sprawa?? czyżby naganę miał dostać koń?? a może sędziowie mają za dużo wolnego czasu? nie szło tych spraw połączyć?
6. Dodane przez obserwator, w dniu - 12-06-2013 13:36
Wczoraj Sąd Okręgowy w Poznaniu uniewinnił ( wyrok prawomocny) przez 9 lat oskarżanego przez Prokuraturę w Lesznie Romana P. za spowodowanie w listopadzie 2004r. za Augustowem wypadku w wyniku którego zmarło 5 osób.Co dalej w powyżej, jakże bulwersującej sprawie?
7. Dodane przez Rafał, w dniu - 12-06-2013 13:57
art. 431 k.c. stanowi: "Kto zwierzę chowa albo się nim posługuje, zobowiązany jest do naprawienia wyrządzonej przez nie szkody niezależnie od tego, czy było pod jego nadzorem, czy też zabłąkało się lub uciekło, chyba że ani on, ani osoba, za którą ponosi odpowiedzialność, nie ponoszą winy". 
Jak pan woźnica zapłaci poszkodowanym po kilkadziesiąt tysięcy odszkodowania, to się zastanowi czy powozić konikiem po obwodnicy czy może po duktach leśnych.
8. Dodane przez Rita.K, w dniu - 12-06-2013 14:12
Jeśli była ścieżka rowerowa, to przychylam się do wyroku sądu. Również uważam, że mężczyzna ten nie jest winny i nie powiem otrzymać wyroku skazującego.
9. Dodane przez dina, w dniu - 12-06-2013 15:10
W całej rozciągłości ,zgadzam się z "8"
10. Dodane przez Do Koment. nr 6., w dniu - 12-06-2013 22:02
Ale tez Kochany - Kodeks Drogowy w art. 13. ust.2 podaje : rowerzysta, pojazd zaprzegowy, motorower, motocykl, samochód ,ciągnik, maszyna budowlana (drogowa) - to równoprawni uczestnicy ruchu drogowego spełniajacy wymagania odpowiednich przepisów . Pozdrawiam -doczytaj .!!!! (...) Gostyń.
11. Dodane przez do 7, w dniu - 12-06-2013 15:20
drogi rafale taka sama odpowiedzialnosc ponosisz ty za swoje auto (o ile masz-ja bym ci nie dał) i czy jesli ja po nim poskacze i spadne łamiąc np reke tez bedzie twoja wina?
12. Dodane przez Rowerzysta, w dniu - 12-06-2013 22:04
Z wielu stron słychać głosy, że miejsce rowerzysty nie jest na jezdni. To nieprawda. Rowerzysta jest pełnoprawnym uczestnikiem ruchu i zwykle ma prawo jechać jezdnią. Słyszy się też, że rowerzysta ma obowiązek korzystać ze ścieżki rowerowej. To tylko część prawdy. Przepis ustawy mówi o tym obowiązku warunkowo jeśli jest ona wyznaczona dla kierunku w którym rowerzysta jedzie lub zamierza skręcić. To znaczy, że droga (lub pas ruchu) dla rowerów musi być wyznaczona po prawej stronie jezdni, aby rowerzysta miał obowiązek z niej korzystać. 
 
Wynika to między innymi z art. 1 pkt. z) Konwencji Wiedeńskiej o Ruchu Drogowym (Dz. U. 1988 nr 5 poz. 40 i 44), który stwierdza, że "określenia kierunek ruchu oraz odpowiadający kierunkowi ruchu" oznaczają prawą stronę, jeżeli zgodnie z ustawodawstwem krajowym kierujący pojazdem jest obowiązany wymijać inny pojazd po swojej lewej stronie; w przeciwnym razie określenia te oznaczają lewą stronę". Tam też (po prawej stronie) musi być umieszczony znak drogowy oznaczający drogę dla rowerów. 
 
O tym, czy coś jest drogą dla rowerów stanowią wyłącznie znaki drogowe (droga dla rowerów i pieszych również jest drogą dla rowerów). Rowerzysta tak jak każdy kierujący - ma obowiązek stosować się do znaków drogowych umieszczonych po prawej stronie jezdni (oraz nad pasem ruchu; wtedy stosują się tylko do tego pasa ruchu; znaki umieszczone po lewej stronie jezdni stanowią powtórzenie tych po prawej lub o ich umieszczeniu tam decydują przepisy szczegółowe - a takiego dla znaku "droga dla rowerów nie ma). 
 
