Domek wypoczynkowy zamiast stacji?

Stacja kolejowa w Boszkowie została sprzedana. Na razie nie wiadomo, kto został nabywcą obiektu. PKP ujawniają jedynie, że jest to osoba z regionu leszczyńskiego. Za budynek z przyległym terenem zapłaci 45 tysięcy złotych. - Gdybyśmy wiedzieli wcześniej o zamiarach kolei, sami byśmy taką kwotę zebrali – powiedział Mirosław Kędziora ze Stowarzyszenia Przyjaciół Boszkowa, które budynek dzierżawi.

Kilka miesięcy temu działacze Stowarzyszenia dowiedzieli się, że dzierżawiona i wyremontowana przez nich stacja znalazła się na liście projektu „Dworzec na własność”, którego celem jest sprzedaż zbędnych, z punktu widzenia działalności PKP S.A., obiektów. - Byliśmy zaskoczeni i rozgoryczeni, bo liczyliśmy, że budynek zostanie przekazany samorządowi gminnemu, takie były

zresztą obietnice PKP - mówi Mirosław Kędziora.

Przetarg został rozstrzygnięty w pierwszych dniach czerwca. Wygrała go osoba fizyczna z regionu leszczyńskiego, która za cenę wywoławczą - 45 tysięcy złotych - kupiła budynek oraz grunt o powierzchni 2422 metrów kwadratowych. Tomasz Kowalski z biura prasowego PKP S.A. informuje, że kolej nie otrzymała pozwolenia na upublicznienie danych osobowych nabywcy. Być może nastąpi to po podpisaniu aktu notarialnego, co ma nastąpić w najbliższych dniach. Nic na temat nowego właściciela nie wie też Stowarzyszenie Przyjaciół Boszkowa. - Nikt się z nami do tej pory nie kontaktował, PKP też nas nie informują, choć przecież ciągle formalnie dzierżawimy stację - mówi prezes Mirosław Kędziora.

Nie wiadomo też, w jaki sposób budynek zostanie zagospodarowany przez nowego właściciela. Wśród pomysłów pojawia się otwarcie małej kawiarenki lub wykorzystanie dworca jako unikatowego domku wypoczynkowego. - No to już zakrawa na kpinę, tym bardziej, że warunki przetargu wskazują jednoznacznie, że tego typu rozwiązania być nie może - komentuje Kędziora, dodając, że gdyby PKP wcześniej poinformowały o zamiarze sprzedaży, Stowarzyszenie miałoby czas na zebranie kwoty. - Na pewno próbowalibyśmy stację kupić.

PKP S.A. wystawiły na sprzedaż także budynek dworca w Wolsztynie, ale przetarg nie został rozstrzygnięty ze względu na brak zainteresowanych. Na liście projektu „Dworzec na własność” jest też dworzec w Sławie w powiecie wschowskim. Przetarg odbędzie się 28 czerwca. (han)

Komentarze (39)

1. Dodane przez vvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvv, w dniu - 17-06-2013 19:59 Jak na Boszkowo to cena śmiesznie niska

2. Dodane przez xx, w dniu - 17-06-2013 20:12 to się nazywa interes , swój kupił za 45 tysięcy a sprzeda 5x drożej

3. Dodane przez jan, w dniu - 17-06-2013 22:42 (...)a ja właśnie szukam jakiegoś domku dla siebie, ale mimo tego, że śledzę wszystkie ogłoszenia po raz któryś zauważam, że te najlepsze przechodzą mi koło nosa. Dziwne... Na pocieszenie pozostaje mi fakt, że moje biuro nieruchomości też jest jakoś kiepsko poinformowane...

4. Dodane przez waga, w dniu - 17-06-2013 21:36 Faktycznie cena śmieszna za budynek i niezły grunt. Śmierdzi mi to korupcją!

5. Dodane przez Borsalino, w dniu - 17-06-2013 21:38 Niezły przekręt. Jestem ciekawy któż to miał takie szczęście że kupił za grosze działkę w centrum Boszkowa. Temat dla odpowiednich służb.

6. Dodane przez Król Wacław, w dniu - 17-06-2013 21:48 Panie Kędziora, a może mój dom też wyremontujecie ?

7. Dodane przez racjonalny, w dniu - 17-06-2013 22:38 trzeba było startować a nie narzekać...  a co do ceny 2000 m2 peronu za 45 tys ?! fakt ze gość wziął to bez walki za cenę wywoławczą mówi sam za siebie...

8. Dodane przez pasażer, w dniu - 17-06-2013 22:40 NOWY TAJEMNICZY WŁAŚCICIEL! I już są efekty. Na dworcu zaczyna się bałagan, a pseudo graficiarze dokonali już pierwszych poważnych zniszczeń! Tego nie było, gdy opiekę sprawowali pracowici członkowie SPB. Krążą plotki o właścicielu. Ma nim być były ważny pracownik PKP. Dziwne, że dane o nim utajniono. Przecież to niebawem wyjdzie na jaw.

9. Dodane przez fifka, w dniu - 17-06-2013 22:41 cygara boiska knajpy szampan gorzoła budynki koleżanki lody koledzy miłość muzyka rock and roll BOSZKOWO

10. Dodane przez realista, w dniu - 17-06-2013 22:58 trochę to ,,śmierdzi''.... i ta kwota????

11. Dodane przez M., w dniu - 17-06-2013 22:58 Może się mylę, ale dzierżawca ma prawo pierwokupu

12. Dodane przez leśny władek, w dniu - 17-06-2013 23:25 ja osobiście poświecę swą energię, aby dotrzeć do sedna sprawy i wskazać jak to było na prawdę i kto za tym stoi.

13. Dodane przez mer boszkowa, w dniu - 17-06-2013 23:25 stawiam na Johna!!!!!

14. Dodane przez hmmm, w dniu - 17-06-2013 23:25 Toż to szwindel! Czy zainteresuje się tym prokuratura???

15. Dodane przez Marek, w dniu - 17-06-2013 23:30 pkp - moim zdaniem to jedno śmierdzące szambo

16. Dodane przez Krzyś, w dniu - 18-06-2013 01:04 Sam dał bym tyle. Zastanawiał bym się nad kupnem za większe pieniadze.

17. Dodane przez bako, w dniu - 18-06-2013 05:54 Bardzo dobrze ze kupił a ja jezioro tez kupię i tam zrobię porządek z samowolką

18. Dodane przez waga, w dniu - 18-06-2013 07:29 Dzierżawca powinien być poinformowany o sprzedaży obiektu i terenu i zgodnie z prawem ma pierwszeństwo zakupu!

19. Dodane przez v50, w dniu - 18-06-2013 08:59 Dane kupującego, nawet jeżeli jest os. prywatną, są informacjami publicznymi. Wystarczy wysłać wniosek do PKP z prośbą o ujawnienie informacji publicznej i mają taki obowiązek w ciągu 14 dni! PKP w ponad 50% finansowane jest z budżetu Państwa, więc każdy obywatel, bez podawania powodu ma prawo znać informacje publiczne.

20. Dodane przez Jaś, w dniu - 18-06-2013 10:10 Pewnie jakiś kolejarz z zapleczem dyrektorskim kupił ten budynek.

21. Dodane przez Tak jest właśnie, w dniu - 18-06-2013 11:27 Dzierżawca był poinformowany o przetargu. Dzierżawca nie miał kasy na kupno, więc po co mu prawo pierwokupu? PKP miało sprzedać to za 1zł? To jest normalna firma, a nie organizacja non profit. Do przetargu wystartowała tylko jedna osoba (znaczy zupełnie nikt inny nie był zainteresowany kupnem), więc kupiła za taką a nie inną kwotę. Jest zabazgrany już i co z tego, niech się nowy właściciel martwi. Nikt nie kazał dzierżawcy wymieniać dachu, okien, drzwi, tynkować od nowa itd. Innymi dworcami jakoś ludzie nie są zainteresowani bo są bardzo zdewastowane. Tu grupka naiwniaków przeprowadziła generalny remont, budynku który jedynie "pożyczyła" na jakiś czas. Weźcie sobie samochód z wypożyczali, taki już lekko zmasakrowany i zróbcie mu generalny remont wszystkiego co tylko można. Nowy lakier, szlif silnika nowe części eksploatacyjne itd. Czy ktoś normalny zrobi coś takiego? No nie!