Wynika to wprost z paragrafu 2. ust. 1 rozporządzenia Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie znaków i sygnałów drogowych (Dz.U. 2002 nr 170 poz. 1393). Jeśli droga dla rowerów lub rowerów i pieszych jest wyznaczona znakiem nakazu umieszczonym po lewej stronie jezdni, to o ile po prawej stronie nie ma znaku zakaz ruchu rowerów, rowerzysta może jechać jezdnią. Jeśli po prawej stronie znajduje się nieprawidłowo oznaczona droga dla rowerów lub rowerów i pieszych (nie ma znaków nakazu, pionowych), to rowerzysta również nie ma obowiązku z niej korzystać.
13. Dodane przez rowerzysta, w dniu - 12-06-2013 15:38
zasady dla rowerzystów
reklama
14. Dodane przez junkers1, w dniu - 12-06-2013 16:10
do kom#7: Ty też idź do lasu i z rozpędu walnij w drzewo, może nabierzesz trochę rozumu !
15. Dodane przez ADAM, w dniu - 12-06-2013 17:12
kolarze mieli do dyspozycji sciezke rowerową iwłaswnie ta sciezka powinni sie poruszać. koń się zbiesił ale rowerzystów na tej drodz NIE POWINNO BYC. DAJCIE SPOKÓJ WOŻNICY. Ujął bym to inaczej. Rowerzyści jechali na własną odpowiedzialność tą jezdnia, zamiast SCIEŻKĄ WYBUDOWANĄ SPECJALNIE DLA ROWERZYSTÓW.
16. Dodane przez czy?, w dniu - 12-06-2013 17:54
A czy kolarze zostali przeszkoleni nt. zachowania się podczas spotkania na drodze zwierząt?
17. Dodane przez trrrrrrrrrrrr, w dniu - 12-06-2013 18:20
Oni nie mieli obowiązku jazy po takowej ścieżce !!! Droga dla rowerów , oni nie jechali rowerami !!! Rower musi mieć dzwonek i oświetlenie , skoro nie mieli to nie były to rowery !!! Proste !!! Mieli prawo poruszać się po DRODZE !!! Doczego to doszło ZWIERZ WAŻNIEJSZY OD CZŁOWIEKA !!! :(
18. Dodane przez nie ma wiekszego......., w dniu - 12-06-2013 19:03
Nuworysze we łbach się im poprzewracało, do tego stopnia,że scieżka rowerowa to nie dla nich. Zbudujcie sobio autostradę.
19. Dodane przez GOŚKA, w dniu - 12-06-2013 19:11
Od kiedy po obwodnicach miasta mogą jeździć zaprzęgi konne??
20. Dodane przez do 4, w dniu - 12-06-2013 19:39
Z tego co pamiętam wśród rowerzystów była Agnieszka Jerzyk, więc nie tacy pseudo. Druga sprawa jest taka, ze nie trzeba być bogaczem, by raz po raz wyjechać sobie rowerem tu i ówdzie. Raczej pomyliłeś dyscypliny.
21. Dodane przez magi, w dniu - 12-06-2013 19:58
Inaczej byście pisali, gdyby były to dzieci wracające z rowerowej wycieczki...
22. Dodane przez Plo, w dniu - 12-06-2013 20:18
Ja uważam, że na wsi koń jest panem i nie ponosi żadnej winy w tej sprawie.
23. Dodane przez ADAMUS, w dniu - 12-06-2013 20:34
KONIA NA ŚWIATKA!!!!MOŻE ON COŚ PAMIĘTA???11!!
24. Dodane przez Red is BAD, w dniu - 12-06-2013 21:31
Cokolwiek by nie jechało po tej drodze (czołg, koparka, skuter, samochód ...) to woźnica nie zapanował na "pojazdem" i uderzył w innego uczestnika ruchu. Wina jak dla mnie jest ewidentna. To, że kolarze nie jechali po ścieżce to inna sprawa...
25. Dodane przez do kom. nr 5, w dniu - 12-06-2013 21:37
do kom. nr 5 
Nie mógł połączyć obu spraw, bo kolarze odpowiadali za wykroczenie, a woźnica teraz jest oskarżony o przestępstwo, a to są dwie różne procedury i stąd odrębne postępowania. Kolarze odpowiadali za to, że nie poruszali się ścieżką pieszo-rowerową, a woźnica odpowiada za spowodowanie wypadku
26. Dodane przez DK, w dniu - 12-06-2013 22:08
Uważam iż ten chłopak jest nie winny. Kolarze powinni jechać po ścieżce rowerowej i tyle. . Koń wybrany do zaprzęgu - dam sobie ręce uciąć że nie ma takiego drugiego w okolicy... Zwierzę bezcenne... Przetestowałem na własnej skórze i wiem że krzywdy by nawet dziecku nie zrobił... Trzymaj sie :-)
27. Dodane przez rex, w dniu - 12-06-2013 22:25
to co zwykly rowerzysta to na sciezkie a kolaze to co ? samochody?
28. Dodane przez do 20, w dniu - 12-06-2013 22:42
kolarze jadąć drogą publiczną są zobowiązani tak samo jak zwykli roweżyści do przestrzegania przepisów pokaż mi takiego posiadającego oświetlenie w rowerze ? a ty dlatego ich bronisz bo napewno jesteś jednym z nich tyle w temacie i niemam zamiaru wiecej z tobą dyskutować bo niemamy oczym
29. Dodane przez Cyrk of Poland, w dniu - 12-06-2013 22:52
Jak sąd stwierdził , że rowerów nie powinno być na drodze to powinno się sprawę umorzyć . 
A nie bawić na koszt państwa. 
Ewentualnie sądzić konia . 
No bo co miał woźnica zrobić ?! 
Konia uderzyć ? Aby był posłuszny. 