22. Dodane przez KARTOFELEK, w dniu - 18-06-2013 13:38 Swój swojemu zawsze pomoże!!! Ale jaja, toż to szok!!!

23. Dodane przez lipa, w dniu - 18-06-2013 14:59 jasne dla mnie że to jest jakiś przekręt za 45 tyś kupił ziemie wartą lekko 150 tys.

24. Dodane przez ja, w dniu - 18-06-2013 16:54 przecież gdzieś. pisali że kupili to dwaj bracia bodajże z Gostynia

25. Dodane przez zyzania, w dniu - 18-06-2013 23:29 powinni tą sprawą zająć się agenci z CBA, to niemożliwe, aby działka z budynkiem z wodą, prądem była tak niewiele warta, toż to jest coś nie tak, jak mają głowę na karku ze Stowarzyszenia powinni zgłosić to gdzie trzeba, to jakiś szwinedl, z tą sprzedażą

26. Dodane przez Blondyna, w dniu - 19-06-2013 00:16 atao juz nie ma po co jezdzic do Boszkowa. Wszystko w prywatnych rekach i trzeba płacic. Plaza głowna opłotowana , płatna . Boszkowo straciło swoj urok, A było tak naturalnie pieknie i było dostepne. Po co tam teraz jezdzic.???

27. Dodane przez Zbiornikowiec, w dniu - 19-06-2013 08:27 Polecam zbiornik w Dąbczu a nie Boszkowo.

28. Dodane przez rak, w dniu - 19-06-2013 09:33 45 tysięcy za 25 arów coś jest tu nie tak.

29. Dodane przez lukasz, w dniu - 19-06-2013 09:50 biedny pan mirek,zabawki mu z piaskownicy zabrali.  co do kwoty?'ciekawa wycena'

30. Dodane przez no no, w dniu - 19-06-2013 10:58 Myślę że do tego prztargu startowało więcej chętnych, ale pewnie ten co kupil poinformował zebranych że będzie licytował do np. 150 tyśi dał każdemu po pięć koła i został sam jeden. Ale moge się mylić.

31. Dodane przez Janko, w dniu - 19-06-2013 13:10 Taniocha .  A jaki fajny hotel na godziny z zapleczem gastronomicznym można zrobić , że kolej na to nie wpadła .  Coś tam cienko z zarządzaniem.  Całą Polskę tak wysprzedają więc skąd nagle ten lament?  Wszyscy przecież mogą wyjechać jak się nie POdoba.  Praca za granicą czeka.

32. Dodane przez leszczynianin, w dniu - 19-06-2013 13:38 Dlaczego PKP nie sprzedaje stacji np. w Wilkowicach, Krzycku Wielkim? Co? Nie ma chętnych na uporządkowanie i wyremontowanie tego kolejowego syfu i tumiwisizmu. Stowarzyszenie doprowadziło stację do porządku i estetyki to kolejowi mafiozi sprzedali ją za psie grosze. Przy okazji ukradli społeczną inicjatywę i zrazili do siebie część społeczeństwa. No ale co się dziwić dzisiejsza kolej to brudne stacje, śmierdzące pociągi, pełno spółek i cwaniaków rozpiepszających tą firmę. Wy tylko potraficie strajkować. Tą sprzedaża powinny zająć się odpowiednie organy. Ta sprzedaż daje dużo do myślenia! A wogóle kolej postąpiła po chamsku jak ostatni oszust. Życzę tym popaprańcom kolejowym wszystkiego najgorszego!!!