Przecież nie można. 
Zresztą ,każdy wyrok będzie można uchylić bo koń nie dmuchał a powinien. 
Mógł się nażreć nieświeżych jabłek.
30. Dodane przez ala, w dniu - 12-06-2013 22:53
to nie pierwszy wypadek tego kolesia końmi!!!
31. Dodane przez Lemi, w dniu - 12-06-2013 23:14
Czyli wg. niektórych z was jak zaparkujecie auto na zakazie parkowania (nie ważne że po chora babcie itp.) to można go potrzaskać siekierą bo nie powinno go tam być? WOŹNICA WINNY I TYLE!!!
32. Dodane przez kierowca, w dniu - 12-06-2013 23:52
skoro rowerzysta moze jechac jezdnią to samochod moze scieżką dla rowerów
33. Dodane przez Rafał, w dniu - 13-06-2013 14:03
Do kom.11 
Nie oczekuję od pana/pani nawet elementarnej znajomości przepisów prawa, ale w takiej sytuacji warto się powstrzymać od podawania głupich przykładów.
34. Dodane przez nieee, w dniu - 13-06-2013 15:43
Odczepcie się od tego konia - ludzie najchętniej zjedliby go bez soli i bez wędzenia. A przepisy jak zwykle nie dopracowane -to jak, nie kazdy rower jest rowerem! ? Co za absurdy!! 
Ludzie widzicie zwierzę na drodze to zwolnijcie i zachowujcie sie jak ludzie!
35. Dodane przez Beata, w dniu - 13-06-2013 16:45
Tak ten koń to prawdziwy skarb, nie znam drugiego takiego wspaniałego konia, a to że Antek-koń się spłoszył to nie jest wina Szymona.
36. Dodane przez Leszno, w dniu - 13-06-2013 18:06
Skoro była ścieżka, a rowerzyści by się po niej poruszali to nie doszło by do żadnego zderzenia. Koń też ma prawo poruszać się po drodze. Jest tylko zwierzęciem. Według mnie woźnica jest niewinny.
37. Dodane przez Kurierska, w dniu - 13-06-2013 22:55
Mogli rowery nadać na kolej. 
Jakby spłoszyli tira na obwodnicy to by się już nie sądzili.
38. Dodane przez xxx, w dniu - 14-06-2013 00:09
ja powiem tyle jakby ci rowerzyści jechali w odpowiednich odstępach to może tylko jeden by był poszkodowany a tak sami sobie winni należało jechać w odstępach !!! JA jeżdżę samochodem i też mnie uczono że mam zachować bezpieczną odległość!!!!!!!!!!
39. Dodane przez albin, w dniu - 14-06-2013 11:27
znam tego konia i ten kon tak zawracał nawet na pokazach wina woznicy ze nie przypilnował konia.
40. Dodane przez siła !!!, w dniu - 14-06-2013 12:11
do kom #38 
jazda szosowa to jazda na kole a nie w jakiś tam odstępach :)
reklama
41. Dodane przez dar, w dniu - 15-06-2013 13:37
ROWERY NA TORY
reklama
42. Dodane przez bolesław podedworny, w dniu - 17-06-2013 17:30
do 41 a ty na lokomotywę
43. Dodane przez Kaja, w dniu - 26-06-2013 15:12
Pytam kto zabezpieczał na jezdni trening tej grupy sportowców, czy mieli zezwolenie?! Ich nie obowiązują przepisy ruchu drogowego?!Ich rowery nie miały wymaganego w ruchu drogowym wyposażenia Dla nich więc tym bardziej jest ścieżka rowerowa i won z jezdni!! Uważam, że koń na widok łuny odblasków wypadających z zakrętu miał prawo się spłoszyć i 
woźnica już nie mógł zapanować nad wystraszonym koniem! Myślę, że ten przypadek czegoś nauczy naszych kolarzy i ty z post.7 nie strasz odszkodowaniami, bo jak na razie cały komplet uczestników peletonu szaleje na różnych zawodach. Będą też wiedzieć, że wieś to jednak nie tylko ciągniki, kombajny ale i zwierzęta hodowlane, przy czym nawet krowa mleczna ma rogi, koń nie a wóz konny ma dyszel!
 
Napisz komentarzzasady
  • Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji wypowiedzi, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego.
  • Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy nie będą publikowane.
  • Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.
  • Zabezpieczono reCAPTCHA i ma zastosowanie Polityka prywatności oraz Warunki korzystania z usług Google.
 
Imię:
Komentarz: 
reklama

Dodaj zdjęcia do artykułu zasady
  • Zdjęcia dodawane przez użytkownika muszą dotyczyć tematu artykułu, należy wpisać także do nich komentarz aby uzasadnić ich publikację.
  • Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji zdjęć, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego.
  • Zdjęcia z komentarzem zawierającym wulgaryzmy nie będą publikowane.
  • Zdjęcia i ich komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.
 
 

reklama
Dostęp do tej części serwisu tylko dla osób pełnoletnich
Czy masz 18 lat lub więcej?
Tak, oświadczam, że jestem osobą pełnoletnią
Akceptuj i przejdź dalej
Zrezygnuj