33. Dodane przez brak słów, w dniu - 19-06-2013 15:23 Jeśli to nie jest przekręt, to co najmniej straszna niegospodarność i w takim razie rzeczoznawca i sprzedający powinni za to odpowiedzieć. Za takie pieniądze to w Boszkowie nawet bagna się nie kupi, a co dopiero wyremontowany budynek z działkom w centrum miejscowości.Wystarczyło wstawić ogłoszenia na otodomie, lub kartkę na drzewie powiesić a na pewno więcej osób stanęło by do przetargu.

34. Dodane przez obcokrajowiec, w dniu - 19-06-2013 17:10 moze mi ktos wytlumczyc dlaczego plaza kolo syreny jest oplotowana i dostep do jeziora jest platny? nie rozumiem tego gdzie nasze sluzby odpowiedzialne za taki stan rzeczy czy nikt nie rozlicza tych ludzi? za co oni biora pieniadze i wstrzymuja etaty dla bardziej kreatywnych? moze ktos mi to wytlumaczyc?

35. Dodane przez Matek, w dniu - 19-06-2013 23:43 Oczywiście Ci którzy twierdzą, że z punktu widzenia biznesowego inwestycja stowarzyszenia w stację jest bezsensowna (wyremontujcie mój dom itp.) mają rację. Ale trzeba zacząć od tego, że owe stowarzyszenie jest organizacją nie komercyjna i społeczną. Stąd postanowiło, zamiast narzekać, że stacja w Boszkowie straszy, zakasać rękawy i za własne środki i własnymi siłami wyremontować obiekt. Ponieważ PKP niebyło zainteresowane współpracą to dało taką a nie inną umowę. Także stowarzyszenie grzecznie płaciło dzierżawę i remontowało obiekt oraz utrzymywało i sprzątało po podróżnych dla PKP idealny układ, maja teren, służy im, a jeszcze dostają dzierżawne wpłaty. Owszem można było wtedy powiedzieć na takich zasadach nie będziemy tego robić róbcie sobie sami. Ale jak napisałem to nie chodziło o biznes a o społeczną inicjatywę. Były też rozmowy aby dworzec przejął samorząd a dokładniej Gmina Włoszakowice. Wszystko spokojnie szło w tym kierunku także obiekt był by publiczny i dalej pełnił by funkcję do której był stworzony. Stowarzyszenie nie interesowało się zakupem tego terenu ani budynku bo nie do takich celów pozostało powołane. Wiem że nie wszyscy potrafią sobie wyobrazić że można coś robić kierując się ideą dla celów publicznych dla szeroko pojętego społeczeństwa. Ale na szczęście są ludzie, którzy umieli to sobie wyobrazić i zrobili. Szkoda, że jak zwykle ktoś położył na to łapę. Mi najbardziej żal, że obiekt nie będzie już publicznym ogólnodostępnym terenem a kolejnym prywatnym i opłotowanym miejscem. Gdyby stowarzyszenie wiedziało, że taki będzie obrót spraw i obiekt trafi na taki właśnie cel ( mimo iż specyfikacja przetargowa jasno wykluczała możliwość zamieszkania na tym terenie) na pewne starało by się stanąć do przetargu - ale nikt poważnie o tym nie myślał gdyż nikt nie zakładał takiego scenariusza. Nie tylko stowarzyszenie jest zaskoczone takim obrotem spraw, zaskoczona jest także Gmina. Zresztą inne dworce gmina ma przejąć ten jednak poszedł w ramach układzików w prywatne ręce. Cóż wielu z Was narzeka że w Boszkowie wszystko jest już płatne i prywatne, no to i dworzec taki się stanie.   PS. Najprawdopodobniej nowy właściciel będzie zarabiał gdyż PKP będzie teraz musiało jakoś zrekompensować właścicielowi ruch pasażerów Kolei Wielkopolskich po jego terenie. Ale przecież to już inna spółka i to tylko pieniądze publiczne więc można je wydawać na prawo i lewo.

36. Dodane przez rabo, w dniu - 20-06-2013 11:03 Kilka lat temu w Kościanie sprzedano ziemie której właścicielem była Cukrownia. Na tej ziemi w latach 70-tych ja i kilku sąsiadów wybudowaliśmy garaże. Teraz musimy płacić nowemu właścicielowi za dzierżawę gruntu prawie 100 zł miesięcznie. Jak nie to wynocha i garaż jest własnością nowego właściciela. Ponoć był przetarg. Ja o tym nie wiedziałem i inni też. A przetarg wygrał były pracownik Cukrowni, oczywiście nie fizyczny.I tak będzie w tym przypadku.

37. Dodane przez Orient Biznes, w dniu - 20-06-2013 23:52 Jeśli chodzi o stację w Wilkowicach to duma pruskiej gospodarki.   Pierwsza stacja na trasie z Leszna do Berlina .  Gmina Lipno właśnie wkracza na drogę partnerstwa .  Stacja pewno zostanie wyremontowana zaraz po tym jak cmentarz poewangelicki w Wilkowicach zostanie wciągnięty na listę zabytków .

38. Dodane przez do kom.21, w dniu - 21-06-2013 08:01 Masz dziwny sposób rozumowania. Dzierżawca ma obowiązek dbania o wydzierżawioną mu nieruchomość. Więc nie bądż cynikiem i nie krytykuj stowarzyszenia za uporządkowanie tego kolejowego bajzlu! "Tak jest właśnie" że kolej żle się kojarzy większości społeczeństwa. Słucham lub czytam PKP to przed oczami widzę obraz siermiężności, brudu, smrodu ,lekceważenia pasażerów , niegospodarności, cwaniactwa itp i tak jest właśnie. Nadajesz na tych samych falach co cwaniacy którzy wykorzystali ludzi którzy doprowadzili do ludzkiego wyglądu zapuszczoną przez P K P stację w Boszkowie. Śp Pan Drymel w grobie się przewraca. Widząc dzisiejszą kolej napewno by się jej wstydził.

39. Dodane przez Maja, w dniu - 24-06-2013 21:15 Dziwne jak szybko to tym z PKP poszło. Znam parę rodzin kolejarzy, którzy zajmują "domki"- rudery przy przejazdach kolejowych od lat 50tych, na których kiedyś pracowali jako dróżnicy. Od 30 lAT NIKT NIE chce z nimi rozmawiać co do remontu czy odsprzedaży.PKP nic nie remontuje a mieszkańcy obecni emeryci PKP po wodę i do WC chodzą poza tą ruinę, bo nie chcą inwestować swoich pieniędzy gdyż mogą być sprzedani razem z gruntem w taki sposób jak stacja w Boszkowie. Bagno PKP! Przetarg nie dziwny a oszukańczy! Gdzie było to ogłoszenie ? u dyrektora od wyceny nieruchomości w gabinecie? Pisze ktoś, że 2000 m peronu? może i tak ale od strony asfaltowej drogi to już to inaczej wygląda - parterowy jamnik będzie tam pięknie wyglądał, łącznie z wyjazdem na publiczną , utwardzoną drogę!

Napisz komentarz zasady
Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji wypowiedzi, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy nie będą publikowane. Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane. Zabezpieczono reCAPTCHA i ma zastosowanie Polityka prywatności oraz Warunki korzystania z usług Google.
Imię:
Komentarz:

Dodaj zdjęcia do artykułu	zasady
Zdjęcia dodawane przez użytkownika muszą dotyczyć tematu artykułu, należy wpisać także do nich komentarz aby uzasadnić ich publikację. Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji zdjęć, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Zdjęcia z komentarzem zawierającym wulgaryzmy nie będą publikowane. Zdjęcia i ich komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.